

[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/768 ... a62fd.html]

CHYBA DUŻE TE ZDJĘCIA ,ALE NIE WIEM JAK ZMNIEJSZYĆ

Jeden z "rodziców"Harzfeuer F1 ma liście ziemniaczane, więc jeśli pokolenie nie zgadza się, wygląd kilku (u F2 25%) roślin jest inny.
Nic tu dodać, tylko współczuć i mieć nadzieję, że pogoda szybko się poprawi.Agulka11 pisze:Ponad setka pomidorów stoi w wodzie - dokładnie 104 - 40 odmian ustalonych... 20 krzyżówek kozulowych...![]()
![]()
![]()
U mnie po dwóch dniach woda zeszła, ale mam nadal bagno. Nawet nie mogę wejść, żeby popryskać, bo mnie bagno chciało wessać. Ale ciągle moje pomidory żyją.Agulka11 pisze:Ja też poszłam spojrzeć na swoje - właśnie wróciłam...
Puścili podobno wodę z Mietkowa - 95% działki zalana - warzywniak cały jest zalany- jedna wielka tafla wody -
Jeśli w takim tempie będzie opadać, to pomidory przeżyją. Będzie im brakowało azotu, spróbuj dolistnie.Agulka11 pisze:Ano - popuścili podobno trochę śluzę - wody zdecydowanie mniej. 1/3 warzywniaka nadal w wodzie - w najgłębszym powiedzmy miejscu mniej więcej około 20cm... patrząc na błoto na pomidorach (liście i łodygi) woda wczoraj stała na poziomie około 40 cm...