Fuksja (Fuchsia) - pielęgnacja, problemy w uprawie, cz. 1

Rośliny doniczkowe
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksja

Post »

Bardzo slusznie Ci zajezdza - te rury idace po elewacjach to chyba tylko UK. :tan Mieszkam w Anglii, w North Lincolnshire, w malej wsi nad Trentem - w Keadby. W ubieglym roku kupilismy dom, zastalismy ogrod "uproszczony" bo mieszkala tu baardzo starsza pani i z racji jej wyprowadzki do corki dom trafil do sprzedazy. Ogrod opiewal na chory od mchu trawnik, glupia z gruntu rabate rownolegla do chodnika ktorym sie idzie do drzwi i takiz trawnik na tylach + rabata z resztkami mieczykow i pachnacego groszku. Mieczyki zimowaly w gruncie z powodzeniem. Groszek sie wysial i jest znow. Z frontowej rabaty wywalilam stare, zapuszczone roze i lawende (polnocne elewacja i lawenda?) bo rabatke od sciany domu dzieli niespelna metrowej szerokosci chodnik i roze po prostu przeszkadzaly. Mimo podparcia zahaczaly o wozek... Mam niespelna poltorarocznego bajtla. Na frontowej rabatce zrobilam "zlomowisko" - co wygrzebie na terenie, a zawsze mi zal wyrzucac, to wsadzam w te rabate. Wyzsze dalej niz drzwi do domu, niskie blizej bo nie przeszkadzaja i git. Powojnik jest!! Zastalismy go po ""babci Johnsonowej", poki nie zakwitl powaznie sie zastanawialam co to za wynalazek mi sie na plocie rozwala. To jest clematis alpina, odmiana Willie.
O, taki byl jak zaczynal kwitnac: https://fbcdn-sphotos-e-a.akamaihd.net/ ... 8461_n.jpg Zamierzam go zostawic i prowadzic na wschodniej czesci ogrodzenia. Skrzynki z fuksiolami wisza na polnocnym murku.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Lostris
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 27 cze 2013, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fuksja

Post »

po tym jak to wszystko opisujesz widzę, że też dopadł Cię bakcyl ogrodnika :D clematis masz przepiękny, jak to mówi mój Tato "jeden kwiat" :D

Fuksje bym na Twoim miejscu bardziej poprzycinała, zagęściła na przyszły rok ;) Twoje są piękne, takie przycinanie co prawda opóźnia znacznie kwitnienie, ale za to potem dostajesz oczopląsu :tan
Mam zaszczepki tej pełnej fioletowo - różowej, ale póki co są w wodzie, udało mi się skubnąć od koleżanki zaszczepkę bez pączków :) oby się przyjeła, bo pełne fuksje są wg mnie najpiękniejsze ;:167
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksja

Post »

Fioletowo rozowej... Blue Eyes? Jest bardzo efektowna.
Ja zaczelam w tym roku wiosna dopiero. W ub. roku kupilam 1 fuksje, ona przezimowala, wiosna ja mocno przycielam, to do tej pory zolza nie chce kwitnac. Poza ta jedna, wszystkie kupilam w tym roku, glownie na gieldzie, w doniczkach 7-9cm, maluchy po 10-15cm i przewaznie bez pakow. Kilku nawet nie znam nazw odmian - tyle ze sprzedawca potrafil powiedziec ze "upright" i ze kolor kwiatow bedzie np. czerwono-fioletowy. Czeka mnie zabawa z identyfikacja. Kilka sztuk mialam kupionych juz z pakami, wiec one juz kwitna, ale to wszystko JESTEM_ WULGARNY /-NA, najwiekszy mial moze ze 20cm, wiec chwala im ze w ogole juz kwitnac racza. Blu Eyes to osobna bajka - dostalam ja od sasiadow, juz dosc spora, z kwiatami,w koszyku, gotowa do posadzenia. :tan Mam jeszcze fajne przedszkolaki - dorwalam odmiane Tom West, ktora ma kolorowe liscie, ale kupilam ukorzenione ledwie pedy, wiec to kompletne szczylki - siedza w przedszkolu. Poza tym nie daruje zadnej przypadkiem utraconej galazce, zaraz leci w ukorzeniacz i do zloba. Zaskoczyl mnie Blacky - utracona malutka galazka, tylko czubek i 1 kolanko, nie mialam nawet ukorzeniacza jeszcze. Wsadzilam w ziemie. Dorwaly go mszyce. Wyzarly czubek, odpadl. Myslalam ze szlag trafil babcyne gesi, a to malunstwo odbija mi malutkie listki z kata u podstawy liscia. Poza tym... Ide ja przez wies, mlody lazi pieszo, ale tempo takie, ze slimaki nas wyprzedzaja, a tu mi spod plotu kolorek po oczach daje. Na chodnik wystaje piekna galazka Magellaniki. No, przy samej ziemi wystaje, czlowiek omal tego nie kopie idac... No, schylilam sie, kawalatko uszczknelam... Czekam na korzonki. ;:224
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Lostris
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 27 cze 2013, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fuksja

Post »

Haha no tak to właśnie wygląda wśród fuksjomaniaków. Ja na każdym kroku, na każdej rabatce, nawet na kompozycjach kwiatowych w sklepach widzę fuksje. Ręka mnie świeżbi :D chociaż sumienie gryzie, bo czuję się jak złodziej :oops: dlatego na przyszły sezon kupię i żeby odkupić uszczykiwanie tegoroczne, zrobię zaszczepki chętnym którzy o nie poproszą :D ot żal za grzechy i ich odkupienie ;:306

Szkoda że nie mieszkamy koło siebie - byłabyś pierwsza ;:209
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksja

Post »

I chyba bym miala czym sie zrewanzowac. Mam ponad 30 odmian, pewnie sa wsrod nich takie, ktorych nie masz. Ja si enie szczypie jeśli chodzi o podskubywanie i przyznam sie uczciwie, ze w Range'u uszczknelam 2 male zaszczepki z Magellaniki versicolor - nie bylo jej w tanszych, mniej wyrosnietych wersjach, a na taka wypasiona po prostu mnie nie stac. Inna rzecz, ze w Range'u robie mase zakupow ogrodniczych, te maluchy wyjechaly z 6 pakiem truskawek, 4 paprykami i 4 pomidorami. Inna rzecz, ze jak zobaczylam w ogromne wory roslin do wyrzucenia, to poczulam sie rogrzeszona - nie sprzedaly sie, szly na smietnik. Natomiast podskubanie rosliny kopanej przez przechodniow bo wyrosla pod plotem na chodnik?? ZADNYCH obiekcji. Uszczknelam kilkucentymetrowy ped, a to kopane co dzien przez ludzi i tak sie polamie. Ja juz kombinowalam z ludzmi tu "pohandlowac" - np. ukorzeniona fuksje za 2 pedy bez korzonkow - ale mysle ze juz nie będę wiecej kupowala, bo nie będę miala potem gdzie zimowac takiej masy roslin.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
MagdaB2701
200p
200p
Posty: 414
Od: 26 cze 2013, o 16:34
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Fuksja

Post »

kubasia może masz rację,że trzeba się pogodzić kwiaty ma piękne więc wart na nie czekać.Dostała olśnienia,że ja zapisywałam jakie odmiany zamawiałam,bo brałam dla kilku osób,a że chomikuję swoje notatki to odkopałam to i moja kochana spóźnialska fuksja to the Aristocrat o ta od Adriana http://www.fuchsiahybrida.pl/sklep/fuks ... tocrat_192 .
Cudne te Wasze fuksje,ja pochwalę się swoimi jak rozkwitną a jutro mogę pyknąć fotkę świeżo kupionej na targowisku,planuję prowadzić ją na drzewko,tylko poszukam info jak to robić.

jestem pełna podziwu dla ilości odmian jakie posiadacie ;:oj
Lostris
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 27 cze 2013, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fuksja

Post »

Ja też tak to próbowałam sobie tłumaczyć, ale jakoś sumienie brało górę. Nie wkręcaj sobie że powiesz basta :D znajdziesz to miejsce na nowe, znajdziesz :D
A prowadziłaś na drzewko? Dziś zobaczyłam że jedna mała gałązka z mojej sklepowej fusji (pewnie się domyślasz że to o drobneijszych kwiatach), jest złamana, więc rach - ciach i mam nową sadzonkę. Mam zamiar prowadzić ją na drzewko. Nawet już ma imię, po moim bracie, bo to własnie będzie dla niego prezent ;:333 ponoć te o drobnych kwiatach, te pt. zwykłe są najlepsze do prowadzenia na drzewko, bo rosną szybko i "ta jak trza", ale to wiem tylko z neta, sama póki co nie wiem z autopsji...Cóż, mam nadzieję, że zadziała tu sugestia i rzeczywiście roślinka szybko puści korzonki i szybko się będzie piąć wzwyż :D

Czy jak ukorzeniasz to:
1. wsadzasz prosto do ziemi (z lub bez ukorzeniacza) - jak to na filmikach na yt
2. moczysz tylko kilka godzin i bach do ziemi.
3. trzymasz w wodzie aż puszczą korzonki?

Tu osobiście mogę powiedzieć, że mnie najlepiej, najszybciej i najzdrowiej wyglądają te, które trzymałam długo w wodzie, ok tygodnia. Te prosto do ziemi padły :( i jeszcze jedno, nie miałam ukorzeniacza.
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Fuksja

Post »

Magda, ja w tym roku kupiłam Aristocrat, ale jeszcze nie kwitnie :wink: z ciekawości sprawdzę, czy ma pączki :?:
Lostris, u mnie sprawdzała się metoda w pudle, czyli duże przezroczyste pudło z pokrywką a w nim doniczki z ziemią, bez żadnych ukorzeniaczy. W zeszłym roku praktycznie zero strat w sadzonkach, a zrobiłam tego setki. Jedna ważna rzecz, trzeba to pudło wietrzyć- raz dziennie przez około godzinę.
Lostris
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 27 cze 2013, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fuksja

Post »

Dziękuję Kubusiu ;:196 a czy wcześniej trzymasz je w wodzie, czy może od razu do ziemi po ścięciu i przygotowaniu? Też ucinasz troszkę pod "kolankiem"? W tym miejscu jest ponoc najwięcej hormonów wzrostu. Ja zamiast pudełka miałam woreczki foliowe. Nie wietrzyłam, tylko narobiłam dziurek. Jakieś ostatnie trzy dni przed całkowitym otwarciem wietrzyłam. Może właśnie za szybko otwarłam bo niektóre mam naprawde tyci tyci sadzoneczki, ledwo ukorzenione. Ile czasu trzymasz je w takim pudełku? :roll: I czy są wtedy w domu czy na tarasie? Ja to trzymałam chyba z 2 tygodnie tylko...Może temu takie malutkie są ;:124

Potem przez około tydzien za dnia wystawiałam na taras a o zmroku (mój chłopak się śmiał że traktuję je jak dzieci) szły grzecznie do mieszkania :;230 Teraz już cały czas są na tarasie...
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Fuksja

Post »

Lostris, w myśl zasady, że czym mniej dbasz o kwiatek, tym lepiej on rośnie. Po ścięciu od razu do ziemi :wink: ważne żeby była lekka mieszanka (ziemia z perlitam w proporcjach 1 część perlitu, 3 części ziemi) i kolanko w sadzonce. Pudło w zeszłym roku stało w cieniu w ogrodzie, ale w tym roku tego nie polecam.... Nie potrafię Ci powiedzieć ile czasu potrzebują. Jak mają ciepło to i potrafią być po tygodniu gotowe, ale pewnie też zależy od odmiany. Pełne, wielkokwiatowe są bardziej oporne. Co do woreczków :wink:, jak spóbujesz pudła nigdy do nich nie wrócisz ;:224

Obrazek
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksja

Post »

Lostris, pytasz jak ukorzeniam... Na poczatku nie mialam ukorzeniacza. Pierwsze galazki trzymalam w wodzie, poki nie zobaczylam korzonkow, potem zaczelam wtykac od razu do ziemi. Jak do tej pory nie ukorzenily mi sie 2 Snowcapy, solidarnie padly oba. Nie mam duzej praktyki... Teraz laduje w ukorzeniacz i w ziemie. Nie wiem czy to takie wazne, bo widze ze wetkniete w skrzynke obok "mamusi", 3 urwane galazki, tez sie ukorzenily i pieknie rosna. W zlobku w tej chwili jest kilkanascie maluchow w malutkich doniczkach, posadzonych w roznym czasie. Ostatnio zanabylam taka tacke, troche jak wytloczka do jajek, z cieniutkiego plastiku, z pokrywa. Siedzi w niej jedna sztuka. :) Reszta jest na zewnatrz, pod dachem.
Nie mam perlitu, laduje w lekka ziemie. Obcinam galazke ok. 0,5cm pod "kolankiem", zwykle staram sie zeby galazka miala choc 2 kolanka pod wierzcholkiem, ale mialam juz i takie z jednym jedynym i tez daja rade.
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Lostris
30p - Uzależniam się...
30p - Uzależniam się...
Posty: 36
Od: 27 cze 2013, o 14:04
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Fuksja

Post »

Dziękuję Dziewczynki za wyczerpujące odpowiedzi ;:168 Myślałam dokładnie o takim pudełku, ale jakoś odwlekałam zakup i odwlekałam, a teraz jestem za granicą i znowu bawię się w worki haha :D
Powiedz ile mają Twoje bejbiaszki na tym zdjęciu? Moje już mają spokojnie miesiąc a są malutkie w porównaniu z Twoimi. Niektóre to wyglądają całkiem jak zaszczepki nadal albo i gorzej :;230 ale widzę, że starają się jak mogą, bo puszczają nowe gałązki znak listka. Bidulki, niepotrzebnie zdjełam im worek ;:222

Trudno mi jednak nie dbać o nie aż za bardzo, jestem okropnie niecierpliwa, doglądam ich parę razy dziennie, podjarana jestem nimi jak nie wiem ;:138
W dodatku dziś starłam się szczęśliwą posiadaczką hibiskusa, jak nic muszę założyć swój wątek i pochwalić się moim przedszkolem. Nie mam może dużo kwiatów, ale wszystkie uwielbiam ;:167
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Fuksja

Post »

To zdjęcie z zeszłego roku i przyznam się, że nie pamiętam ;:131 Z zasady nie rozmnażam fuksji, ale w zeszłym roku zrobiłam to grzecznościowo dla kilku znajomych. Dlaczego tego nie robię? Bo tak, jak Ty jestem niecierpliwa i wolę kupić gotowe rośliny. W zeszłym roku miałam około 60 szt. i było tego za dużo. Dokładając inne rośliny egzotyczne miałam setkę donic do podlewania....
Koniecznie zakładaj wątek i zapraszam do siebie :D A co do hibiskusów, to już inna bajka :;230 ja w tym roku sprowadziłam je z Holandii :wink:
Awatar użytkownika
crazydaisy
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4933
Od: 27 cze 2013, o 09:45
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Keadby UK

Re: Fuksja

Post »

kubasia pisze:To zdjęcie z zeszłego roku i przyznam się, że nie pamiętam ;:131 Z zasady nie rozmnażam fuksji, ale w zeszłym roku zrobiłam to grzecznościowo dla kilku znajomych. Dlaczego tego nie robię? Bo tak, jak Ty jestem niecierpliwa i wolę kupić gotowe rośliny. W zeszłym roku miałam około 60 szt. i było tego za dużo. Dokładając inne rośliny egzotyczne miałam setkę donic do podlewania....
Koniecznie zakładaj wątek i zapraszam do siebie :D A co do hibiskusów, to już inna bajka :;230 ja w tym roku sprowadziłam je z Holandii :wink:
;:oj To ja sobie w tym szoku posiedze jeszcze chwile...

Ale to musialo wygladac jak zakwitlo!
Kinga
Fuksjoza, hojoza, ketmioza, czyli komus tu odbija... ;) cz.3 - http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 05&start=0" onclick="window.open(this.href);return false;
Zgoda bez polskiej czcionki/Adminka
Awatar użytkownika
kubasia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4174
Od: 31 mar 2012, o 19:26
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Re: Fuksja

Post »

To może zeszłoroczne bukieciki :wink:

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

i moja największa fuksja

Obrazek
Zablokowany

Wróć do „Rośliny DONICZKOWE, balkonowe, egzotyczne, tarasowe. Diagnostyka, identyfikacja, porady”