Ogród zwkwiat cz. 4

[zwkwiat]

lanceta, Lodziu, z domu wyjść nie można, u nas nie może być normalnie, z jednej skrajności w drugą, jak ja tęsknię do lata z dzieciństwa 24 - 26*C i delikatny zefirek, czy jeszcze takie będą?

Tosia, Elu u mnie wszystko leży, nie tylko ostróżki, róże mają powyłamywane całe pędy,

Bufo-bufo, Olu, ale znowu jest bardzo zimno,

JolantaG, myślę, że to inna przyczyna, nasze rodzime gatunki raczej by tego nie zrobiły, może amury dałyby radę,

AGNESS, Agnieszko, tak to już jest, że nie wszystko możemy mieć, albo ze względu na szczupłość miejsca, albo na wybory jakich dokonujemy tworząc swój ogród, u mnie będzie bardzo dużo tojeści, mam takie miejsce gdzie może rosnąc jak jej się spodoba,

Sylwia85, Sylwio, jeżeli dobierzesz odpowiednie gatunki to z pewnością tak,

inka52, Tereniu, wybieram się do Wojsławic, a o zaległościach w pracach ogrodowych też coś wiem, najpierw szalone upały, komary, a teraz leje, wszystko przeciw mnie, jedyna pociecha z deszczu to to, że nie trzeba będzie biegać z konewkami a i to, że zdziesiątkuje komary,

Comte de Chambord , nowe pędy wypuściła bardzo okazałe, będzie z niej pociecha, obłędnie pachnie, posadzona 10/2012



Chopin , na razie pięknie kwitnie, jeszcze nowych pędów nie puścił, posadzony 10/2012

[Maska]

Chopina pooglądam u Ciebie, bo mój przesadzony wiosną nie wygląda, żeby zakwitł Comte de Chambord nie dość że śliczna to jeszcze pachnie! U mnie deszcz, deszcz!

[lanceta]

Myślałam,że tylko ja tęsknię za pogodą z mojego dzieciństwa........pamietam jak nas uczono w szkole"jak powstaje deszcz"...teraz te nauki są nieaktualne.........
Same skrajności,jak słusznie zauważyłaś......

[zwkwiat]

Maska, Marysiu u nas także, do tego 13*C brrr,

lanceta, Lodzia i wtedy były deszcze ale było ciepło a teraz Suwałki zamieniły się z Legnicą, czyż nie? Nie cierpię cyrkulacji północno-zachodniej czy to latem czy zimą. Paradoks, tęsknie do wyżu syberyjskiego, wtedy u nas cieplutko,

[kropelka]

Zosiu, piękne okazy lilii wodnych no i róż- sliczne

[zwkwiat]

Mariolu, różom muszą ustąpić wszystkie kwiaty.

Obie róże z jesiennego (2012) sadzenia.

[lora]

Zosiu lilie wodne bajeczne ...aż dech zapiera...oj każdy chyba by chciał mieć je w ogrodzie...

[Tajka]

Zosiu masz cudowne róże.
Double Delicht śliczna, trochę przypomina moją ukochaną Nostalgię.
Żeby jeszcze tylko pogoda im sprzyjała, a tu ciągle deszcze i burze.
U nas wczoraj przeszły dwie burze.
Byliny poprzewracane, płatki róż obsypane, okropnie.

[Ignis05]

Zosieńko, naoglądałam się róż a teraz jeszcze u Ciebie widzę takie bajecznie piękne lilie wodne.
Sam Monet by się takich nie wyparł.

[zwkwiat]

lora, Misiu, zawsze marzyłam by je mieć,

Tajka, Tereniu u mnie ( nawet boję się głośno mówić) jeszcze w tym roku burzy nie było, owszem grzmiało, błyskało się na horyzoncie, ale jakoś szczęśliwie bokiem przechodziły.
Natomiast ten obecny deszcz zniszczył wiele, tak jak piszesz, towarzyszył mu duży wiatr.
Tereniu u mnie róże dobrze rosną, a już nie mam sił na drobnicę. Postanowiłam trochę zmodyfikować rabatki, dosadzając więcej róż, zadarnić lub wykorować i mieć mniej pracy z pieleniem. A Nostalgię też posadziłam.

Ignis05, Krysiu, masz rację Pan Monet był zakochamy w liliach wodnych, malował je w różnych ujęciach i kolorach, na środku stawu, z boku, pod mostkiem..........nie zdziwiłabym się gdyby je namalował na mostku........

Dzisiaj kilka ogólnych ujęć;

[Tajka]

Zosiu do mnie się chyba słonce uśmiechnie i będę miała Nostalgię.
Ale masz łany lawendy. Wyhodowałaś z nasion?

[JAKUCH]

Mnie też te łany zadziwiły ,bo właśnie tej lawendy nie mam w ogródku tylko taką srebrną .DD śliczna i na dodatek pięknie pachnąca a 1 to kto ? ta czerwono złota .Mam taką o imieniu Bicolette ,ale ścięta wiosną prawie do ziemi dopiero sie zbiera

[zwkwiat]

Tajka, Tereniu Nostalgia warta każdych pieniędzy, a lawendę, chyba pierwszy krzaczek kupiłam, przy obcinaniu na wiosnę co dwa lata pikuję nowe sadzonki, tzn. ukorzeniam, ogólnie znanymi sposobami. Te ze zdjęć mają już na pewno 5 albo 6 lat i w następnym roku będę musiała je drastycznie ciąć bo już wychodzą na dojazd do garażu.
Tereniu, mam podobną różę do Twojej Romanse, zobacz, czy to ta róża?? Jak sądzisz?



JAKUCH, Jadziu, kochana jesteś, tak to Bicolette sprawdziłam w necie, kropka w kropkę ta sama. Bardzo Ci dziękuję.
U mnie ta róża rośnie już kilka lat, ale na zimę je okrywam, tzn. wszystkie wielkokwiatowe - kopiec + ubranko z siana.
Właśnie jak się wypogodzi będziemy robić sianokosy , suszyć i składować do drewutni, przed zimą jak znalazł.



Wiadro gra pierwsze skrzypce.

[Tajka]

Zosiu jeśli jest pachnąca, to może być Romansa, moja ma także takie ciemne, skórzaste liście .
Zrobię Ci lepszą fotkę, przy mniej słonecznej pogodzie, to zobaczysz.

[JAKUCH]

Zosiu wiadro i polewaczka to nieodzowne atrybuty w ogródku Moim różom robię tylko kopczyki na zimę, a Bicolettę musiałam ściąć z powodu drani ,które mi ja zaatakowały