

Jagusia - to kula drewniana z gałązek brzozy



e-genia - właśnie dostałam nauczkę, że trzeba je podwiązywac do palików lub sadzić w takie gotowe podpory - obręcza.
Jedna siewka mi się wyłamała, na szczęście odmianowe tylko się położyły na inne rośliny, więc nic się z nimi nie stało.
Pada u mnie od dwóch dni, non stop. Nareszcie.
Dobrosia - dziękuję. Myślę, że dopiero w przyszłym roku będzie raj ostróżkowy, aż wszystkie moje maleństwa podrosną. Posadziłam na wiosnę około 10 nowych odmian i kilka siewek.
Bufo-bufo - nazwa jest dziwna;) O tak te roślinki co wymieniłaś są śliczne. Rudbekia w zeszłym roku kwitła od wiosny do ostatnich przymrozków!
U mnie pada od dwóch dni, na okrągło

Jedyny minus, że nie zrobię zdjęć liliowców, ale w deszczu i tak nie są ładne.
Wzięłam się za malowanie pokoju, nareszcie mi się zachciało. Wykorzystam te deszczowe dni

A to fotki z niedzieli

Kwitnie powojnik, nie znam odmiany niestety.
Dzielżan jesienny - Helenium autumnale "Helena Red Shades" i moja dalia 'Marzenka'




Goździki pierzaste, Dianthus plumarius 'David' ma piękną czerwoną barwę. I pospolita trzykrotka wirginijska - Tradescantia virginiana




Lilie Lollypop, Black Out, Lilium Candidum - św. Józefa, ta ostatnia nie wiem - muszę wygoglować. Być może Forever Susan. A może ktoś z Was wie ?




Liliowce, dwa żółte nie wiem, to kolejne pomylone odmiany





Ostróżki i przetacznik kłosowy- Veronica spicata Rosa Zwerg








