Ciesze się że coś Ci "wpadło w oko" 
Ascocenda ma śliczny ten kolorek,wygląda jak mandarynka.. 
Ja czekam na zdjęcie Twoich pączków 
Oczywiście że porównamy,będziemy wymieniać się spostrzeżeniami 
Ciekawy jestem tego jej zapachu,przeczytałaś w tym linku jak pachnie ? 
Jestem strasznie ciekawa pierwszych kwiatów na pędach i tej Cattleyki, traktujesz ją jakoś specjalnie z racji na pochewki czy normalnie? 
Nie moj szczylu ulubiony ,jeszcze nie czytalam ,zrobie to w domu na spokojnieMariusz3357 pisze:adam_gnatek Witaj u mnie
Kasiu ciesze się że ja taki szczyl czegoś cię "nauczyłem"
Jeszcze troche potrzymają w niepewności ale tylko troche Nie traktuje inaczej,podlewam mniej więcej raz na tydzień,jak jest gorąco to częściej lub pryskam podłoże.Nie można przestać podlewać gdy są pochewki bo uschną i kwiatów nie będzie...
Wiesz że cię dopadne na pw jak się nie odezwiesz 
Ja nie wiem, jak Ty to robisz, że wszystko Ci tak pięknie rośnie i kwitnie prawie jak na zawołanie... Masz rękę do storczyków i tyle!! Pochwal się koniecznie, jak już rozwiną się pączki i będzie można nacieszyć oko pięknymi kwiatami!! 
Doprowadzacie nastolatka do zawstydzenia 
Oczywiście się pochwale jak zakwitną.. 
Cattleye trzymam wszystkie na zewnątrz,na balkonie,jak widać im to odpowiada bo puszczają psb. 
Pochwal się koniecznie jak pączusie się otworzą 
Będę oczywiście relacjonował na bieżąco.. 
Jestem strasznie zaskoczony Już ją uwielbiam Idzie 2 pęd 
drugi pęd żebym ja się kiedyś doczekała na swoich falkach czekam na kwiatuszki No brawo moj szczylu ulubiony. Mi idzie drugi ped na violce coerulea blue tez podkradasz w szpitalu i cos im wszczykujesz 
pewnie ta szczykawa co się nią ukułaś miała być na testosteron 
