Niekończąca się opowieść....cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Witajcie serdecznie ;:196

U mnie od kilku dni leje, więc mam troszkę czasu żeby chociaż Wam odpowiedzieć.
Przepraszam, że robię to z takim poślizgiem :oops:

Mam Kilka fotek ustrzelonych w biegu, ale ostrzegam - będzie nudno i monotematycznie, ponieważ w większości to zdjęcia piwonii. Tak więc kto lubi piwonie, zapraszam ....


Agatko 123 ostatnio nie zdążyłam Ci podziękować za odwiedziny ;:196 Cieszę się, że zainspirowałam Cię dereniaem cousa - jest naprawdę bezproblemowy, a oprócz wiosennych kwiatów przepięknie przebarwia się jesienią.
Dla Ciebie zamazana lawenda spoglądająca na Pastelkę:


Obrazek


Aguś - aage Twoje komplementy są naprawdę niezasłużone, ale cieszę się że lubisz bywać w moim ogrodzie mimo niesystematyczności gospodyni. Len polecam z całego serca - sama go pokochałam. Jeśli tylko chcesz to zrobie ci sadzoneczkę
Aguś, sama się prosiłaś - to jest to miejsce do zagospodarowania - popuść wodze fantazji i zamieszkaj w moim ogrodzie ;:167


Obrazek


Obrazek


A może któremuś z moich milych gości wpadnie do głowy pomysł jak zagospodarować to miejsce i pomoże Agnieszce? To miejsce łączy ogród przed domem z przejściem na tył ogrodu.


Aguniado ;:196 mam nadzieję, że maderowa sielanka trwa i Ty dalej siedząc na tarasie i popijając sama wiesz co odpoczywasz i ładujesz baterie.
Dziękuję Ci kochana za tak miłe słowa o moim ogrodzie - tym bardziej, że padają z ust właścicielki idealnego ogrodu ;:180
Agnieszko, dla Ciebie polskie piwonie


Obrazek



Majeczko majka411 kochana dziękuję Ci, że chcesz być ze mną w nowym wątku. Bardzo cenię sobie twoją obecność, a u Ciebie jestem prawie codziennie pooglądać Twoje przepiękne róże. Masz do nich rękę ;:167
Dla Ciebie jedyna - na razie - różyczka. Plastic bombastic, czyli Leonek. może i jest plastikowa, ale bardzo ją lubię.



Obrazek



Majeczko Edulkotkowa bardzo lubię jak mnie odwiedzasz. I do tego prawisz jeszcze komplementy ;:180 - dziękuję bardzo, zawsze miło je słyszeć. Zaglądam do Ciebie, ale widzę, że ostatnio chyba żłobkolandia panuje bo mało fotek wrzucasz. Ale wierzę, że nadrobisz - u Ciebie wiele się można dowiedzieć, a co dopiero pooglądać.
Majutku, dla Ciebie piwonie



Obrazek



Pacynko moja kochana witaj Cieszę się, że jesteś w moim ogrodzie, mam nadzieję, że zawitasz w nim nie tylko wirtualnie.
Co do irysów, to więcej ujęc nie będzie, bo nie zdążyłam pstryknąć fotek .... Poprawię się za rok, ok?
Co do brzózki to teraz nie jest już taka spektakularna, ale rośnie ładnie. Postaram się jej cyknąć fotkę i wstawić......tymczasem jednak dla Ciebie co? Piwonie oczywiście



Obrazek


Sławku slanka-flora ja też do nieśmiałych osób nie należę, ale takie słowa jak Twoje dopiero mnie onieśmielają.... ;:224
Bardzo się cieszę, że trafiłeś do mnie i miło mi będzie jeśli jeszcze tu zajrzysz. Nie obiecuję - niestety - częstej bytności w swoim wątku, ale odpowiem zawsze, bo Gość w ogrodzie święta rzecz.
Dla Ciebie dla odmiany widok na tylne tarasy wieczorową porą



Obrazek



Aga 780 kochana co Tobie mam zadedykować? Ty znasz mój ogród w realu, wiec wiesz, że wcale nie jest tak pięknie jak na fotkach. Zdjęcia potrafią oszukac oko....
Wiem, że ostatnio zakochałaś się w Mufki szałwii i kocimiętce - i wcale mnie to nie dziwi, bo ja też. Nie mam teraz szałwiowych zdjęć, ale popatrz jak piękny potrafi być przekwitający bodziszek:



Obrazek



Ewo Drewutnio cieszę się, że znalazłaś chwilkę i zaglądnęłaś. Czy mam dla Ciebie jakiś zakątek? Jasne - Mam nadzieję, że się spodoba i spełni Twoje oczekiwania. Dla Ciebie Ewo:


Obrazek



Małgosiu slotys witam serdecznie nowego Gościa. Cieszę się, że podoba Ci się u mnie i zapraszam zawsze, kiedy tylko znajdziesz czas i ochotę.
Nowy Gość - oczywiście fotka dla Ciebie:
Mam nadzieję, że nie pogniewasz się, że znowu .....



Obrazek



Aniu Sweety kochanie donice przezimowały u mamy w zimnym garażu - tzn. róże przezimowły oczywiście :;230 i teraz wróciły na swoje miejsce i zaczynają swój spektakl. No - teraz przerwany przez deszcze
Ps - pamięć kobito to Ty masz prawdziwie prawniczą ;:180 - obdzieliłabyś nią swobodnie kilka osób.
Aniu - dla Ciebie;



Obrazek



Dorciu witaj. Dawno Cię nie było, tym bardziej się cieszę, że znalazłaś czas mnie odwiedzić.
Nie pogniewasz się o kolejną ......



Obrazek



Jolu Kwietniowa kochana jesteś ;:196 Zawsze piszesz takie miłe słowa ;:180 . Dziękuję.
Wiesz, co do Silver Dollars to też tegoroczny nabytek i nie mam na razie jej zdjęć.
Klon Odessanum uwielbiam, jest wspaniałym akcentem w ogrodzie. Mam go ponad pięc lat, myślę że ok. 8. Z tym, że zaraz po posadzeniu moi synowie skasowali go okrutnie piłką. Na razie go nie koryguję, w lutym wycięliśmy tylko dolne gałęzie, bo nie dało się autem przejechać :;230
A co do barwy to najintensywniejsza jest w maju i czerwcu, potem trochę blednie, ale zawsze jest jaśniutki. Poszukam fotek i Ci wkleję, ok?
A tymczasem dostaniesz....



Obrazek



Lisico witaj :wit
Cieszę sie bardzo, że swoją rudą kitą omiotłaś mój ogród. Bliskie sąsiedztwo lasu sprawia, że zwierzęta rozmaite tu czasami goszczą, więc mam nadzieję że Ty również poczujesz się tutaj jak w domu.
Fotki z niebem będą teraz specjalnie dla Ciebie, tylko że w tej sesji tylko malutki kawałek błękitu uchwyciłam - ale za to towarzyszy mu niebieska lawenda zasłaniająca Pastelkę, więc nieskromnie mam nadzieję na spełnienie Twych oczekiwań. Co prawda podobne zdjęcie jest na początku, ale to wyszukałam specjalnie żeby był kawałek błękitu.....
Pozdrawiam serdecznie ;:167



Obrazek



Adrianno cieszę się, że jesteś. Ciebie nie może zabraknąć w mojej forumkowej przygodzie. Nawet jak nic nie piszesz, to i tak wiem, że jesteś ;:167 .
Dzięki ;:196 , nie pogniewasz sie za kolejną.....


Obrazek



Marysiu kochana nie wyobrażam już sobie forum bez Ciebie. No i oczywiście mojego wątku również. Dziękuję za Twoją pomoc i za to, że zawsze mogę na Ciebie liczyć. Bardzo się cieszę, że tak odbierasz mój ogród, ponieważ chcialbym aby był miejscem przyjaznym i ciepłym.
Marysiu dla Ciebie poletko piwonii ;:167



Obrazek



Mileno Mandragora witam Cię bardzo serdecznie w moim ogrodzie i zapraszam kiedykolwiek zechcesz. Drzwi są zawsze otwarte.
Odpowiadając na twoje pytania, to ogród przed domem faktycznie jest dojrzały - drzewa były sadzone ok. 8 lat temu. Podobnie trzmielina, pnie się już ok5-8 lat. W tym miejscu są bardzo trudne warunki, ponieważ jest to pod okapem dachu, a ja nie zawsze zdążę tam z konewką..... Wiele roślin mi tam padło, a trzmielina rośnie wyśmienicie. I oczywiście masz rację co do odmiany to Emerald Gold.
A skąd jestem to żadna tajemnica, pisałam kilka razy w poprzednim wątku: pozdrawiam Cię ze stolicy polskiego piwa:Żywca :wit
Mileno (przepiękne imie, moę tak się do Ciebie zwracać?) dla Ciebie na powitanie podobne, ale jednak inne, ujęcie piwonii...



Obrazek

Moi drodzy wybaczcie, reszta odpowiedzi później bo teraz muszę spadać .....

Na koniec mam jeszcze jedną prośbę. Popatrzcie co dzieje się z moim bodziszkiem. W zeszłym roku tak padły dwa, teraz kolejne trzy są chore - w innych miejscach niż poprzednio.....a najdziwniejsze jest to, że obok rosną w najlepsze inne rośliny i nic im nie dolega - przynajmniej na razie .....
Rozmawiałam juz o tym z Wami, ale obiecałam wrzucić zdjęcia. Może ktoś z Was miał coś podobnego?


Obrazek


Obrazek
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Asiu czuję się wywołana do odpowiedzi :wink:
Miejsce ma potencjał ;:oj Ja bym je urządziła w następujący sposób: zbiorki z wodą (o ile to one i oko mnie nie zawodzi) zamaskowałabym jedną drewnianą pergolą (nie wiem czy wymiar będzie pasować-bo przecież musi być jeszcze miejsce na wejście. W miejscu krzesełek postawiłabym ławeczkę drewnianą z kutymi nogami. Na schodach (tzn na półeczkach schodowych) ustawiłabym gliniane skrzynki z czerwonymi pnącymi pelargoniami w kompozycji z białą lobelią. Na pierwszych schodu komplet glinianych kul o różnych wielkościach. W miejscu stojących donic postawiłabym identyczne gliniane donice z kompozycją stojących pelargonii albo dosadziłabym drzewo o koroniepłaczącej albo klona palmowego o czerwonych liściach. To moja wizja na to miejsce- byłaby dla mnie idealnym zaproszeniem do dalszego spaceru po cudnym ogrodzie ;:168

Co do lnu chętnie przygarnę sadzonkę :D
aga780
10p - Początkujący
10p - Początkujący
Posty: 16
Od: 11 cze 2013, o 21:27
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Asia, Twoje piwonie kręcą mnie jak nie wiem co, koniec sierpnia będę Cię błagać o odkopanie trochę dla mnie odłogi, kłącza, czy nie wiem czego od piwonii Twoich:):) zamierzam sobie takie poletko wyhodować:)
Podobają mi się te foty zrobione przez lawendę:) jak zza kratek:)
pozdrawiam, aga
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Mnie len olał... :evil: Trudno jego sprawa. Miałby fajną, szaloną gospodynię, co papu nie żałuję, pozachwyca się, pochyli nad cudkiem, wyplewi, podleje, jak trzeba...
Róże faktycznie ładnie przezimowały i w tym roku są jeszcze ładniejsze niż zeszłym (tak to już z różami jest).
Co do pamięci-masz rację, ale to i dar i przekleństwo... Pamiętasz, byłyśmy umówione ;:224
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Uwielbiam oglądać Twoje zdjęcia. szczególnie spodobało mi się to z przekwitniętym bodziszkiem.
edulkot
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9885
Od: 4 lut 2011, o 17:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Asiu dziękuję Ci za tę śliczną piwonię ;:196 choć ich nie mam to podziwiam u innych.
Majutku ;:196 a masz Cardinala de R., a jeśli tak to w jakim miejscu Ci rośnie?
Widzę, że masz taki niedoczas jak ja....
Cardinala de R. nie mam, jakoś nie podchodzi mi ten kolor choć Souvenir de Kean czyli Hippolyte ma bardzo podobny, ale to Souvenir ;:306
Niedoczas też mam i to taki że nie wiem czasami jak się nazywam ale to tak jest jak człek nie mierzy zamiarów na siły ;:222
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Ok, no to na początek zaległe odpowiedzi

Gosiu Margo dobra duszyczko nie zdążyłam odpowiedzieć Ci w moim poprzednim wpisie, dlatego teraz - zgodnie z Twoim upodobaniem - wklejam specjalnie dla Ciebie jeszcze jedno zdjęcie przekwitającego bodziszka.
Wiesz, ja tez lubie te zdjęcia - są dla mnie takie magiczne....
Gosiu ;:196


Obrazek


Kasiu Robaczku dziękuję bardzo za Twoje ciepłe słowa. Z pewnością nie zasłużyłam na tyle komplementów, ale przyznaję, bardzo miło się je czyta i są niezwykle budujące, szczególnie w ustach właścicielki tak pieknego ogrodu.
Kasiu, daleko moim widoczkom do Twoich, ale mam nadzieję, że przyjmiesz ode mnie ze szczerego serca



Obrazek



Agnieszko Agness Twoje życzenie jest dla mnie rozkazem. Czy jeszcze jedna piwoniowa fotka Cię nie znudzi? Bo inne zdjęcia musze dopiero zgrać...
Przesyłam ;:196



Obrazek



A teraz odpowiedzi bieżące, niestety już bez fotek....

Aguś aage Twoja czujność doprawdy wzbudza mój podziw. Podobnie jak Twoja wyobraźnia - chylę czoła ;:180 .
Wiesz kochana, pomysł świetny, ta ławeczka też mi się kołatała po głowie, ale musi być naprawdę kompaktowa - taka na dwie osoby.
Co do pergoli to jak ją widzisz? Równolegle do ławeczki? Tak, tam z tyłu jest zbiornik i beczka na deszczówkę. I pergola pergolą, ale jakieś rośliny muszą w czymś rosnąć.... drewniana skrzynia czy gliniane donice? I co? Musiałoby tam byc jakieś żelazne pnącze, bo warunki tam dusznawe dla rośllin/. Myślałam o jakiejś róży, ale to raczej kiepski pomysł.
Co do schodów to widok byłby cudny, ale niestety tylko przez kilka dni.... moi synowie nie chodzą tylko biegają i skaczą i nie uznają normalnyh ciągów lokomocyjnych ;:185 .... o ileż ciekawiej jest chodzić po murkach, skakać poporęczach itp. Jak jesteśmy z m. w pobliżu ich harców to starają się zachowywać normalnie - ależ to przecież takie nudne..... więc co najwyżej na tę chwilkę kiedy my patrzymy :;230
Już nie mam siły z tym walczyć, lepiej to zaakceptować ;:224
Ale za kilka lat, jak zmądrzeją.....

Len masz zaklepany, tylko błagam - przypomnij mi.
Aguś ;:cm


Aga 780 kochana końcem sierpnia dostaniesz kłącza piwonii, masz to jak w banku. Ale musisz sobie po nie przyjechać i wypic ze mną kawę ;:306 - nie ma nic za darmo.
I możesz być pewna, że za kilka lat będziesz miała piekne poletko i upajający zapach ;:108

Aniu Sweety lnu znajdzie się u mnie więcej sadzonek, a jeszcze więcej u Izy Chatte, od której to i ja dostałam. Wiesz, myślę, że i u Ciebie będzie pięknie rósł tylko trzeba mu zmienić miejscówkę. Ja miałam w trzech miejscach i w dwóch zginął, a wjednym szaleje.
A poza tym, kto niechciałby mieć takiej gospodyni jak Ty?
W przyszłym tygodniu są już wakacje, więc jestem do dyspozycji ;:11
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Czujność :uszy po prostu jestem tak gdzie być powinnam kiedy ktoś mnie potrzebuje :wink:
Ławeczka o której myślałam to właśnie takie maleństwo 2 osobowe (nogi można kupić w sieciówkach np. Castoramie a deski dopasujecie sobie sami i pokombinujecie z ich długością i wybierzecię tą odpowiednią)- wydaje mi się że to rozwiązanie będzie idealne ;:333 Co do pergoli zasłaniającej zbiorniki wodne myślałam po prosto o zwykłej kratce bez skrzyni na rośliny- położona by była ona od muru do schodów czyli prawie równolegle do ławeczki z delikatnym przesunięciem w lewą stronę (wiesz co mam na myśli?). Jednakże pomysł z pergolą i skrzynią na rośliny to też trafne rozwiązanie. Co do pnączy...hmm nie wiem jakie warunki tam panują- ale jeśli faktycznie tak jak piszesz są trudne....to zdecydowałabym się na winobluszcz trójklapowy albo coś w ten deseń...jesienią pięknie się wybrawi na czerwony kolor i będzie ozdobny.....a w nogi albo jednoroczne albo płożące iglaki...co Ty na to? Moje serce jednak bije mocniej do glinianych dodatków i chyba nie omieszkałabym (mimo dziecięcych harców) ustawić kilka donic właśnie w tym stylu z jednorocznymi roślinami. A miejsce z obecnymi donicami z trawami? również jest do zaaranżowania?


O lnie będę pamiętać....dziękuję bardzo ;:196
Buziaki i w razie czego pisz, pomogę jeśli będę mogła ;:168
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

HA, teraz to i ja jestem czujna ;:108 , tylko pewno niezbyt długo...
Aguś, odpowiadam Ci po kolei:
- pomysł z ławką zaklepany, trzeba będzie się do castoramy wybrać.
- aaa...Ty myślałaś o samej kratce, to tez jest dobry pomysł. Muszę się nad tym zastanowić, bo jeśli postawię tam ławeczkę, to na kratkę jest miejsce, ale na cos szerokiego u podstawy (czyli donice bądź skrzynię) nie za bardzo ponieważ beczki nie da się cofnąć....hmm....chyba że donice na pnącze wsunąć pod ławeczkę? Albo ławeczkę dać pod ścianę z klinkieru, a donicę z kratką obok... Jak myślisz?
- co do schodów to te ostre kamienne kształty bardzo mnie drażnią, już dawno myślałam jak je zmiękczyć (zresztą staram się w calym ogrodzie łagodzić kamień roślinami) i Twój pomysł na pewno byłby do tego idealny. No cóż, może zaryzykuję w przyszłym roku....
- miejsce z donicami z trawą jest całkowicie do zaaranżowania - one tam stoją tylko dlatego, że nie mialam gdzie przesadzić traw, a musiałam je wykopać. Jesienią trafią na docelową rabatkę i... voila miejsce jest puste
Aguś ;:196
Awatar użytkownika
aage
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 9923
Od: 7 mar 2008, o 13:01
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Mój Zakątek

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Asiu kochana ;:196
- super że pomysł z ławeczką Ci się spodobał ;:333
- co do pergoli ze skrzynia to jeśli faktycznie miejsca jest mało (ja myslałam aby ławeczka stała pod ścianą z klinkieru) a pergola ze skrzynią obok i chyba taka aranżacja nie przeszkadzałaby sobie, prawda? Nie wiem czemy ale od pierwszej chwili kiedy spojrzałam na ten zakątek pomyślałam o aranżacji w czerwienie- nie wiem czy ten pomysł Ci się podoba? więc dlatego też na pnącze wybrałabym ten winobluszcz. Jednak dobór roślin to kwestia otwarta wkońcu jest tego tyle że można wybierać.
- faktycznie kamień wprowadza elementy surowości...a więc czym zmiękczyć schody?....nie mam innej wizji jak włąśnie donice o których pisałam i wprowadzenie elementów kulistych...może warto zaryzykować :uszy A powiedz mi jaka jest wysokość od ziemi do poręczy schodów w najwyższym miejscu?
- jeśli chodzi o miejsce z donicami które jest do zaaranżowania....kiedy poszlibyśmy w kolorystykę czerwieni widzę tam klona....a mogłabyś pokazać co jest za donicami? wtedy może i inny pomysł będzie odpowiedni ;:224

;:196
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Witaj Asiu.Z przyjemnością przeczytalam o zmianach jakie zajdą w miejscu ktore pokazałaś.Aga tak plastycznie to ujęła,że już to widzę.Będzie pięknie a pelargonie są bardzo odporne więc ten uroczy zakątek będzie zawsze jarzył się mocnym kolorem.
Dzieci nauczą się omijać przeszkody tak jak koty.
Piwonie doskonałe ta jasnoróżowa po prostu cukiereczek.Kupiłam małą sadzonkę ale coś kiepsko wygląda-zobaczymy.
Zdjęcie lawendy,Pastelli i panoramy zachwycające.(czytałam u Agi jak się robi takie zdjęcia ale to trzeba mieżć dobry wzrok i aparat)
U mnie nadal deszczowo i ąz boję się wejść do oigródków. ;:167
Awatar użytkownika
Lisica
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 1461
Od: 19 lut 2013, o 19:27
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Gdańsk i Ziemia Kaszubska

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Asiu Daffodilku!
Wielkie dzięki za piękny pejzaż ;:180
Jak się zapewne domyślasz, "błękit" jest kategorią umowną. Oznacza przestrzeń, powietrze, poczucie wolności, ruch...
Wszystko to znajduję u Ciebie i dlatego tak mnie ciągnie do Twojego ogrodu i panującej w nim atmosfery.
Widok na odległe łańcuchy gór to czysty skarb! Nie mam jednak wątpliwości, że potrafisz to docenić jak mało kto.
Serdecznie pozdrawiam ;:197
Zarobiona do upadłego
Lisica
"Tylko błękit wciąga nas..."
Awatar użytkownika
Mufka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2401
Od: 11 lut 2009, o 20:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa i Wilkowyja

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

:wit

Asieńko dziękuję za wspaniałe piwoniowe poletko ! Bardzo szczodrze mnie obdarowałaś ;:196

Jestem zachwycona widokami jakie rozpościerają się z Twojego ogrodu. ;:oj Tego nie da się przecenić, jesteś więc szczęśliwą posiadaczką wspaniałych osobistych pejzaży, których niejeden by Ci pozazdrościł ;:224

Co do bodziszka, to jeżeli nie jest mu za sucho i nic mu korzeni nie podgryza, ani np. mrówki nie zrobiły sobie w nim mieszkania, to jednak stawiam na chorobę grzybową ;:202 Niestety znam takie sytuacje z autopsji i jedyny ratunek to szybko całą kępę popryskać,a wcześniej wyciąć wszystkie zmienione chorobowo liście. Mam nadzieję, że to pomoże. Jeżeli nie, to nie martw się, przyślę Ci kawałek mojego i posadzisz dla pewności w inne miejsce.

Przeczytałam, że Ania miała kłopot z lnem. Może ma kwaśna glebę ? Len lubi lekko wapienną i słońce. Trzeba mu koniecznie podsypać dolomitu !

Jak dobrze, że wakacje za progiem ;:173
Prawdziwa kobieta potrafi zrobić wszystko, zaś prawdziwy mężczyzna to ten, który jej na to nie pozwoli ;)
Moja Wizytówka Mufka - ogrodowe marzenia...cz.1 cz.2 cz.3 cz.4
Awatar użytkownika
Margo2
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 25220
Od: 8 lut 2010, o 12:14
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Płock

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Asiu, bardzo dziękuję za zdjęcie. Wiesz jak człowiekowi dogodzić :D
Każdemu coś miłego. ;:196
Awatar użytkownika
Miiriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6147
Od: 13 maja 2007, o 00:17
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Małopolska

Re: Niekończąca się opowieść....cz.2

Post »

Trochę się spóźniłam na otwarcie wątku .... :oops: :oops:
Ale za to miałam teraz fantastyczny spacer - tyle wrażeń i duchowych zachwytów- że już więcej moja zachwycona dusza nie wytrzyma i muszę się ewakuować z forum...
Pozostawić ciepły ślad na czyjejś ręce... - Bernadetta
Zapraszam pod Krzywą Jabłoń: Miiriam ; Rok 2012 ; Rok 2013
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”