Ja na pierwszym miejscu wśród jednorocznych stawiam cynie- piękne w palecie barw, pojedyncze , półpełne, pełne. Kupiłam nawet nasiona pstrokatych. Odporne na deszcz/ tzn. że deszcze nie wyrządzają im szkody/
Też preferuję cynie, a także aksamitki, lwie paszcze i oczywiście astry.
Jeśli chodzi o pnącza , to zawsze mam fasolę ozdobną i groszek pachnący,
ale na wiosnę chcę posiać MINĘ - widziałam tu u kogoś na zdjęciu !
Bardzo mi się podoba !
aurynka pisze:Mnie najbardziej podobają się bielunie. Szybko wyrastają z nasionka, mają duże kwiaty, są trwałe i długo kwitną.
To z tych dużych. A miedzy nimi warto by posadzić/wysiać trochę mniejszych.
Chyba najmniej wymagajace, a długo kwitnące są aksamitki i portulaka wielkokwiatowa.
Kiedyś udało mi się zdobyć nasiona aksamitki bardzo drobnej.
Nie pamiętam niestety dokładnej nazwy. Była śliczna !
Jak się rozrosła - tworzyła coś w rodzaju pierzynki z drobniutkich,
żółtych kwiatków i delikatnych, podobnych do kopru włoskiego listków .
Znacie taką ??