Kocham Ogród cz.3

[slotys]

Adrianno na razie nie przycinaj bzu. Mój też tak rok stał w miejscu. Widocznie potrzebował czasu na dobre zakorzenienie. W tym roku wystrzelił jak szalony. To naprawdę piękna roślina .

[Gencjana]

Halinko, takie jak na fotce. Dla Ciebie geranium..



Dagmaro, na szczęście nie śmierdzi. Ja nawet w piwnicy przesiaduję. Jak te paskudne ślimaki wychodzę wieczorem, by choć niektóre roślinki podlać. Może musimy się zacząć przyzwyczajać do takiego klimatu? Ale różom chyba
podoba sie ta pogoda?




Małgosiu-Ma-Do, wydaje mi się, że ten rok sprzyja różom. U Ciebie tak wspaniale rozkwitają. Jak zaatakowała je
bruzdownica (mszyce były na nielicznych), poobcinałam porażone pędy i opryskałam 1 raz Mospilanem.
Dzięki za instrukcję cięcia. W ten sposób cięłam wajgelę. Czyli inne też tak.Czy chcesz nasionka orlika?
Ciekawa jestem, jak Ci się spisuje ta róża (rogalikowa), bo u mnie ma wprost niesamowitą ilość kwiatów w tym roku.
Twoje ulubione dzwonki tez szaleją. Nawet pojawily sie brzoskwiniowolistne - nie wiadomo skąd.





Jak warto się dzielić. Przed 2 laty podzieliłam się pustynnikami z sąsiadką. Poprzednia sroga zimę u niej przeżyły, a u mnie nie. A więc teraz ona się podzieliła i mamy znowu obie.

[Cebulla]

Adrianno, jak to bez "nie śmierdzi"? Uwielbiam zapach czarnego bzu i takowy chcę sobie sprowadzić do ogrodu! Ja do ogrodu wychodzę około 20.00. Nie znoszę upałów. Rolety pospuszczane i nawet przez szybkę nie da się zajrzeć... Ale róże zadowolone, to fakt!

Takie białe geranium dostałam chyba od Ewy. Niestety posadziłam w złym miejscu- przywrotnik ostroklapowy je przydusił i nie miało szans się rozwinąć porządnie. Przywrotnika już nie ma, więc i ja mam nadzieje na kwiatki!

[Gencjana]

Slotys Małgosiu, dzięki za informacje o bzie. Na szczęście przycięłam go tylko trochę.Mam nadzieję, że z czasem
go docenię.W tym miejscu 2 lata temu były grządki :



Dagmaro, nareszcie mamy chłodniej. co do zapachu - jak mawia znajomy - "de biustibus non disputandum" . Jeśli geranium od "mojej"
Ewy , to to samo żródło. Jak coś ode mnie chcesz - mów śmiało. Jak pięknie wygląda pierwsza lilia. Dziś zebrałam 2 słoiki ślimaków.



Czy róże bronią się kolcami przed ślimakami?

[slotys]

Ada , na ślimaki mam bardzo skuteczne granulki . Też nie mogłam sobie z nimi poradzić . Zżerały wszystko co napotkały po drodze , nawet całe pąki lilii.
Ta odmiana bzu jest naprawdę piękna .Ja obok bordowego posadziłam odmianę o żółtych,powycinanych liściach .Pięknie ze sobą kontrastują . Postaram się znaleźć jakieś zdjęcia i wstawię w swoim wątku.

[Gencjana]

Slotys - Małgosiu, ja też używam granulek, trup się ściele gęsto, ale nie mogę zasypać całego ogrodu.
Czy mówimy o tym samym bzie? Miss Kim ? Może być bordowy? Nie spotkałam. Aspirin Rose

[slotys]

Adrianno ,miałam na myśli bez ze zdjęcia na str 69 / Bez czarny 'Eva' 'Black Lace' Sambucus nigra/. Liście ma ciemno bordowe - prawie czarne . Natomiast żółty to Bez koralowy 'Plumosa Aurea' Sambucus racemosa.

[lanceta]

Adrianno,ogród i foty .....

[Margo2]

Mamy takiego samego bza. Eva. U mnie wyglada identycznie. Pewnie nie mogę liczyć w przyszłym roku na większy krzew. Może faktycznie musi się zadomowić

[Yoannak]

Adrianoko,

chwilkę mnie nie było i ... .
Pięknie .

[Gencjana]

Slotys-Małgosiu, już wszystko jasne. Bzu koralowego nie mam, a zastanawiałam się nad Evą, bo bzu czarnego nie lubię,
jednak te są piękne. Teraz się cieszę perukowcem Kanari, pierwsze kwitnienie.



Lodziu, dzięki, . Rudbekia od Ciebie coraz wieksza, a w sąsiedztwie ma różę o pięknym, oryginalnym kolorze.
Na wiosnę kupiłam u Gloridei i już zakwitła. Morden Fireglow.




Gosiu-Margo, jeśli przeczytałaś tekst Małgosi-Slotys, to już wiesz, że tak.
Dla Ciebie fragment białej rabatki. White Cover dostała towarzystwo Aspirin Rose.



Yoasiu, zadziwia mnie niezmiennie zmienność naszych ogrodów. Wiele róż w tym roku dobrze się miewa. NN

[daffodil]

Adrianno pięknie kwitnie Ci perukowiec, chociaż to na razie maleństwo. Ale kolorek ma bardzo ciekawy. Ciekawe jak szybko rośnie....
Pozdrawiam Cię serdecznie

[Margo2]

Róże w tym roku są piękne. Ta ostatnia śliczna. Czy ona jest pomarańczowa, czy czerwona, bo nie wiem, czy aparat pokazuje właściwy kolor

[gloriadei]

Adrianno
drugi dzień leje, więc mam chwilkę na nadrobienie postów
widzę, że różyczki cię lubią i obficie kwitną
DLa ciebie widoczek z naszą konfiturową i Constance SPry od Ewy, rosną w sąsiedztwie. Jak szkoda, że zakwitły dopiero po twojej wizycie Następnym razem zapraszam w czerwcu!

[Gencjana]

Daffodil,Kanari jest u mnie 2 rok. Ma ok.2 m. Na ogół (mam 4) rosną dość szybko, choć jeden -Golden Sunset - wolno.
Dla Ciebie pustynniki z przedwczoraj, dziś już po tych ulewach leżą plackiem.Hej,



Gosiu -Margo, zaraz zobaczę, jak u Ciebie, bo u mnie po ulewach różom trochę się dostało. Ale już wstają.
Ta o którą pytasz, jest koralowa. Aparat najgorzej radzi sobie z niebieskim. Moja Bonica dogania Twoją. Gloriadei ją
słusznie polecała.Ma najwięcej pąków.



Ewo-Gloriadei, cieszę się, że zajrzałaś., wiem jak jesteś zajęta. Mówisz, że lubią? No to coś się zmienia.
Nie są niewdzięczne, bo ja się bardzo staram. U Ewy C.Spry też obficie kwitnie. Jak obejrzałam Twoje fotki w nowym
wątku , byłam pod wrażeniem. Rzeczywiście szkoda, że to nie był czerwiec, ale i tak było ślicznie. Teraz Ty będziesz u mnie.
Wypada odwiedzić swoje różyczki. Słusznie poleciłaś Aspirin, jest urocza. Wszystkie od Ciebie powinny kwitnąc.
Od Ciebie Geisha .



A dla gości "cichociemnych" Westerland.. Miałam kiedyś wielki krzew, a teraz uznałam, ze zasługuje na powtórkę.