Pomidorowo ogórkowy szał "podfoliowy" cz.2

[GRANIA]

Mój pierwszy Bloody B. Już zjedzony

W gruncie nie 'wypaliło' to może coś w tunelu urośnie

[edysqa]

Grania imponujące pomidory

[gizela-75]

Ale Wam zazdroszczę, ja chyba za miesiąc będę miała takie pomidorki. Pogoda nie rozpieszczała, a i nowy tunel postawiony ze względu na warunki i brak czasu dość późno. Nawet nie ma co fotografować.

[Aimee]

GRANIA-jak czysto pod krzaczkami I w ogóle pomidorki piękne.
Chciałabym u siebie kiedyś zobaczyć takie...

Ale Wam zazdroszczę, ja chyba za miesiąc będę miała takie pomidorki. Pogoda nie rozpieszczała, a i nowy tunel postawiony ze względu na warunki i brak czasu dość późno. Nawet nie ma co fotografować.

U mnie tak samo-tunel postawiłam 13 czerwca dopiero nad pomidorami co usiłowały przeżyć w gruncie.
Ale od razu im lepiej

[pawel1000]

GRANIA miło popatrzeć na Twoje pomidorki.

Moje są dopiero na etapie kwitnienia. Jedynie pokusa ma owoce, siana w lutym.



Dwa tygodnie temu, moje pomidory przeżyły katastrofę.
Przez kilka godzin, płynęła rzeka przez moje osiedle.

[Marcystel]

GRANIA - pomidory cud po prostu
Oj jest się od kogo uczyć.
A, jak sobie radzą Twoje gruntowe po przejściach ? Moje dzisiaj grad zmasakrował i zastanawiam sie, czy mają jeszcze szanse?

[GRANIA]

Odpowiem ogólnie Czysto jest ale wczoraj w ten upał natyrałam się jak wół. Przez tydzień zrobił się busz a i zaczęła się wkradać brunatna. Może ten podziurawiony dach to sprawił, bo kilka razy je zmoczyło. Grona wyższe już nie tak pięknie zawiązały. Pewnie przez te upały zbyt mało pyłku było albo i szara się przypętała.
Liście z plamkami oberwałam i część tunelu poleciałam Timorexem a drugą stronę roztworem żurku wg receptury forumowicz. Zobaczymy, jeśli się nie sprawdzi to trzeba chemią.
Darku, a Ty ujarzmiłeś szarą? Twój ładnie wyprostował się i powoli buduje drugi pęd. Ten na polu oberwał strasznie.
Porobię dziś fotki tym z gruntu.Te, które ucięło prawie przy ziemi, nie wypuściły nic Inne, powoli się zbierają.
Jak nie grad to potop, eech.

[darbo]

Grażynko. Wygląda na to, że z szarą na razie spokój. Jednak Brandywine dostały po tyłku. Dobrze jak na pierwszym gronie 1-2 owoce się zawiązały. W momencie jak poprawiła się pogoda, pomidory ruszyły. W efekcie wspaniale wiążą na wyższych gronach. Póki co jestem zadowolony. Chociaż teraz w namiocie z kolei Mozambik. Na dodatek komary tną jak wściekłe. Także przegląd robię expresowo.

A gruntowe w tym roku mam tak. To zdjęcie sprzed tygodnia. Taki daszek musiałem zrobić przed ulewami które przechodziły.

[winterek]

Grażynka,
w takim przypadku, przydałoby się sadzenie troszkę głębiej, lub na skos, albo na leżąco.
Wypuściłyby wtedy pędy na pewno.
Ale, kto to wiedział....

[BozenaX]

Moje pomidory pod folią. Musi minąć jeszcze dużo czasu aby dogoniły Wasze

[ekopom]

Tylko zacieniuj folię, bo przy takich upałach nie zawiążą i się ugotują krzaki.

[BozenaX]

Ona ma tylko 5 m długości. Drzwi z obu stron są zdjęte (a stanowią połowę szczytu). W tym momencie mają w pełni zawiązane 3 grona i kwitnące 4 lub 5. Temperatury na ten tydzień zapowiadają się niższe, więc chyba problemu z zawiązywaniem nie bedzie. przez te parę dni muszę pokombinować z tym zacienianiem. A czy może być rozciągnięta na folii agrowłóknina zimowa?

[ekopom]

Zwykłą kredę nawozową można zastosować, worek 30kg kosztuje około 10zł. Profesjonalnie do folii stosuje się np. Parasolex plastik, ale 25kg już powyżej 100zł.