Kochane jesteście, że tyle komplementów pod adresem mojego pseudo ogrodu piszecie
Iwonka talent do robienia zdjęć? Niekiedy coś sie uda, talent to raczej nie jest

. Ale nie będe dyskutowała, zgodnie z Twoim życzeniem i własną próżnością
Ewa, na róże Roseraie de l'Ha? namówiłaś

Widziałam u Ciebie Ritausmę i teraz tez szukam dla niej przytulnego kącika u siebie. W ogóle Dzięki tobie zainteresowałam sie rugosami i wymyśliłam, ze posadzę kilka w lesie, czyli zakatku brzozowym. Tam ma być dziko i naturalnie a rugosy spełniają te kryteria. Na dodatek przy ławce bedzie pachniało różami, czego chcieć więcej?
Lucy, Ty jak zawsze jesteś zbyt miła. Przeciez byłaś i widziałaś ten kawał pola z piachem

Mam nadzieje, że tym razem zakonczenie sezonu będzie w nieco bardziej zielonych okolicznościach przyrody, chociaż do ogrodu to jeszcze dłuuuga droga
Monia, Ty niewinna? A przez kogo kupiłam pelargonie, których nie mam nawet gdzie przechować?
Madzia masz racje, ze sawanna, nawet piach podobny

Ale kocham to miejsce sama nie wiem za co, skoro to nie moje rodzinne strony, niewdzięczny teren, daleko do pracy.... ech, miłość
Nie było mnie kilka dni, bo syn w szpitalu, ale już ok, własciwie fałszywy alarm i 5 dni niepotrzebnej hospitalizacji a jutro pozbywam sie gada na miesiąc, bo wyjeżdża na dwa obozy pod rząd
Za chwilkę wrzucę kilka zdjęć i lecę sie upewnić, że wszystko co miał spakowac to spakował i nie będzie musiał wracać po zapomniane rzeczy

Kocham wakacje
