Czy w pełni udana - jeszcze nie wiadomo, ale myślę, że zalążek listka to już mały sukces

Uschnął mu jeden ze starych liści, w ogóle stare nie mają wigoru i są jakby podwiędnięte (ciągle zapominam o tym sposobie ze spinaczami i wacikami...). Brata masz zdolnego - już sobie wyobrażam ten stolik

Przypomnij mi proszę nazwę tej róży, która tak pięknie rośnie? Jaką w ogóle macie pogodę? Ja jestem pocięta przez komary, dziś wyjątkowo mi dały popalić, a raczej rzadko mnie "ruszają", jestem trochę przypalona przez słonko (montowałam obrzeże na rabacie z bukiem i dość dużo kręciłam się po słońcu). U Mamy kilka kilometrów ode mnie dziś popadało, a u mnie nadal nic - nie narzekam, ale wylałam chyba z 30 konewek. Chyba u Ciebie czytałam o zapobiegawczym sposobie na przędziorki w conicach, mam ich 6 w ogrodzie, w tym jedną 2 metrową i codziennie je zlewam z góry na dół konewką - jakoś przemawia do mnie ta metoda
