
Mój kącik storczykowy :)
Re: Mój kącik storczykowy :)
Dufin, weź jednak pod uwagę, że Twoja plama jest "świeża", zauważyłaś ją stosunkowo szybko. Te, które oglądamy na zdjęciach w internecie są pewnie starsze i stąd zmiany mogą być inne niż u Ciebie. W każdym razie Twoja teoria do mnie przemawia. A kiedy był podlewany? Gdzieś czytałam, że mogą pojawić się zmiany na liściach, gdy storczyk był podlany, podłoże nie zdążyło mu przeschnąć, a noce były stosunkowo chłodne... Biorąc pod uwagę fakt, że ta zmiana na liściu może postepować, może warto ją jakoś zdezynfekować, żeby uniemożliwić ewentualny atak baketrii, grzybków itp...? 

Pozdrawiam,
Marta
Marta
Re: Mój kącik storczykowy :)
Jak znam Dufinowa to juz to zrobila



- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój kącik storczykowy :)
nic nie zrobiłam
jak przeczytałam, ze to nie wirus to jakoś sobie tym przestałam głowę zawracać, bo nastawiłam sie, zę to to samo co z pierwszym storczykiem
Potraktowałam go tylko topsinem, mam go jeszcze obsypać cynamonem? jakoś to do mnie nigdy nie przemawiało.. tzn na otwarte rany tak, ale tak na liścia jakoś dziwnie.. wydaje mi się, ze to nic nie daje
do dezynfekcji ja tu nawet nic nie mam ani alkoholu ani wody utlenionej..
Marto falenopsis był podlewany ok. niedzieli/poniedziałku więc chyba to nie to.. zraszać też nie zraszałam żeby listki były np. wilgotne na wieczór.. chyba jednak poobserwuję roślinę, najbardziej się bałam wirusa bo to to się chyba w powietrzu nawet roznosi



Marto falenopsis był podlewany ok. niedzieli/poniedziałku więc chyba to nie to.. zraszać też nie zraszałam żeby listki były np. wilgotne na wieczór.. chyba jednak poobserwuję roślinę, najbardziej się bałam wirusa bo to to się chyba w powietrzu nawet roznosi

Re: Mój kącik storczykowy :)
No uzylas Topsin wiec jednak zrobilas 

- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój kącik storczykowy :)
myślałam, ze chodzi Wam o jakiś alkohol
żeby oczyścić to miejsce.. sam topsin raczej nic tu nie pomoże
no ale..


Re: Mój kącik storczykowy :)
Hmm, ale noce są faktycznie chłodne, więc jeśli miał wilgotne podłoże, to kto wie, czy to nie to...
Może on po prostu jest wrażliwszy na takie zmiany temperatury niż inne Twoje storczyki. To dobrze, że potraktowałaś go Topsinem. Pisząc o dezynfekcji myślałam właśnie o jakimś preparacie lub o zasypaniu cynamonem...

Pozdrawiam,
Marta
Marta
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój kącik storczykowy :)
ale wtedy by chyba korzonki pomarniały a nie listek gdyby problemem było wilgotne podłoże? Czy nie? Bo ja się martwiłam, ze może go zraszałam przez co listki były wilgotne i w połączeniu z chłodnym powietrzem dało to taki efekt, no ale własnie odkąd przyjechałam w niedzielę to żadnego nie zraszałam.. Topsinem potraktowałam bo miałam jeszcze nieduża ilość przygotowanego w spryskiwaczu, chociaż zastanawiam się jak długo taka przygotowana wcześniej zawiesina utrzymuje swoje właściwości 

Re: Mój kącik storczykowy :)
2 tygodnie
Re: Mój kącik storczykowy :)
Przeglądałam jeszcze inne zagraniczne fora dot. storczyków i są dość podobne zdjęcia liści. Problem zidentyfikowany jest jako szkody wyrządzone przez zimną temperaturę powietrza. Możesz wpisać Cold Damage phalaenopsis albo Kälteschaden phalaenopsis w wyszukiwarce i obejrzeć zdjęcia. Przepraszam, że umieszczam angielskie i niemieckie określenia, ale na polskich stronach nie mogłam nic podobnego znaleźć, a bardzo mnie to nurtuje, bo sama na noc zostawiam otwarte okno... 

Pozdrawiam,
Marta
Marta
- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4908
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Mój kącik storczykowy :)
o Boże... nie powiem nawet kiedy go przygotowałam bo nie pamiętamactus pisze:2 tygodnie



Marta powiem Ci, ze też szukałam pod angielskimi hasłami, ale jakoś opornie.. wszędzie są jakieś żółte plamki rozsiane po liściu a u mnie to jest jedno plamisko o zabarwieniu lekko brunatnym

Pod niemieckim hasłem niektóre obrazki są dość podobne, tyle, ze mój liść jest gładki.. wiem, ze zmiana może być świeża, ale poprzednio u pierwszego storczyka nic się w tym względzie nie zmieniło

Re: Mój kącik storczykowy :)
Aniu ,od tego wlasnie sa strzykawki miedzy innymi 

Re: Mój kącik storczykowy :)
Hmm, nie wiem, czy można wstawiać linki do innych forum. To będzie jednorazowy wybryk, który mam nadzieję, zostanie wybaczony
http://www.forum.orchideen-forum.de/sho ... sbericht-K älteschaden-Spinnmilbenschaden/page2
Zobacz jak tutaj (szczególnie na str. 2) wyglądają plamy po wychłodzeniu... Czasem nie są to takie kropki, tylko wręcz rozlane na liściu plamy..

http://www.forum.orchideen-forum.de/sho ... sbericht-K älteschaden-Spinnmilbenschaden/page2
Zobacz jak tutaj (szczególnie na str. 2) wyglądają plamy po wychłodzeniu... Czasem nie są to takie kropki, tylko wręcz rozlane na liściu plamy..
Pozdrawiam,
Marta
Marta
- Dusiaaa
- 1000p
- Posty: 1163
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Mój kącik storczykowy :)
Actus tych to pewnie masz w zapasie co
ja tam robię na oko...a to że mam okulary i sporą wadę wzroku to swoją drogą 


=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Re: Mój kącik storczykowy :)
Mam w domu jedna(slowo honoru)strzykawke,ktora sluzy mi do roznych rzeczy
Jak to powiadaja ,szewc bez butow chodzi 

