
Storczyki Marty :)
Re: Storczyki Marty :)
Calkowicie sie z Toba zgadzam.Marta ,przesadzaj do doniczki bez dziurek 

Re: Storczyki Marty :)
Przepraszam, że nie pomyślałam o tym, ale jakoś nie przyszło mi do głowy dziurkowanie ścianek




Re: Storczyki Marty :)
Nic sie przeciez nie stalo 

Re: Storczyki Marty :)
Tu miałam na myśli zwykłe dziurki na spodzie doniczki. Dlatego specjalnie napisałam, że do tej samej doniczki (w jakiej był do tej pory).3. Następnie wsadzam storczyka po odpowiednich zabiegach itd. do tej samej doniczki i zasypuję dokładnie keramzytem. Jak doniczka jest zniszczona, kupuję taką samą, przeźroczystą z dziurkami oczywiście.
Re: Storczyki Marty :)
Zaden problem
.JUtro ,lub w niedziele wsadze moje 


- Dusiaaa
- 1000p
- Posty: 1143
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Storczyki Marty :)
myślę że dziurki nie zaszkodzą
ale kusicie z tym kermazytem
może i ulegnę jak będę przesadzać i włożę w niego moją szkaradę,najwyżej jak się nie sprawdzi to nie będzie mi tak bardzo żal
a nie boicie się że złapie falki pleśń albo gnicie? bo w takim normalnym podłożu jest i węgiel który działa trochę antybakteryjne?:-D



=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Re: Storczyki Marty :)
Dusiu właśnie keramzyt świetnie przepuszcza powietrze i jeżeli pozwolisz mu spokojnie przeschnąć to nic Ci nie będzie pleśnieć. Dlatego ja go zawsze podlewam jak całkowicie wyschnie. Jak są jakiekolwiek objawy wilgoci jak skraplająca się woda na ściankach to go omijam przy moczeniu i zazwyczaj podlewam dopiero za tydzień. Dzisiaj tak również zrobiłam podczas moczenia.Magdzia pisze:Wiem Kasieńko, że większość ludzi trzyma storczyki w korze. Mi w korze gniją korzenie.
Część ludzi uprawia storczyki w szkle, gdzie keramzyt jest zalany wodą. Próbowałam tak kiedyś reanimować, to storczyk mi spleśniał.
W keramzycie uprawiam storczyki już prawie 3 lata. Zaczęło się od mojego 2 storczyka (żółtego tygryska, którego dostałam w lipcu w prezencie od mojego M) Niestety okazało się, że zaczął marnieć i jak zajrzałam do korzeni wszystkie po za 1 były zgniłe. Został mi 1 mały kikutek. Miałam go wyrzucić, ale bardzo mi na nim zależało, miałam do niego sentyment. Siedziałam tak długo na Internecie, że wyczytałam wtedy o uprawie w keramzycie. Więc jak tylko udała mi się reanimacja oczywiście również w keramzycie, to postanowiłam spróbować takiej uprawy. I od tego się zaczęło. Ładnie się przyjął i nic mi nie gniło. Następne storczyki przesadzałam również do keramzytu po przekwitnięciu. Ja miałam bardzo złe doświadczenie z korą już od samego początku i dlatego mnie to tak zniechęciło. Po za tym ten smród przy wyciąganiu storczyka z tej kory też mnie odstrasza.
Re: Storczyki Marty :)
Magdziu, dobrze, że do mnie zajrzałaś. Jutro kupię nową doniczkę bez dziurek... Zastanawiam się jednak, czy może jednak w moim przypadku nie będzie wskazane szybsze przesychanie, biorac pod uwagę fakt, że storczyk miał korzonki z grzybem... Nie chciałabym go stresować kolejnym w tym miesiącu przesadzaniem, to byloby już trzecie z rzędu
Co o tym myślicie? Może na próbę zostawić go jednak w doniczce z dziurkami?
Dusia, ja tam się nie boję, że złapie pleśń... Kilka stron wcześniej możesz zobaczyć w jakim stanie zastałam moje korzenie, bo pobycie w korze. Jakoś nie zaobserowałam działania antybakteryjnego, o którym piszesz - wręcz przeciwnie...
Temu storczykowi wyraźnie nie odpowiadały warunki w korze, mimo że czekałam zawsze aż podłoże zdąży przeschnąć... Teraz spóbuje z keramzytem. Jeśli pozwolę mu przesychać przed następnym podlewaniem, to niby dlaczego miała by się pojawić pleśń? 

Dusia, ja tam się nie boję, że złapie pleśń... Kilka stron wcześniej możesz zobaczyć w jakim stanie zastałam moje korzenie, bo pobycie w korze. Jakoś nie zaobserowałam działania antybakteryjnego, o którym piszesz - wręcz przeciwnie...


Pozdrawiam,
Marta
Marta
Re: Storczyki Marty :)
Martusiu ,te dziurki nie zaszkodza ,masz racje ,nie stresuj go juz nastepnym grzebaniem ,po prostu dogladaj ,bo na pewno szybciej bedzie przesychal ,tylko tyle 

Re: Storczyki Marty :)


bez dziurek po bokach oczywiścieMagdziu, dobrze, że do mnie zajrzałaś. Jutro kupię nową doniczkę bez dziurek...


dobrze Martuś zostaw go na próbę z dziurkami tylko musisz częściej zaglądać i sprawdzać stan korzeni i podłoża, bo możliwe, że szybciej będziesz go musiała podlaćNie chciałabym go stresować kolejnym w tym miesiącu przesadzaniem, to byloby już trzecie z rzęduCo o tym myślicie? Może na próbę zostawić go jednak w doniczce z dziurkami?



Ooo Kasia właśnie to potwierdziła

Re: Storczyki Marty :)
Pierwsza bylam!!!




- Dufin
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4709
- Od: 18 cze 2012, o 11:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Katowice
Re: Storczyki Marty :)
Jeśli będzie przesychać za szybko możesz doniczkę wsadzić w jakąś osłonkę ;) Ewentualnie okleisz dziurki taśmą
czy czymś bardziej dekoracyjnym
zawsze też możesz go po prostu częściej moczyć ;)


Re: Storczyki Marty :)
Hi hi
ja się tu produkuję, a Kasia napisała w 2 zdaniach i gotowe
Przynajmniej się tu zgadzamy
-- 21 cze 2013, o 20:45 --

ja się tu produkuję, a Kasia napisała w 2 zdaniach i gotowe

Przynajmniej się tu zgadzamy

-- 21 cze 2013, o 20:45 --
Bardzo dobrze Aniu to napisałaśDufin pisze:Jeśli będzie przesychać za szybko możesz doniczkę wsadzić w jakąś osłonkę ;) Ewentualnie okleisz dziurki taśmączy czymś bardziej dekoracyjnym
zawsze też możesz go po prostu częściej moczyć ;)

- Dusiaaa
- 1000p
- Posty: 1143
- Od: 4 cze 2012, o 08:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: małopolskie
Re: Storczyki Marty :)
waham się bo kiedyś robiłam reanimację w kermazycie i ciągle mi podchodził pleśnią i skończyło się niestety klapą...ale pewnie zrobiłam coś nie tak
zdawajcie relację na bieżąco to będę was podglądać 


=> zapraszam na storczyki po mojemu<=
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Marzy mi się: Bellina, Piccolo red, Black Bird,Vanda i więcej parapetów
Re: Storczyki Marty :)



Dusia, nie zrażaj się... Ja też byłam sceptyczna, ale jeśli będę robiła tak jak radzi Magdzia, to powinno się udać. Będę informowała Was o efektach.
Pozdrawiam,
Marta
Marta