Ogórki gruntowe-cz.1 uprawa,choroby,szkodniki

[legina]

Najlepiej przejrzyj wszystkie ogórki i zerwij te liście,które są już zaminowane.
Przeglądaj przez kilka dni i ewentualnie zrywaj te liście,które odwiedziła miniar-
ka.To powinno pomóc w likwidacji tego szkodnika.

[johnywawa]

Mam takie pytanie: zrobiłem jakiś czas temu nowa rozsadę ogórka, gdyż z pierwszej rozsady tylko połowa się uchowała w gruncie przez te deszcze i zimno. Druga rozsada jest w wielodoniczkach w domu albo na balkonie, jest w fazie pierwszych liści właściwych. Niestety, te liście jakieś zniekształcone wyrastają, zupełnie nienaturalne kształty. Czy ktoś mógłby mi pomóc zidentyfikować problem?

[wadera4]

Najlepiej przejrzyj wszystkie ogórki i zerwij te liście,które są już zaminowane.
Przeglądaj przez kilka dni i ewentualnie zrywaj te liście,które odwiedziła miniar-
ka.To powinno pomóc w likwidacji tego szkodnika.

Zrobione mam nadzieję, że się wyniosą gdzie indziej

[legina]

A ja mam nadzieję,że liście zniszczyłeś w jakiś sensowny sposób,aby je
"ubezwłasnowolnić" na zawsze.Innaczej mogą powrócic?????

[palians]

Witam,

Znajomy ma ogórki dotknięte chorobą, podejrzenie padło na mączniaka rzekomego, albo kanciastą plamistość liści, dlatego pytanie:

Czy na te dwie choroby najlepiej zrobić oprysk Curzate, a później Grevit? Jeżeli tak to w jakich odstępach? Jeśli nie są to najlepsze preparaty to proszę o poradę jakich ma użyć?

Pozdrawiam,

[renzal]

Renzal mam pytanko piękne te ogóreczki miałaś w tamtym roku mogę spytać co to za odmiana i jak były nawożone.

Przepraszam, że dopiero teraz! Odmiany mam różne co roku. Na tamtym zdjęciu też były mieszane (na 100% był Śremski, ale co jeszcze ).
Używamy tylko obornika i ziemi z kompostownika. W sezonie opryski z Miedzianu, czasem coś innego, ale głównie ten pierwszy.
Sukcesem tamtej uprawy było zaciszne, choć dość cieniste miejsce. Posadzone w identyczny sposób (no kierunki świata zmienione), ale w odsłoniętym terenie już nie są tak efektowne - zobaczymy w tym roku. Albo i nie, bo pokazał się u mnie Turkuć Podjadek.

[nowicjuszek]

Renzal piękne te ogórki nie można od nich oderwać oczu a teraz pytanie z zupełnie innej beczki jak pozbyć się mszycy na ogórkach? bo widzę że ta plaga zaczyna atakować tak jak w tamtym roku,najlepiej jakimś ekologicznym sposobem oprócz ręcznego usuwania.

[jokaer]

Palians
na każdym środku jest szczegółowa instrukcja jak wykonać oprysk.

tu masz stronę z preparatami http://ochronaroslin.agro.pl/index.php? ... preparatow

Jeśli chodzi o wybór środka, to muszą to być dwa preparaty o innym składzie chemicznym,
aby faktycznie zadziałały skutecznie.

[DorkaS-66]

Pojawiają się pierwsze kwiatki i maluszki:

[legina]

U mnie nie mam problemu z mszycami,ale od 2 dni widzę latające mączliki.
Siedzą sobie na wewnętrznej stronie liści.

[danger325]

Ja dzisiaj z alladyna zerwałem pierwszego ogórka Uprawiany pod chmurką.

[Xavierka]

Witam,

Znajomy ma ogórki dotknięte chorobą, podejrzenie padło na mączniaka rzekomego, albo kanciastą plamistość liści, dlatego pytanie:

Czy na te dwie choroby najlepiej zrobić oprysk Curzate, a później Grevit? Jeżeli tak to w jakich odstępach? Jeśli nie są to najlepsze preparaty to proszę o poradę jakich ma użyć?

Wiesz, albo, albo robi różnicę.

Proponuję Ci, abyś wstawił zdjęcie owych ogórków, a wtedy ktoś z forum na pewno Ci coś odpowiedniego doradzi.

[wadera4]

A ja mam nadzieję,że liście zniszczyłeś w jakiś sensowny sposób,aby je
"ubezwłasnowolnić" na zawsze.Innaczej mogą powrócic?????

Jakąś godzinę temu odjechały z resztą śmieci

A moje ogóraski coś nie polubiły się ze sznureczkami, wolą się w inne strony wyginać i nie wiem jak je do nich zachęcić

[danutka66]

Pojawiają się pierwsze kwiatki i maluszki:

Wyczytałam na forum ,ze do 4-5 liścia należy je usunąć,tak też w części zrobiłam....zobaczymy czy będzie różnica

[legina]

Niestety ogóreczki idą tam gdzie chcą.Trzeba zawijać,co wczoraj wieczorem zrobiłem.O 3 nad ranem chciała byc burza i mocno wiejący wiatr ponownie je poodkręcał.Utrzymały się te,których lekko zakręcone wąsy zaczepiłem o sznurek.Zrywanie zawiązków powoduje szybszy wzrost,co stwierdziłem naocznie.
U mnie ok.2-3 cm.na dobę.