Dziękuję za komplementy dla moich róż. Mało piszę na forum - mam mnóstwo pracy na działce- jako efekt ubiegłorocznych działkowych rewolucji. Niestety strasznie mi się działka przez ubiegły rok zachwaściła- teraz muszę z tym walczyć. Dodatkowo mój mąż postawił tunel i mieliśmy przy tym dużo pracy- ale już rosną własne pomidorki
Róże są w tym roku przecudne- takie zimy co roku poproszę- tzn. łagodne a niekoniecznie takie długie. Niestety nie udało mi się posadzić róż kupionych jesienią na rabaty - kwitną ale nie wiem jak która się nazywa bo są mocno przykopane od jesieni
![Embarassed :oops:](./images/smiles/icon_redface.gif)
Niestety muszą poczekać do pierwszych przymrozków, ale z tego co widać to wszystkie żyją. Mam też wrażenie, że trafiły mi się pomyłki- ze dwie sztuki nie wyglądają tak ładnie jak na zdjęciach- ale to już na 100% okaże się za rok.
A teraz te kwitnące - Perennial Blue - mam nadzieję że w tym roku powtórzy kwitnienie, ale ewidentnie widać że zawiązała na razie pąki na starych pędach. Więc raczej cudu nie będzie.
Tutaj widać kwitnącą obok po lewej stronie Angelę
A to kwiat Angeli - absolutnie cudna miseczka. Ciężko zrobić jej dobre zdjęcie bo środek kwiatka jest jasny -ja jestem tą różą zauroczona.
![Obrazek](https://lh4.googleusercontent.com/-unrsfgAT7nc/Ub_w-fKj3QI/AAAAAAAADRQ/ZiOCPc6zXkk/s800/DSCF9116.JPG)