Kochani!...wracam padnięta z ogrodu , posilona smakołykami z grillla...na deser truskawki.. bezpośrednio z krzaczka..
Upał był niesamowity...teraz 25C...nowe kwitnienia widziałam...ale tę jedną fotkę Wam zapodaję...
Beatko! /Beciu/
...proszę...wpadaj do mnie ...miło mi Ciebie gościć Mariolu...jesteś mi bliska,między innymi przez to,ze mam sąsiadkę Mariolę...
Jutro pokażę kolejną porcję fotek...
Pozdrawiam cieplutko Andrzeju
...masz rację z tym pieniężnikiem...nie wiem dlaczego do tej pory nie ujawniał się...?
...dzisiaj w moim "mega" ogrodzie, odkryłam wiele jego tajemniczych miejsc...jestem przerażona...za Twoją radą , spróbuję wyzbyć się go...
Pozdrawiam serdecznie Iwonko!0042 ...cieszę się z powodu rdestu...
a to nie oczko ...to "oko" 4 ary... Przemku!..miło,że jesteś...
lilie mnie samą zachwyciły...posadzone w ubiegłym roku...
Pozdrawiam
Rzeczywiści dziś było ciepło. Byłem trochę pomóc sąsiadom przy sianie. Później było całkiem przyjemnie. Jeszcze się zacząłem uczyć ale tak mnie głowa zaczęła boleć. Bardzo ładny kolor lilii, moje są tylko białe.
Bogusiu oglądam zdjęcia z Twojego ogrodu i jestem pod naprawdę wielkim wrażeniem. Wkładasz w niego ogrom pracy, ale efekty są świetne. Obrzeża z grysu rewelacyjne.
No i masz już pierwszą dalię!!! Muszę swoje obejrzeć, ale pewnie jeszcze nici z tego
Kochani!..po burzowo - deszczowej nocy...upał niesamowity...32 C w słońcu...
Czekałam na ten deszcz z utęsknieniem...roślinki od razu zyskały na urodzie
Ponad 2- tygodniowy upał, bez deszczu sprawił,że kolejne roślinki trzeba było zdecydowanie usunąć z ogrodu....margaretki po deszczu przybrały brązowawy kolor.. .
Usunęłam te szpecące ..co nieco obfociłam ...i teraz zasłużony odpoczynek ...by po godzinie dalej ruszyć w ogrodowe zakątki... Marzenko!...ten staw to aż...4ary...
Nie wiem czy po wpuszczeniu amura ...lilie nie będą pożarte...pytam znawców?...jak dotąd podają mi różne wersje... Krystianie!....upalnie...jestem już prawie "mulatka'
mnie jakoś ból głowy oszczędza...po prostu nie znam tego bólu...
te lilie sadzone są w tym roku...marketowe...
Pozdrawiam! Karolinko35...dziękuję za odwiedzinki... Miłego dnia! Marzenko!...miło, ze doceniasz moją pracę...
W ogrodzie spędzam wiele godzin...i niestety z bólem serca powiadam...nie wyrabiam ...nie jest tak jak chciałabym, aby było...
Choć mam jeszcze siły i dobrą kondycję...chwasty mnie przechytrzają...
Dalie mam niektóre obsypane pąkami ...i pokaźnego wzrostu... ...zostawiam kilka dzisiejszych fotek ...i zmykam do dalszych ogrodowych zmagań....ale ...jeszcze poobiednia kawka...na ogrodowej ławeczce...
Bogusiu Twoje fotki ogrodowe śliczne i pełne koloru .Nenufary bardzo urodziwe ,ale zdumialy mnie te w ogrodzie ,że już kwitną .Moje dopiero niektóre mają pączki a kiedy się rozwiną tego nie wie nikt
Ewuniu!/ewa _rozalka/...
...przez te upały i bezdeszczowe dni, roślinki szybko rozkwitają, ale też ich kwitnienie bardzo krótkie...
...wiciokrzew niedawno miał pąki...a już sypie się i jest "szpetny"...kwiatki...pobrązowiały...chyba od kwaśnego deszczu , który w nocy trochę popadał...
Pozdrawiam i posyłam serdeczności Aniu/ sweety/
...ten faktycznie zaszalał...ale mam w innym miejscu...tę samą odmianę...i niestety jakieś mizerne ma "czuprynki".
Czyżby dlatego ,że w cieniu...?
Miłego wieczoru... Aniu/ wielkakulka/
...oj ,"pogiglałyby"...karasie...a i zaskroniec trafi się... ...nie wspomnę o żabkach..
..dzisiaj dały niesamowity koncert... Aniu!/sweety/...masz rację to drakiew...przypomniałam opakowanie....dziękuję za podpowiedź.
No to wstawiam fotki...efekt dzisiejszych moich zmagań...usunęłam 5 taczek przekwitniętych kwiatów ...irysy, kosaćce,złocienie, margaretki, maki i częściowo dzwonki skupione...oczywiście tez były chwasty i onętki,które masowo same nasiały się...
...to na razie tymczasowe nasadzenia...zasypane jesienią oczko ...co docelowo będzie ....jeszcze nie wiem..co chwilę mam inną koncepcję...