
Wisienka - mój kawałek ziemi
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Julko - dzięki Ci za piękne różyczki!
Jadziu - paradoksalnie przez ten remont i tak jestem częściej na forum niż zwykle.
Normalnie to pracuję, choć w przerwach zerkam sobie na forum
.
Ot! uzależnienie ....
Zapomniałam wkleić zdjęcia jeszcze jednego mojego balkonowego nabytku, nie
prezentowanego do tej pory, bo marnie wyglądał i nie wiedziałam, czy z niego coś
będzie.
Ale ma się dobrze i pięknie kwitnie. Tylko - nie wiem, co to.
Kwiaty na zdjęciu wyglądają na ogromne, ale w rzeczywistości są średnie - mniejsze
od gazanii.

Pogoda u nas się poprawia. Chyba starczy już tej jesieni latem ...

Jadziu - paradoksalnie przez ten remont i tak jestem częściej na forum niż zwykle.

Normalnie to pracuję, choć w przerwach zerkam sobie na forum

Ot! uzależnienie ....
Zapomniałam wkleić zdjęcia jeszcze jednego mojego balkonowego nabytku, nie
prezentowanego do tej pory, bo marnie wyglądał i nie wiedziałam, czy z niego coś
będzie.
Ale ma się dobrze i pięknie kwitnie. Tylko - nie wiem, co to.

Kwiaty na zdjęciu wyglądają na ogromne, ale w rzeczywistości są średnie - mniejsze
od gazanii.

Pogoda u nas się poprawia. Chyba starczy już tej jesieni latem ...
Pozdrawiam serdecznie
- hanka55
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 10358
- Od: 19 sty 2008, o 15:30
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: z zimnych gór Małopolski
- Kontakt:
O tak, o tak!I ciągle się cieszę, że wymyślili takie coś, jak aparat cyfrowy ! Na samą myśl, że mogłabym
zrobić tylko 12 czy 36 zdjęć, przechodzą mnie ciarki!
Popieram w pełni.
Jeszcze parę lat temu, gdy dostałam na urodziny najnowszego Olimpka na kliszę
i w zacięciu nuwarysza potrafiłam wysptrykać 2 klisze, problemem stawało się wywołanie zdjęć.
Bo trzeba było jechac 15 km do Makro na Bielany, do Kodaka, zapłacić 98zł-120zł, za wywołanie, odbitki i nowe klisze, potem do domu, skanowanie, obróbka i...
na serwer.
A teraz?
Rozkosz!
I na dodatek bezpłatna

- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Dzięki Mietku za podpowiedź. 
Nie znalazłam jednak w internecie odmiany, którą mi podałeś (były inne żółte, ale bez tej fioletowej obwódki w środku).
A swoją drogą to smaczna nazwa.
aha! Muszę zajrzeć do Onak, bo ona też ma osteospermum, tylko chyba w innych
kolorach i pewnie to mnie zmyliło.
Dzięki Tobie będę wiedziała, co w przyszłym roku kupić, bo bardzo jestem z tej rośliny
zadowolona. Obficie i pięknie kwitnie, i jest małowymagająca.
Niestety nie mogę jej mieć na działce, bo nie lubi ciężkiej gleby. Ale może kiedyś się
pokuszę.


Nie znalazłam jednak w internecie odmiany, którą mi podałeś (były inne żółte, ale bez tej fioletowej obwódki w środku).
A swoją drogą to smaczna nazwa.

aha! Muszę zajrzeć do Onak, bo ona też ma osteospermum, tylko chyba w innych
kolorach i pewnie to mnie zmyliło.
Dzięki Tobie będę wiedziała, co w przyszłym roku kupić, bo bardzo jestem z tej rośliny
zadowolona. Obficie i pięknie kwitnie, i jest małowymagająca.
Niestety nie mogę jej mieć na działce, bo nie lubi ciężkiej gleby. Ale może kiedyś się
pokuszę.


Pozdrawiam serdecznie
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
Grażynko - wklej proszę zdjęcie tych Twoich, bo w gruncie zawsze inaczej trochę
rośliny rosną i wyglądają.
Mietku - ech... no szczęściarze w tych ciepłych krajach ... cały czas mają takie
piękne roślinki.
Jadziu - nie ma za co! Cieszę się, że tak się zadziało, bo Krzyśkowi jak najbardziej
należą się gratulacje!
Hal - w internecie doczytałam się, że osteospermum można wziąć do domu, ale do pomieszczeń o temp.9-12 stopni. Po 2 tygodniach można zrobić sadzonki z wierzchołkowych pędów.
Wtedy trzyma się je w temp. 18-20 st., często zraszając. Po miesiącu są ukorzenione.
Może pokuszę się - jak mi sąsiadka nie zajmie okna na klatce schodowej.
rośliny rosną i wyglądają.
Mietku - ech... no szczęściarze w tych ciepłych krajach ... cały czas mają takie
piękne roślinki.
Jadziu - nie ma za co! Cieszę się, że tak się zadziało, bo Krzyśkowi jak najbardziej
należą się gratulacje!
Hal - w internecie doczytałam się, że osteospermum można wziąć do domu, ale do pomieszczeń o temp.9-12 stopni. Po 2 tygodniach można zrobić sadzonki z wierzchołkowych pędów.
Wtedy trzyma się je w temp. 18-20 st., często zraszając. Po miesiącu są ukorzenione.
Może pokuszę się - jak mi sąsiadka nie zajmie okna na klatce schodowej.

Pozdrawiam serdecznie
- Wisienka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 4090
- Od: 9 lis 2006, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Strefa 6a
No próbować trzeba. Najwyżej się nie uda. A jak sadzonki przetrzymają -
ale będzie radocha!
U mnie właśnie przeszła nawałnica. Z tego co wiem od znajomych, Katowice
zalane, droga do Bytomia nieprzejezdna, bo powaliło drzewa, u mnie potoki ...
Chmury po niebie gnał wiatr, nie wiem z jaką prędkością.
Zrobiło się ciemno, burza zaczęła szaleć

A potem była tylko ściana deszczu

Do budynku obok przyjechała straż pożarna, bo zalało piwnice (oni są najniżej na
tym osiedlu)

Chorzów też musi być albo zalany albo leżą drzewa powalone, bo ruch samochodowy jest
inną drogą puszczany.
Oj... zapamiętamy to lato, zapamiętamy ...
ale będzie radocha!
U mnie właśnie przeszła nawałnica. Z tego co wiem od znajomych, Katowice
zalane, droga do Bytomia nieprzejezdna, bo powaliło drzewa, u mnie potoki ...
Chmury po niebie gnał wiatr, nie wiem z jaką prędkością.
Zrobiło się ciemno, burza zaczęła szaleć



A potem była tylko ściana deszczu

Do budynku obok przyjechała straż pożarna, bo zalało piwnice (oni są najniżej na
tym osiedlu)

Chorzów też musi być albo zalany albo leżą drzewa powalone, bo ruch samochodowy jest
inną drogą puszczany.
Oj... zapamiętamy to lato, zapamiętamy ...

Pozdrawiam serdecznie
- gagawi
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2446
- Od: 20 gru 2007, o 21:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Jadziu, fachowcy powinni Ci zwrócić koszty remontu dachu i naprawić szkody, udusić takich to mało...
Wczoraj stałam w korku wracając z pracy ( Katowice-Szopienice) bo tir wpadł do rowu, a dzisiaj wracaliśmy właśnie w tej potwornej ulewie. Ściana deszczu, szyby zaparowane, w momencie rzeka na dwupasmówce a pod wiaduktami to juz jeziora...
Miałam jutro jechać na grzybki w góry, ale przy takiej pogodzie to chyba nie jest dobry pomysł.
Fotkę osteospermum mam z maja - jeszcze nie bardzo rozkrzewione. Innych nie mam, a dzisiejsze zdjęcie byłoby żałosne

Niektóre osteospermum i delospermy zimują u nas pod okryciem, przeczytałam w uczonej gazecie, ale które to trudno się wywiedzieć, bo w marketach są bardzo skąpe informacje co do odmiany, które brzmią: "osteospermum w odmianach" ... i już.
Wczoraj stałam w korku wracając z pracy ( Katowice-Szopienice) bo tir wpadł do rowu, a dzisiaj wracaliśmy właśnie w tej potwornej ulewie. Ściana deszczu, szyby zaparowane, w momencie rzeka na dwupasmówce a pod wiaduktami to juz jeziora...
Miałam jutro jechać na grzybki w góry, ale przy takiej pogodzie to chyba nie jest dobry pomysł.
Fotkę osteospermum mam z maja - jeszcze nie bardzo rozkrzewione. Innych nie mam, a dzisiejsze zdjęcie byłoby żałosne

Niektóre osteospermum i delospermy zimują u nas pod okryciem, przeczytałam w uczonej gazecie, ale które to trudno się wywiedzieć, bo w marketach są bardzo skąpe informacje co do odmiany, które brzmią: "osteospermum w odmianach" ... i już.