Troszkie pogoda zaczyna się psuć ale może przejdzie bo chyba przejdę się na targowisko z roślinami-kwiatami szukać Bugenwilli Alenko jak pytałem wcześniej o przesadzenie fuksji w czasie kwitnienia zrobiłem to bo była w bardzo malutkiej doniczce aż korzonki poprzerastały i musiałem doniczkie rozcinać by nie uszkodzić jej. zapraszam>>> http://forumogrodnicze.info/viewtopic.p ... 1#p4003041
Witam witam Moniś
Nie ma mnie niestety w domu, to bym nam do kawusi jakies foteczki zarzuciła
Dziś rano zobaczyłam, że begonia expresso jest jakąś inną żółtą begonią Kupowana w opakowaniu jako expresso dziwnie się sama wzięła i zmutowała
Hojoza już jest na zaawansowanym etapie
Troszkę mnie poniosło
Chyba, że nie będą mi się szykować(a tfu tfu), to mi szybko przejdzie Ale i na to się nie zapowiada, bo ledwo korzonki pokazały w wodzie, a już liście rosną
Alenko czy dobrze zrozumiałam ,poszłaś na zakupy kwiatowe ?
Chociaż się nie dziwię ,EDZIAA zrobiła reklamę i sama chętnie bym się tam wybrała. Jakieś pelargonki kupiła .Mam tylko trzy ,a to za mało prawda ...
Znasz już adres?
EDZIU miałam na myśli że jesteśmy z tego samego miasta.Podaj adres jak możesz gdzie widziałaś duży wybór kwiatów.
Nie znam adresu, choc to lepiej dla mnie
Zakupy robiłam internetowe, tym razem kwiatki do domu Smutno patrzeć na puste parapety, choć jak balkonowce będą na nich zimować, będzie szał
Rozumiem. Ciekawe kiedy mnie dopadnie zbieractwo domowych kwiatów.Do tej pory mam tylko dracenę, ale już się przymierzałam do kupienia fikusa Dziś w biedronce widziałam ciekawe drzewko ''bonsai'' z fikusa, miejsca dużo nie zajmuje ...
Kiedyś mieszkając u mamy miałam mnóstwo kwiatów...
Czekamy więc na zdjęcia jak się zadomowią Twoje nowe kwiatuszki
ANNA2006 pisze: Jakieś pelargonki kupiła .Mam tylko trzy ,a to za mało prawda ...
Ajj..jaka szkoda, że tak późno się spyknęłyśmy(śmieszne słowo ). Miałam tyle pelargonii do oddania, że szok..Za darmo, byle oddać Czerwone, dwie odmiany różu, białe..Ehh
A u mnie zaczęło się właśnie od kwiatów domowych....Miałam ich około 60 szt.Tak tak...miałam....bo duża ilość mi "padła" po przeprowadzce Biedulki nie wytrzymały.Ale zostało mi kilka "okazów", np. skrzydłokwiat
edziu:) bardzo lubię taęroslinke ostatnio o dziwo mi zakwitł, nigdy nie dożywał roku a ten okaz mi zakwitł na nowo tylko nie wiem co zrobić z zółtymi juz liściami, czy mogę je ciachnąć ?
ALENKO ja tym bardziej żałuję ,ale pewnie wtedy jeszcze nie wiedziałam że będę chciała mieć u siebie na balkonie pelargonie .Swoje dopiero miesiąc temu kupiłam,oprócz bluszczolistnej
EDZIU więc jednak masz z czym zakładać swój wątek:).Czekamy, czekamy ...Już Janka45 namówiłyśmy.
Skrzydłokwiat wspaniały,duży.Gratuluję okazu