Sasanko/Majka - już za kilka dni wpadnę z Tralala na inspekcję mówiłam dziś, a teraz otwieraj swój ogródek bo z forumkami znajdziemy kluczyk

, nie chowaj swoich piękności - ciekawa jestem jak Cubana.
Maju - mam nadzieję, ze przyjmiesz piwoniowa piekność do swojego ogródka

Kasiu no widzisz problem? a ogóreczków posiane gęsto bo kupiłam za dużo nasion

a prawde mówiąc to taki ze mnie ogrodnik
Danusiu - tak dziś mówiłam - poczekajmy są jeszcze dwie do kwitnienia
Grażynko chciałabym mieć różankę, ale to jeszcze potrwa
Aniu - strażnik łasy na pochwały, uściski - gorzej z jedzeniem.
Dla Ciebie

Twoja/moja
Flamingo
Jadziu - w tym roku rzeczywiście masz problem z robalami, co to jest, dlaczego, ale mam nadzieje już mija..........
a może gdzieś w nasionkach takie świństwo było?
Dziewczyny chciałabym pochwalić różycę Captain Hoyward - dopiero w czwartym tak naprawdę sezonie ruszyła z kopyta, kwiaty przepięknie pachną, dla towarzystwa ma powojnik, puszcza pędy w górę i wzdłuż, jestem nią zauroczona
czekam na kwitnienie Veltavy i Alchymisa, w tym obie panny się dogadały i pewnie dadzą popis co mnie cieszy
zawsze dostojna, piękna, zdrowa
