duju pisze:Marysiu, u mnie

od samego rana, paczuszka właśnie do Ciebie poszła

Justynko właśnie wróciłam w K. i zabrałam się za rozpakowywanie paczki - ile tam dobra różnego

Bardzo (nie) dziękuję ! Pewnie będę pytać jak ukorzeniać różne różności, ale to jak odsapnę i zjem wreszcie obiad!
Ewuniu Kochana czuję smutek w Twoim głosie przytulam Cię mocno!
Pat zobaczymy jak przetrwają róże, bo one stały po kostki w wodzie. Jedna już choruje ale chyba nie przez deszcz. Tak warzywa to i u mnie klęska! Jedynie w tunelu i na tej grządce koło tunelu. Ja jeszcze trochę i zacznę przekopywać i siać nawóz zielony. A Mzkm stale pyta jak coś sadzę -
czy to się da zjeść, ja odpowiadam nie -
mmm!
Aniu Droga wiejskie gospodynie też mają prawo do kolekcji
Beatko mnie też i , i , i ..........ale udaje mi się zrobić tylko taki jak mam

Niektóre rzeczy mnie martwią, ale z większości się cieszę
A ogrody powinny być różne, w tym ich urok. Podoba mi się i u Ciebie i u Aguni i, i , i.. Rośliny i ogrody są cudne w swojej różnorodności.
...... o tak!
Aniu nie uwierzysz! wysłałam Mzkm po włókninę, a on jak zwykle kupił tańszą, która wiemy w jakim celu jest do okrywania zasiewów, a nie na zimę i wykorzystałam takie białe worki na ziemniaki i udało się - już zbieram worki, bo one po jakimś czasie rozlasowują się.
Z tym kwitnieniem różnie bywa

a powojniki marki Ldl i B., ale ten rok jest w ogóle dobry dla powojników!
Renatko przesadzasz, ale wiem że robisz to z dobrego serca. Masz piękne rośliny i chwal je bo się obrażą

Niebieski jak pisałam pokazał swoje oblicze po paru latach milczenia
