Od niedawna zostałem zmuszony do zajęcia się ogrodem, który otrzymałem. Jako, że jestem zawodowo programistą chyba będę potrzebował paru drobnych porad dot. pielęgnacji zieloności i za wszystkie będę dożywotnio wdzięczny ;)
Chciałbym zacząć od świerka srebrnego, który rośnie na drodze wjazdowej na moje podwórko. Pamiętam go sprzed trzech lat i do wtedy rósł powoli, a od tamtego czasu rocznie przyrasta po dobre kilkanaście centymetrów wszerz i kilkadziesiąt do góry. Ścieżka dla pieszych została zasłonięta cała, dla samochodów prawię połowa przez co wjechanie szerszym samochodem jest niemożliwe. Nie chcę go też połamać bo w mojej opinii jest przepiękny

Czy macie może jakieś pomysły jak go ładnie przyciąć (i kiedy!), aby wizualnie nie oszpecić i żeby nie usechł? Mój jedyny pomysł to ucięcie gałązek do 2m nad ziemią, ale wtedy sam pień zostanie i jakoś tak mało estetycznie to wygląda. Myślałem też żeby wtedy coś pod nim posadzić, ale jak bez dostępu bezpośredniego światła słonecznego, do deszczu i w zakwaszonej glebie? Będę wdzięczny za wszelkie sugestie. Poniżej zamieszczam parę zdjęć.
PS. Czasami na imageshack trzeba nacisnąć po prawej "Continue to the media"



