Ogródek Robaczka cz. 8
-
- 200p
- Posty: 266
- Od: 3 lip 2011, o 23:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Prześliczne widoczki. Niesamowicie wszystko wygląda a rabatki przy ścieżce wyglądają jakby miały z 5 lat a pamiętam jak je tworzyłaś. Śliczniutko.
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Kasiu jestem usasfakcjonowana takimi przeprosinami. Ale właściwie to i tak nie gniewałam się na Ciebie, bo i za cóż? Piękny ogród, piękne rośliny, świetna gospodyni. Miło mi patrzeć na niektóre róże, bo też je przecież zaprosiłam do siedliska, ale jeszcze się tak nie popisują.
Czy ND podwiązujesz, zeby się tak fajnie wspinały? Moje jeszcze maluszki, ale... myślę o ich przyszłości
Czy ND podwiązujesz, zeby się tak fajnie wspinały? Moje jeszcze maluszki, ale... myślę o ich przyszłości

- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Robaczka cz. 8



Patrzę z zazdrością na wypasionego Charlesa Austina ? Louis Odier ?. o, kurcze czy moja LO kiedyś taka będzie.
Mówisz, że Eden już kwitnie

Natomiast Polays Royal ma grubiutkie i nawet widać kolorek.
Przedstawisz nam nasadzenia na rabatce angielskiej

- Jule
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Ale piekny busz u Ciebie
u mnie rozyce tez juz zaczynaja szalec ale czasu na foty nawet nie mam
ten sezon jakos tak przez palce mi przecieka 



- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Kasiu Louis Odierjest piękny i chociaż to 1 krzaczek, to daje czadu za przynajmniej 3 szt. Gość zwiedzający dolne partie twojego ogrodu jest pierwszorzędny 

- OLUNIA
- 500p
- Posty: 583
- Od: 11 sty 2012, o 12:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Kasiu ale u Ciebie już gęsto
tyle już kwitnących róż ,a to dopiero początek...łuki zapowiadają się bardzo imponująco 


Pozdrawiam serdecznie Ola
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
ogród to moje czwarte dziecko...
ogród to moje czwarte dziecko...wizytówka
- slotys
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1522
- Od: 9 lut 2012, o 09:53
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Podkarpacie
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Kasiu , brak mi słów..... PIĘKNIE!!!!!
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25223
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Ja się nie będę wypowiadała, bo brak słów.
Na zywo na 100% będzie mi się bardziej podobało
Na zywo na 100% będzie mi się bardziej podobało

- constancja
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 1367
- Od: 5 sie 2012, o 23:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Bory Tucholskie
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Kasiu, dziękuję za literki nad obrazkami.
Jestem niezwykle ukontentowana. 


Gdzieś w Borach-wątek ogrodowy Bory Constancji - Bory Tucholskie w obiektywie
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
Pomieszanie z poplątaniem czyli nerwowe ręce Constancji spis tematów
FAQ: canon EOS 450D + ob. canon (18-55) Pozdrawiam. Ewa
- Mandragora
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4046
- Od: 25 maja 2008, o 16:18
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Beskid Śląski
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Kasiek, normalnie zazdrość ludzka mnie zżera, jak patrzę na Twój ogród
Co prawda taka pozytywna (usprawiedliwiam się)
I ta ścieżka prowadząca do domu
Nie mogę do Ciebie zaglądać chyba, bo wychodzę stąd chora






- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Dzień dobry!
Jak wspaniale, że mamy upragniony piąteczek
Pogoda za oknem na razie dopisuje, choć nieco się chmurzy..oby nie było groźnych burz..limit gradobić w tym roku należy uznać za wyczerpany
Zamierzam każdą wolną chwilę tego weekendu spędzić na słodkim lenistwie w ogrodzie, a Wy jakie macie plany?
Aguś, zazdroszczę perspektywy urlopu, choć z drugiej strony przy takiej pogodzie, żal byłoby mi wyjeżdżać, nawet na Maderę
Pytałaś o jarzmiankę - to moje odkrycie ubiegłej jesieni i zimy. Pogrążona w lekturze czasopism ogrodniczych trafiłam na to cudo i zachwyciło mnie bez reszty! Idealna roślinka towarzysząca dla róż, zachwycająca ażurową formą i delikatnością kwiatu
Ponoć kwitnie całe lato, ma wysokość ok. 60 cm, komponuje się z innymi bylinami i dyskretnie dopełnia urodę róż na rabatach mieszanych
Posadziłam kilka odmian - Jarzmianka Major, Major Alba, Lars i Primadonna.
Agness, gdy mam wybierać między czasem w ogrodzie, a tym przed ekranem komputera, to nie waham się zbyt długo..zwłaszcza po 8 godzinach przed komputerem w pracy. Jednak brakuje mi widoków z Waszych cudnych zakątków, więc staram się systematycznie zaglądać
Aprilku, dzięki za odwiedziny! O jarzmiance powyżej
Aniu, Gipsy Boy posadzony był jesienią, wiec jeszcze jest malutki, ale kolor ma cudny
Borowinko, rabaty przy ścieżce to dla mnie również pozytywne zaskoczenie..rabaty wyglądają na bardzo dojrzałe, a mają przecież niewiele ponad rok...dzięki za miłe słowa pod adresem ogrodu!
Marzenko, ND trzeba przypinać do podpór, jak wszystkie róże, bo one mają sztywne pędy, więc same się nie owiną. Ja przypinam plastikowymi łącznikami, kupionymi w markecie i trzyma się bez problemu.
Majka, mój Louis Odier ma rok i 2 miesiące
Charles ma prawie 2 latka, ale był po drodze mocno poturbowany przy różnych okolicznościach remontowych, więc bardzo mnie cieszy, że tak sobie dobrze radzi. Na rabacie angielskiej jest ok. 50 róż i mnóstwo bylin oraz trochę cebulowych i jednorocznych, postaram się kiedyś wrzucić szczegółowy plan. Tonacja kolorystyczna jest pastelowa, bialo-różowo-fioletowa
Julek, otwieraj wątek, bo stęskniona jestem za MINI
Lulka, Louis jest ogrooomny! Ta róża nie przestaje mnie zadziwiać....Masz go u siebie?
Oluniu, dzięki za odwiedziny! U Ciebie też się dzieje na różance, pięknie zakwitają nowe nabytki, a nadmiernym przyrostem się nie martw, z czasem się unormuje i te z tyłu rabaty też pójdą w górę..
Małgosiu, dziękuję!
Gosiu,już nie mogę się doczekać odwiedzin
Constancjo, wprowadziłam opisy na zdjęciach, powinno być teraz bardziej przejrzyście.. ;-))
Milenko, dziękuję za odwiedziny i sympatyczny wpis
Bardzo miło mi to słyszeć!































Jak wspaniale, że mamy upragniony piąteczek


Zamierzam każdą wolną chwilę tego weekendu spędzić na słodkim lenistwie w ogrodzie, a Wy jakie macie plany?

Aguś, zazdroszczę perspektywy urlopu, choć z drugiej strony przy takiej pogodzie, żal byłoby mi wyjeżdżać, nawet na Maderę



Agness, gdy mam wybierać między czasem w ogrodzie, a tym przed ekranem komputera, to nie waham się zbyt długo..zwłaszcza po 8 godzinach przed komputerem w pracy. Jednak brakuje mi widoków z Waszych cudnych zakątków, więc staram się systematycznie zaglądać

Aprilku, dzięki za odwiedziny! O jarzmiance powyżej

Aniu, Gipsy Boy posadzony był jesienią, wiec jeszcze jest malutki, ale kolor ma cudny

Borowinko, rabaty przy ścieżce to dla mnie również pozytywne zaskoczenie..rabaty wyglądają na bardzo dojrzałe, a mają przecież niewiele ponad rok...dzięki za miłe słowa pod adresem ogrodu!
Marzenko, ND trzeba przypinać do podpór, jak wszystkie róże, bo one mają sztywne pędy, więc same się nie owiną. Ja przypinam plastikowymi łącznikami, kupionymi w markecie i trzyma się bez problemu.
Majka, mój Louis Odier ma rok i 2 miesiące


Julek, otwieraj wątek, bo stęskniona jestem za MINI

Lulka, Louis jest ogrooomny! Ta róża nie przestaje mnie zadziwiać....Masz go u siebie?
Oluniu, dzięki za odwiedziny! U Ciebie też się dzieje na różance, pięknie zakwitają nowe nabytki, a nadmiernym przyrostem się nie martw, z czasem się unormuje i te z tyłu rabaty też pójdą w górę..

Małgosiu, dziękuję!
Gosiu,już nie mogę się doczekać odwiedzin

Constancjo, wprowadziłam opisy na zdjęciach, powinno być teraz bardziej przejrzyście.. ;-))
Milenko, dziękuję za odwiedziny i sympatyczny wpis
































- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Ogródek Robaczka cz. 8



Wow


Sebek jaki subtelny

Na zdjęciach jest również rabatka angielska, tylko która. Mnie urzekły rabatki ze zdjęć 20 i 21 ,
a może to jest właśnie ta o która się tak dopytuję.
LO masz wyjątkową sadzonkę, jestem Twoim krzaczkiem zachwycona.

- aage
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9923
- Od: 7 mar 2008, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mój Zakątek
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
- lulka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5106
- Od: 31 mar 2011, o 12:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie/w-wa płd
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Kasiu, przymierzam się, na razie zaglądam do szczęśliwych posiadaczek tej różycy i coraz bardziej się nakręcam. Jakaś paczka przyjechała dzisiaj do mnie-liczę że to różyczki, a zamówiłam:Lulka, Louis jest ogrooomny! Ta róża nie przestaje mnie zadziwiać....Masz go u siebie?
Rosenfee ? 3 szt
Uetersens Rosenprinzessin? 1 szt
Petticoat? 3 szt
wszystkie oczywiście w doniczkach. Do tej pory najlepiej mi się sprawują te doniczkowe, więc chyba tylko takie będę kupować. Może o te z gołym korzeniem nie umiem odpowiednio zadbać

Sebastian Kneipp również za mną chodzi, piekne kwiaty pokazałaś

Piszesz o szeroko pojętym słodkim lenistwie



Zatem miłego słodkiego lenistwa. Zmykam wcześniej do domku..mam tylko nadzieję, że nie lunie, bo coś się chmurzy nie ładnie

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Robaczka cz. 8
Majeczko, Soeur Emmanuelle to róża Delbarda, inna nazwa to Dieter Müller. Ma cudowny kształt kwiatu, podwójny, gęsto utkany, blady, przydymiony kolor delikatnego różu z lawendą i bosssski zapach. Mam ją od zeszłego roku, przezimowała bardzo ładnie i była zdrowa cały sezon. Kwitła mi do listopada
Rabata angielska jest najdłuższa - wyróżniają się na niej naparstnice. Rabata z Louis Odier jest przy tarasie, a CPM rośnie na drugiej, nowej rabacie po prawej stronie altany. Zarówno ta rabata, jak i angielska, powstały jesienią. Przy tarasie rabatę zakładałam wiosną i poszerzałam jesienią. Czy to ma sens?
Na zdjęciu nr 20 jest rabata przy tarasie, a na zdjęciu nr 21 rabata z CPM
Agnieszko, to powojnik bylinowy z grupy "Integrifolia", Hanajima. Mam go od jesieni zeszłego roku, więc niewiele mogę powiedzieć...Zgodnie z opisem, jest to pnącze o pokładających się wiotkich pędach, może więc być stosowane jako roślina okrywowa. Nie czepia się samodzielnie podpór, a jedynie o nie opiera. Zakwita zazwyczaj w lipcu i kontynuuje kwitnienie do jesieni. Ładnie się prezentuje wśród niezbyt gęstych krzewów, o które może się opierać.
Lulka, przez słodkie lenistwo rozumiem raczej to drugie, czyli opcja z winkiem
Różyczek, które zamówiłaś nie mam, ale Rosenfee widziałam i podziwiałam u Majki411
Trzymam kciuki za pogodę 



Agnieszko, to powojnik bylinowy z grupy "Integrifolia", Hanajima. Mam go od jesieni zeszłego roku, więc niewiele mogę powiedzieć...Zgodnie z opisem, jest to pnącze o pokładających się wiotkich pędach, może więc być stosowane jako roślina okrywowa. Nie czepia się samodzielnie podpór, a jedynie o nie opiera. Zakwita zazwyczaj w lipcu i kontynuuje kwitnienie do jesieni. Ładnie się prezentuje wśród niezbyt gęstych krzewów, o które może się opierać.
Lulka, przez słodkie lenistwo rozumiem raczej to drugie, czyli opcja z winkiem



