Halo halo
Witam kochani piątkowo. Wczoraj polakierowałam ławeczkę balkonową, jutro mama dowiezie mi poduchy i już będzie na gotowo

to się wam pochwalę
Iwonko - dziękuję

prace idą sprawnie, ten weekend dalej działkowy ale w następny robimy sobie wolne na regenerację sił

Konkursu u nas nie ma, dla mnie jest ważne że wam się podoba i widzę tyle miłych słów
Natalko - cudniasty niecierpek prawda
Joluś - ty się nie śmiej, ja czyściłam listki pelasi pędzelkiem bo po jednej ulewie były oblepione błotkiem na maxa

a pelaśki teraz to są takie cudeńka że warto się skusić
Aguś - dziękuję Słoneczko

jak będzie gotowa ławeczka to wstawię fotkę całości
Kasiu - no właśnie, gdyby nie te ograniczenia przestrzeni to byśmy mieli wszystko
_oleander_ - no dmucham dmucham to słonko, mam nadzieję że doleciała kolejna porcja

Kochana nawet połowa balkonowców nie kwitnie, poczekamy trochę na wysyp kwiecia ale mam nadzieję że będzie warto
Justynko - dziękuję, cieszę się że ci się podoba
Iwonko - nie ma za co
Agatko - na szczęście u mnie tak bardzo nie padało, może była jedna taka wielka ulewa więc nie jest tak źle

Część pelasiek odmianowych mam z zeszłęgo roku i nawet nieźle się sprawowały więc jestem dobrej myśli.
Marylko - kratki takie mam dwie bo obu stronach balkonu, wykorzystałam do pnących roślinek i do zawieszenia kwietniczków
