
Siedlisko z sosnami cz.4
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Az boję się do domu wracać. Znów M kosił i pytany co znów skosił, zamilkł. Kosił przy niedokończonej altanie, jest szansa, że hortensje, hosty i inne cionioluby zginęły 

Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Kolejny kosiarz umysłów, no
Marzenko, czekam na relację z operacji trawnik - oby pozytywną dla kosiarza!

Marzenko, czekam na relację z operacji trawnik - oby pozytywną dla kosiarza!
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Czyli, jak bedę dzwonić zgłosić swojego do tej fantastycznej pracy przy wożeniu ryb w Archangielsku, to Twojego kosiarza też zapisać?Sosenki4 pisze:Az boję się do domu wracać. Znów M kosił i pytany co znów skosił, zamilkł. Kosił przy niedokończonej altanie, jest szansa, że hortensje, hosty i inne cionioluby zginęły

-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko, przykro mi z powodu tych skoszonych malw i rojników
Nic przy nim nie jest bezpieczne
Szkoda
Musisz wybrać co cenniejsze dla ciebie: pomoc czy ewentualne straty. Ocena ryzyka jest kluczem do sukcesu..

Nic przy nim nie jest bezpieczne

Musisz wybrać co cenniejsze dla ciebie: pomoc czy ewentualne straty. Ocena ryzyka jest kluczem do sukcesu..
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Dziewczyny i chłopaki, bo czasem też mnie odwiedzają, cieszę się, ze dziś już czwartek. Jutro jest szansa, że M pojedzie do pracy.
Pod kosą wczoraj zginęły 4 malwy, które już dwa razy pięknie M ominął przy koszeniu i zdeptał rojniki na skalniaku. Gdyby takie rozrośnięte, ale nie...małą kępkę jesienią posadzoną zmiażdżył.
Potem wzięliśmy się za robienie/ skręcanie pergoli. Wczesniej M pięknie moje kratki wmontował w grube paliki. No i znów wojna o głupie 1,5cm. Pergola skręcona, ale koślawa jakaś. Dziś będziemy ją poprawiać, tzn. kąty proste łapać. Ma ostatecznie 180cm w świetle. Miały przy niej rosnąć powojniki, ale będzie to miejsce dla róż pnących. Poproszę o podpowiedzi jakie kupić. Myślę o Lykkefund, ale czy nasza pergolinka ją utrzyma?
Agnieszko, jak pisałam wczesniej, aż tak źle nie było, ale straty są... Koło Starego domu w rzędzie rosną malwy, naparstnice się do kwitnienia zbierają. Zginęły 4 malwy. Najgorsze jest to, że ostatnio już 2 razy ominął to miejsce.
Pati, mój już jeździł na Wschód i radził tam sobie świetnie. To dla niego zamała kara. Mój nie lubi zimna, do Norwegii lub Szwecji bym go wysłała chętnie, łącznie z zimnem jest tam prochibicja, to by go zabolało
Jola, jednak jego pomoc jest niezbędna. Nie daję rady sama na takim obszarze. Muszę tylko kamienie, chorągiewki i inne takie ostrzegacze/odstraszacze zacząć stosować w ogrodzie.
Pod kosą wczoraj zginęły 4 malwy, które już dwa razy pięknie M ominął przy koszeniu i zdeptał rojniki na skalniaku. Gdyby takie rozrośnięte, ale nie...małą kępkę jesienią posadzoną zmiażdżył.
Potem wzięliśmy się za robienie/ skręcanie pergoli. Wczesniej M pięknie moje kratki wmontował w grube paliki. No i znów wojna o głupie 1,5cm. Pergola skręcona, ale koślawa jakaś. Dziś będziemy ją poprawiać, tzn. kąty proste łapać. Ma ostatecznie 180cm w świetle. Miały przy niej rosnąć powojniki, ale będzie to miejsce dla róż pnących. Poproszę o podpowiedzi jakie kupić. Myślę o Lykkefund, ale czy nasza pergolinka ją utrzyma?
Agnieszko, jak pisałam wczesniej, aż tak źle nie było, ale straty są... Koło Starego domu w rzędzie rosną malwy, naparstnice się do kwitnienia zbierają. Zginęły 4 malwy. Najgorsze jest to, że ostatnio już 2 razy ominął to miejsce.
Pati, mój już jeździł na Wschód i radził tam sobie świetnie. To dla niego zamała kara. Mój nie lubi zimna, do Norwegii lub Szwecji bym go wysłała chętnie, łącznie z zimnem jest tam prochibicja, to by go zabolało
Jola, jednak jego pomoc jest niezbędna. Nie daję rady sama na takim obszarze. Muszę tylko kamienie, chorągiewki i inne takie ostrzegacze/odstraszacze zacząć stosować w ogrodzie.
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7793
- Od: 8 lut 2012, o 12:22
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: mazowsze
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Może sygnały dźwiękowe jak będzie się zbliżał



- maliola
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 998
- Od: 26 cze 2012, o 16:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko dzień dobry - tak mnie z Pat nastraszyłyście efektami koszenia waszych M, że wczoraj jak ta głupia tłumaczyłam gdzie co rośnie przed dzisiejszym koszeniem kosą nieużytku, gdzie mam już co nieco posadzone. Dzisiaj test bystrości mojego M 

- variegata
- 1000p
- Posty: 1990
- Od: 24 sie 2012, o 13:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Zakole Dolnej Wisły
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Jak tak czytam o Waszych perypetiach z koszeniem to muszę od razu napisać, że mój M ani na wschód, ani do Skandynawii eksmisji nie dostanie
No nie skosi nic poza trawą. Ba, nawet kiedyś takie pięknie kwitnące zielsko ominął, myśląc, że to jakiś zagubiony kwiatek jest i na pewno zechcę go posadzić na rabacie. Pod tym względem mam ideał. Tfu, tfu

No nie skosi nic poza trawą. Ba, nawet kiedyś takie pięknie kwitnące zielsko ominął, myśląc, że to jakiś zagubiony kwiatek jest i na pewno zechcę go posadzić na rabacie. Pod tym względem mam ideał. Tfu, tfu

Dom na wsi i ogród wokół niego to spełnienie moich marzeń. Rośliny i zwierzęta- pasja i miłość. Pozdrawiam. Magda.
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
Ogród piaskowy w Zakolu Wisły cz.IV
Tak, lubię koty ;)
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Jak tak się nie odzywałaś, to pomyślałam, że M. skosił wszystko jak leci do gołej ziemi i teraz szukasz, gdzie by tu jego zwłoki zakopać
Na szczęście (jego głownie) on żyje, a skończyło się na malwach i rojnikach 


- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Dzieczyny jesteście super. Wasze wpisy
działają lepiej niż najlepsze pocieszcze.
W pracy nawałnica i dalej nie mam kiedy pobawić się zdjęciami dla Was.
Dziś siedzę w pracy przy otwartym oknie i cieszę się pogodą. Mam nadzieję, że w sobotę też taka będzie, bo mamy piknik w przedszkolu, ten co z powodu deszczu został odwołany 2 tyg temu
Olu, trzymam kciuki za pozytywny wynik testu Twojego M. Mój mimo wielokrotnego tłumaczenia/proszenie/pokazywania/zaporom nawet w niektórych miejscach kosi dalej jak leci
Madziu, zazdraszczam M z jego koszeniem. Ideał...
Aniu, no tak źle to aż nie było. Malwy nie róże, można znów posiać i koszt mniejszy. Miejsca to ja dla siebie będę szukać, bo moje suki znów się rano pożarły i chyba się zabiję.

W pracy nawałnica i dalej nie mam kiedy pobawić się zdjęciami dla Was.
Dziś siedzę w pracy przy otwartym oknie i cieszę się pogodą. Mam nadzieję, że w sobotę też taka będzie, bo mamy piknik w przedszkolu, ten co z powodu deszczu został odwołany 2 tyg temu
Olu, trzymam kciuki za pozytywny wynik testu Twojego M. Mój mimo wielokrotnego tłumaczenia/proszenie/pokazywania/zaporom nawet w niektórych miejscach kosi dalej jak leci

Madziu, zazdraszczam M z jego koszeniem. Ideał...
Aniu, no tak źle to aż nie było. Malwy nie róże, można znów posiać i koszt mniejszy. Miejsca to ja dla siebie będę szukać, bo moje suki znów się rano pożarły i chyba się zabiję.
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11411
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko ja także przeżyłam horror po ostatnim koszeniu przez M kosą spalinową.
Pomimo, że kosił poza ogrodzeniem ogrodu, ale tam rosną młode dąbki już takie podrośnięte i kwiaty, które wyemigrowały z ogrodu.
Kilka dąbków pokaleczył, kwiaty skosił, bo przecież to nie ogród.
Najgorsze jest to, że w sobotę będzie kosił koło malin i już mówi, że się za bardzo rozrosły.
Ale przecież mają owoce.
Miłego dnia Ci życzę.
Pomimo, że kosił poza ogrodzeniem ogrodu, ale tam rosną młode dąbki już takie podrośnięte i kwiaty, które wyemigrowały z ogrodu.
Kilka dąbków pokaleczył, kwiaty skosił, bo przecież to nie ogród.
Najgorsze jest to, że w sobotę będzie kosił koło malin i już mówi, że się za bardzo rozrosły.


Miłego dnia Ci życzę.

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko, przykro mi słyszeć o malwach poległych przy koszeniu..Mam nadzieję, ze jakieś przetrwały bo widok tego starego domku w otulinie z łąkowych kwiatów, naparstnic i malw będzie na pewno uroczy
Posiałaś tam kosmosy? Pasowałyby chyba do tej kompozycji...
Tak sobie myślę, moze jakiś wiklinowy plotek je osłoni na przyszłość?
Na nową pergolę możesz spokojnie zaplanować Lykkefunda, to odporna i solidna róża
Miłego dnia

Tak sobie myślę, moze jakiś wiklinowy plotek je osłoni na przyszłość?
Na nową pergolę możesz spokojnie zaplanować Lykkefunda, to odporna i solidna róża

Miłego dnia

- MaKi
- 50p
- Posty: 72
- Od: 16 kwie 2013, o 01:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie/Zamojszczyzna
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Piękne siedlisko , skalniaczek dodaju mu uroku , i niechaj sosenki rosną zdrowo 

-
- 500p
- Posty: 663
- Od: 13 cze 2012, o 18:52
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
Marzenko skąd ja to znam (koszenie mam na myśli ) współczuję bardzo , ale pięknieje siedlisko, byliśmy w zeszłym tygodniu na działce, przejeżdżaliśmy obok Ciebie ale byłam pewna
że nie zastanę Ciebie - miała być jakaś impreza przedszkolna , będziemy w weekend - zadzwonię do Ciebie może będziesz w domu

że nie zastanę Ciebie - miała być jakaś impreza przedszkolna , będziemy w weekend - zadzwonię do Ciebie może będziesz w domu


pozdrawiam Ela
- survivor26
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 4396
- Od: 31 sty 2012, o 14:23
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: ok. Lwówka Śl.
Re: Siedlisko z sosnami cz.4
No bo żadne zapory nie pomogą na postawę "Oto ja, pan domu, wyszedłem kosić. Klękajcie narody, padajcie z podziwu, jak cudnie wykosiłem...wszystko na równo, kamień na kamieniu nie został"Sosenki4 pisze: Olu, trzymam kciuki za pozytywny wynik testu Twojego M. Mój mimo wielokrotnego tłumaczenia/proszenie/pokazywania/zaporom nawet w niektórych miejscach kosi dalej jak leci![]()

