Choroby róż Cz.1

[schwimmen]

Witam. co dolega moim różom. Jakaś choroba, robaki czy może niedobór jakiś pierwiastków.

[Deirde]

To jest objaw działalności skoczka różanego - pryskać róże środkami na owady.

[schwimmen]

Opryskałem je niedawno decisem po raz drugi. Decis wystarczy? Co ile powtarzać oprysk?

[Deirde]

Lepszy byłby Mospilan - działa do 2 tygodni w roślinie.

[dorbie]

To chyba skoczek różany, prawda?

[schwimmen]

Tak.

[Adam23]

Dzień Dobry,To moje pierwsze spotkanie z rózami i bardzo proszę o poradę . Jest to Fortuna posadzona wiosną ubiegłego roku.W ubiegłym roku kwitła pięknie i była czyściutka. Przezimowała dobrze. Przeprowadziłem jeden oprysk mospilanem - mszyce. To co widać może przypominać objawy po skoczku ale nie ma tych charakterystycznych białych przecinków pod spodem.

[Deirde]

Witaj - to raczej nie szkodnik, a choroba - róża ma widoczne żółto-zielone liście czyli może być początek grzyba lub wirus. Może ktoś jeszcze zechce Ci pomóc i postawi drugą diagnozę.

[Rozeta]

Adamie,
niektóre z moich róż też mają takie "kolorowe" liście i po kilku sezonach obserwacji mogę powiedzieć,
że raczej jest to początek choroby grzybowej . Ja te liście obrywam (co do jednego ), palę lub wyrzucam do śmieci i robię oprysk p/grzybowy.
Obecnie, w związku z kiepską pogodą, te objawy niestety występują obficiej ... .

[Adam23]

Dziękuję za podpowiedzi.

[ewka36jj]

Czy score na to pomoże?

[Pashmina2006]

Witam, przyszłam do was z prośbą o pomoc. Moje tegoroczne róże są po prostu w coraz gorszym stanie. Flammentanz całkiem uschła, natomiast dwie sztamowe na pniu ledwo żyją. Jedna wypuściła tylko dwa pąki i teraz ma całkiem oklapłe liście. Pąki też się nie rozwijają więc pewnie zaraz je zgubi, natomiast druga z liśćmi w miarę ok ale za to pąków zero. Były pryskane na grzyba i opryskiem naturalnym z czosnku. Bardzo proszę o pomoc. Poniżej fotki róż:

[Deirde]

Problem może być z korzeniami - spróbuj zobaczyć co z nimi i zobacz jak wyglądają pędy wychodzące z miejsca szczepienia - czy są brązowe.

[Pashmina2006]

Dziękuję za odpowiedź. Jak pojadę to sprawdzę co i jak. A jak najszybciej zareagować żeby im pomóc? Żeby jednak nie padły ?

[Deirde]

Przytnij ją trochę - może spróbuje róża wybić na nowo.