Moja działka i róże-danutab cz5
- EwkaEs
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9774
- Od: 9 lip 2008, o 20:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: południe kraju
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu-piękne kwitnienia róz i to przy nie rozpieszczającej pogodzie!
Dakot bardzo urodziwy!
Dakot bardzo urodziwy!
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
faktycznie Tuscany ma piękny, głeboki kolor. Dziś raniutko znowu poszłam szukać, że może i u mnie zakwitła jakaś róża. I nadal nic... Ale paki wyglądają caoraz bardziej interesująco 

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11755
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu robi się różanie
Eyes choć malutka to bardzo urocza
Chipek piękny ma kwiatek
Tuscany jaka czarnulka 


Chipek piękny ma kwiatek


- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja działka i róże-danutab cz5




Śliczne wszystkie..... ja zauważyłam przepiękną Mme Boll wow...



- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Moja działka i róże-danutab cz5

Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu przepiękne różyczki, u mnie oczęta też pokazały pierwszego kwiatka, ale deszcz go sponiewierał.
- Alionuszka
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5765
- Od: 16 cze 2009, o 23:21
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: z zielonych płuc Śląska
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danka ...w pierwszej chwili Tuscany wzięłam za pnącego Doktorka...czyi Souvenir du Dr Jamain...identyczny kolor...
Deszcz nie działa zbawiennie na nasze róże,ale jakoś dają sobie radę ,patrząc np.na Twoje otwarte róże...Najgorzej cierpią Hybrid Rugosy ,płatki ich bardziej delikatne i nie za bardzo odporne na ciągłą wodę z nieba...
Dakot to ideał kota...puchaty ,tyko do przytulania...
Twoje bambusy są w ciągłym używaniu,stawiają do pionu pokładające się mokre byiny...
Ooo,waśnie znowu zaczęło padać ,po całonocnym deszczu...
Deszcz nie działa zbawiennie na nasze róże,ale jakoś dają sobie radę ,patrząc np.na Twoje otwarte róże...Najgorzej cierpią Hybrid Rugosy ,płatki ich bardziej delikatne i nie za bardzo odporne na ciągłą wodę z nieba...
Dakot to ideał kota...puchaty ,tyko do przytulania...

Twoje bambusy są w ciągłym używaniu,stawiają do pionu pokładające się mokre byiny...
Ooo,waśnie znowu zaczęło padać ,po całonocnym deszczu...

Pozdrawiam Nela
Ogródkowe rozmaitości
Ogródkowe rozmaitości
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Tuscany jest zachwycająca 

Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Gosiu bo Tuscany jest ładna i nie dziwię się że się podoba. Ma jednak jedną wadę której ja osobiście nie lubię u róż. Kwitnie tylko raz czasami jesienią pokaże ze 2 kwiaty i to wszystko. Na ogół pozbyłam się takich róż ale ona jeszcze została rośnie jednak w miejscu mało reprezentacyjnym.
Ewuniu Piękne kwitnienia to nie są bo rozkwitają się zaledwie po jednej róży nie ma tego pięknego kwitnienia.
Aniu i ty doczekasz się kwitnienia róż to nawet dobrze że masz je jeszcze w zamkniętych pąkach. U mnie te które były lekko otwarte zgniły przez te deszcze.
Annes 77 zaczyna się kwitnienie ale te deszcze i zimno powodują gnicie na wpół otwartych pąków. Aniu mam takie dziwne uczucie że te pierwsze kwitnienie będzie w tym roku dosyć marne jak tak dalej będzie padać.
Maju z jednej strony cieszy mnie ich kwitnienie ale z drugiej jest mi smutno gdy następnego dnia już jest po kwiatku przy tej pogodzie.Mme Boll jest bardzo podobna do Comte de Chambord przecież to krewniaczki lecz Boll u mnie kwitnie nieco wcześniej i jakby miała więcej kwiatów. W zeszły roku na 30cm krzaku miałam 40 kwiatów. Teraz ją trochę przycięłam ma około 50 cm i też ma masę pączków, ale nie liczyłam. Maju mam powojnika i szukam mu od dawna nazwy próbuję dopasować go do Daniel Deronda lub Vyvyan Pennell. Ty masz chyba tego drugiego, poniżej wklejam jego zdjęcia zobacz może coś w nim podobne do twojego. Kwiaty ma różne i kolor się zmienia od nasłonecznienia.
Tosiu to prawda że oczęta czarują skoro ja taka oporniczka pustaków musiałam ją kupić. U nas od nocy leje cały czas nawet nie zauważyłam czy była chwila przerwy, więc te róże które wczoraj kwitły będą gniły bo zimno. Nic na to już nie poradzimy sami zanieczyszczamy ziemię i niszczymy przyrodę a ona się broni jak umie.
Beatko u mnie oczęta też będą przez ten intensywny dzisiejszy deszcz, sponiewierane.
Nelu witam Cię moja miła wreszcie zajrzałaś do mnie
. Dakota musicie sami wygłaskać jak przyjedziecie. Co do Tuscany to powiedziałabym że w realu jest ciemniejszy niż Doktorek, bo widziałam go u Anki . Dobrze że bambusy przydały się a u nas leje cały dzień i zeszłą noc.
Aniu dzięki
przy okazji powiem Ci że The Wedgewood ma jak na 70cm dużo pądów ale pogoda która jest to nie dla niej.
Wczorajsze zdjęcia powojników



Ten powojnik nie ma u mnie nazwy. Mam go kilka lat a wówczas nie przywiązywałam uwago do opisów.
Znalazłam jedno zdjęcie z 2010r.



Ewuniu Piękne kwitnienia to nie są bo rozkwitają się zaledwie po jednej róży nie ma tego pięknego kwitnienia.
Aniu i ty doczekasz się kwitnienia róż to nawet dobrze że masz je jeszcze w zamkniętych pąkach. U mnie te które były lekko otwarte zgniły przez te deszcze.
Annes 77 zaczyna się kwitnienie ale te deszcze i zimno powodują gnicie na wpół otwartych pąków. Aniu mam takie dziwne uczucie że te pierwsze kwitnienie będzie w tym roku dosyć marne jak tak dalej będzie padać.
Maju z jednej strony cieszy mnie ich kwitnienie ale z drugiej jest mi smutno gdy następnego dnia już jest po kwiatku przy tej pogodzie.Mme Boll jest bardzo podobna do Comte de Chambord przecież to krewniaczki lecz Boll u mnie kwitnie nieco wcześniej i jakby miała więcej kwiatów. W zeszły roku na 30cm krzaku miałam 40 kwiatów. Teraz ją trochę przycięłam ma około 50 cm i też ma masę pączków, ale nie liczyłam. Maju mam powojnika i szukam mu od dawna nazwy próbuję dopasować go do Daniel Deronda lub Vyvyan Pennell. Ty masz chyba tego drugiego, poniżej wklejam jego zdjęcia zobacz może coś w nim podobne do twojego. Kwiaty ma różne i kolor się zmienia od nasłonecznienia.
Tosiu to prawda że oczęta czarują skoro ja taka oporniczka pustaków musiałam ją kupić. U nas od nocy leje cały czas nawet nie zauważyłam czy była chwila przerwy, więc te róże które wczoraj kwitły będą gniły bo zimno. Nic na to już nie poradzimy sami zanieczyszczamy ziemię i niszczymy przyrodę a ona się broni jak umie.
Beatko u mnie oczęta też będą przez ten intensywny dzisiejszy deszcz, sponiewierane.
Nelu witam Cię moja miła wreszcie zajrzałaś do mnie

Aniu dzięki

Wczorajsze zdjęcia powojników





Ten powojnik nie ma u mnie nazwy. Mam go kilka lat a wówczas nie przywiązywałam uwago do opisów.
Znalazłam jedno zdjęcie z 2010r.







- majka411
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13234
- Od: 12 sie 2009, o 18:55
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Danusiu to może być Vyvyan Pennell, on właśnie ma takie zmienne kolory.
Swojego mam krótko, ale mimo to postawiłabym, że Twój to Vyvaan.
Kwiat utrzymuje się bardzo długo ..... chyba kwitnie już drugi tydzień.
Danusia wstaw zdjęcie Agnes Schiliger
Swojego mam krótko, ale mimo to postawiłabym, że Twój to Vyvaan.
Kwiat utrzymuje się bardzo długo ..... chyba kwitnie już drugi tydzień.

Danusia wstaw zdjęcie Agnes Schiliger

Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Maju jak będę na działce zrobię jej zdjęcie dla Ciebie. Mój powojnik też bardzo długo trzyma kwiat i bardzo długo się otwiera, ma różne wypełnienia kwiatu i zmienia kolor od fioletu przez purpurę do niebieskiego. Wstaw od czasu do czasu swojego a ja będę też i będę porównywać.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
No powojniki u mnie też nie są takie wyrywne 

- ewa_rozalka
- 1000p
- Posty: 6406
- Od: 10 cze 2012, o 12:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Piękne masz powojniki ,ja też mam kilka ale staram się nie kupować wielkokwiatowych ,bo słabo u mnie rosną .Róże masz podobne gatunki do moich ,też kilka wstawiłam .Niestety bardzo niszczy je deszcz ,a te ,które mają więcej płatków ,to cale są posklejane .Już mogło by przestać padać 

Re: Moja działka i róże-danutab cz5
Maju dzięki za zdjęcia mam jednak wątpliwości ze względu na budowę kwiatu. Mój jest prawie każdy jeden inny a u twojego są kwiaty prawie idealnie jednakowe. Kolorystycznie w słońcu są podobne z tym zrobionym w 2010 roku. Dzisiaj nie ma już słońca chociaż światła mu nie brakuje. Porównamy jeszcze jak będą kwitły jako puste.