Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Siedzę z otwartą ;:oj i podziwiam...
Blue for You mimo że taka nieuczesana jest cudna. Ten kolorek..
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

U mnie też ledwo co po burzy.
Dobrze, że gradu nie było i takiej zawieruchy jak w Rybniku.
Panny widzę idą dzielnie do przodu mimo nie najlepszej pogody.
C Christy - jak się spisuje na dłuższa metę......a może to młodziak ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Grażynko młodziak z jesiennego nasadzenia,ale już go uwielbiam.
Jolu zamknij buzię. ;:167 Dla Ciebie:

Obrazek
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko przepiękne masz róże i najważniejsze, że już kwitną, bo moje mają tylko mnóstwo pączków. Śliczna jest Souvenir de Philemon Cochet. Powojniki w tym roku nawet u mnie ładnie kwitną :lol:
Właśnie przechodzi nad B. Kolejna burza i leje jak z cebra!
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

:wit Beatko, ależ masz cudnie w ogrodzie...... róże ;:215 powojniki ;:215
Przyjemnie się na duszy robi oglądając już takie kwiaty. ;:168
Metro jest fantastyczna?. ;:173 ciekawa jestem jak ona wygląda w pełnym rozkwicie.
Mówisz, że na Baletowej takie cudeńko można zdobyć. ;:173
Souvenir de Philemon Cochet, wow jaki on przystojny :heja
Jurek
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2075
Od: 28 kwie 2006, o 09:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: z Nienacka

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Piękna kolekcja powojników. Jeden z Twoich nn. to Hagley hybrid, inny to Teshio.
Keetee
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 8552
Od: 15 paź 2010, o 00:18
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: śląskie

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beti Blue for You ....ładniusia ... ;:224 Czytałam ,ze twoje kosci przemówiły iz pogada dobra nadniaga...pogłaskaj gnatko ode mnie ;:306
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko, buzię zamykam tylko do jedzenia ;:306 a potem dalej siedzę z otwartą :;230
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beti, jak skutki batalii wytoczonej szkodnikom różanym? Ja wczoraj wieczorem powtarzałam oprysk Mospilanem i mam nadzieję, że definitywnie wykończę bruzdownicę. Kwieciak poszedł precz?
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Ojej ile gości. ;:4
Aguś nie było batalii, bo mżyło, oprysk nic by nie dał.Polatałam trochę i jak przystało na mordercę zabijałam w rękawiczkach. :twisted: Kwieciak ma się bardzo dobrze, widzę jego skutki na coraz większej ilości róż. Miły gość nie podcina wszystkich, zostawia mi część do obejrzenia. Jeszcze trochę i go polubię. 8-)
Jola zaraz będą nowe zdjęcia, w pracy się nie dziwią z tej buzi? ;:306 U mnie czasami po minie poznają, że oglądam ogrody.
Dorcia moje kości nie kłamią, mam problem, jak jest pochmurno,bo łamanie może oznaczać zarówno deszcz,jak i słońce. :wink: Blue for You ma do towarzystwa Oczeta,Rhapsody i Sybillę. :D
Jurek, witam serdecznie, bardzo proszę wpadaj częściej może będziesz w stanie zidentyfikować z czasem moje nn. Ja nawet zapisuję co mam tylko gdzie już nie. :;230
Majka,a gdzie Twoje fotki? Zaraz wstawię nowe zdjęcia Metro, kwiat ma bardzo podobny do piwonii,a kolor, w tej chwili jest ta taki bardzo blady róż. Philemon byłby przystojniejszy, ale podzieliłam się nim z kwieciakiem. :twisted:
Marysiu, zobaczysz powojniki z roku na rok będą ładniejsze.Współczuję burzy, widziałam co się działo.Mam nadzieję, że nie masz większych strat?

Metro

Obrazek

Chippendale

Obrazek

Munstead Wood

Obrazek

A Shopshire Lad

Obrazek

nn pienna

Obrazek

Blackberry Nip

Obrazek

Johan Strauss

Obrazek

Rumba

Obrazek

nn

Obrazek

Louis Odier

Obrazek

Julka

Obrazek

Lemon Bells

Obrazek

Niobe

Obrazek

Obrazek
April
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 7793
Od: 8 lut 2012, o 12:22
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowsze

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

No nie pomagasz mi zamknąć buzi :;230 :;230 :;230
Nikt się nie dziwi bo jestem uprzywilejowana i mam własny pokój :uszy Zanim ktoś wlezie to puka więc zdążę lekko przymknąć...
Chyba sobie zadrutuję bo ślinotoku dostanę...
x-ag-a
---
Posty: 13308
Od: 23 kwie 2011, o 19:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Ależ ślicznie zaprezentował się na zdjęciu Munstead Wood... u mnie dopiero w lekko rozwijającym się pąku, za to u Ciebie w pełni swojej krasy... kocham burgundy całym sercem ;:167
Kwieciak to straszny bandyta, jak czytam z Twojego opisu... Mam nadzieję, że go załatwisz, w białych rękawiczkach ;-)
Mnie się udało wczoraj ponownie opryskać wszystkie róże, ale przeraża mnie działalność tej paskudnej bruzdownicy... mszyce to przy niej pikuś.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Philemona niestety jak i wszystkie rugoso podobne lubią szkodniki.
Mój to smarkacz i tylko jednego kwiatka mi pokazał, ale dobre i to.
Mam nadzieję, że się poprawi w przyszłości.
Louis Odier zaczął kwitnąć ale nie wiem jak po tej ulewie trwającej od nocy będzie wyglądał po.
Matko jak u mnie leje....... ;:222
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42372
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Beatko a na ostatnim zdjęciu piwonia?
Na różach takich jak Metro widać deszcz te blado różowe mają takie delikatne płateczki że od razu robią się przeźroczyste. Pozostałe jakoś sobie radzą - oj będzie u Ciebie co oglądać ;:63
Awatar użytkownika
beata68
1000p
1000p
Posty: 1745
Od: 13 lut 2011, o 17:15
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.

Re: Moje uzależnienie, nie tylko różane cz.2

Post »

Marysiu tak to piwonia,miała być purpurowa. :roll:
Grażynko Louis da sobie radę pod warunkiem, że deszcz nie będzie padał za długo. Mi też Philemon w tamtym roku pokazał tylko jedne kwiat.
Aguś Munstead jest śliczny bardzo się cieszę, że go mam.
Jola masz super, ja w zasadzie powinnam być sama, ale w kółko ktoś u mnie siedzi. :wink:
Beatko,no to do dzieła.
Zmykam na razie, bo w odwiedziny przyjechała ok 2 letnia bardzo ważna osóbka i domaga się uwagi. :D
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”