aage, akl62, lulka, borowina, justyna_gl, kasia126126, kuleczka, Mufka, czar_na, alphax, Sosenki4, AGNESS przepraszam, ze grupowo odpowiadam, ale to ze zmęczenia

Bardzo Wam serdecznie dziękuje za miłe słowa i wsparcie, jesteście wspaniali, że tak mi kibicujecie
Marysi dziękuję za ofertę szałwiową i nawet powiem szczerze wybieram się w kierunku Warszawy, ale na razie muszę uporać się z tym co mam a na wszelkie nowe nabytki mam pozwolenie dopiero jesienią

Wtedy chętnie skorzystam z tej oferty, jak i z wszelkich innych jakie otrzymałam tutaj na FO.
Relacja z dnia trzeciego-ostatniego.
Ekipa Pani P jak zawsze punktualnie pojawia się rano i wiedza co maja robić.
Czyli ukladają do końca ścieżkę, przesadzają co pozostało oraz czekają na kamienie i Pana Koparkowego.
Tym razem bez kłopotów akcja Kamień zakończona sukcesem.
A tak wyglądało ładowanie kamieni w celu przewiezienia do mnie:
Małe kamienie załadowane a jeden wielki głaz zostanie niestety, bo po pierwsze mam dosyć fachowców od wożenia wielkich głazów a po drugie już wystarczy kamieni na działce. Jeśli ktoś ma ochotę to zapraszam po odbiór, jest zapłacony

Waga około 10 ton. Oddam w dobre ręce.
Kamienie przyjechały na działkę i zaczęła się akcja układania ściany we wgłębniku. Założenie było takie, ze ściana m,a być gładka, czyli kamienie układamy najbardziej płaską stroną do przodu, ale po przeanalizowania materiału jaki mieliśmy do użycia, oraz wyglądu całego terenu, zapadła decyzja o naturalnym ułożeniu kamienia uwzględniając tylko odpowiednia wysokość ściany. Tak to układanie wyglądało:
Na bieżąco panowie podejmowali decyzje, który kamień kolejny, w jaki sposób go ułożyć, jak głęboko podkopać itd. Bardzo, bardzo ciężka praca. Na dodatek pracowali w pełnym słońcu przy 30 stopniowym upale...dzielni byli bardzo, naprawdę

Po drodze zrodził się pomysł schodków w ścianie, ponieważ w stercie kamieni znaleźliśmy granitowe słupki, które idealnie do tego się nadały. Po 8 godzinach układania efekt jest taki:
Skalniak jak wspominałam czeka na obsadzenie do września i na razie jest kopcem kreta.
Tutaj widok na skalniak z ławki pod brzozoami:
A tutaj ogólnie skalniak:
Mój nowy nabytek ( na otarcie łez po ekscesach z Dziadem Traktorzystą)
Buk tricolor
Od razu znalazł swoje miejsce
Rabata śmietnikowa niestety tylko z grubsza uprzątnięta, ponieważ to co zostało czeka na swoje miejsce na skalniaku. Różanka tez raczej w proszku, ale już powoli jest pomysł

Niestety z powodu upału nie ruszaliśmy jej zanadto i nadal wygląda nieciekawie. Kamień, z którego miała lecieć woda też się nie udał, ponieważ pan, który miał go wiercić nie miał sprzętu do takiego dużego kamienia. Może kiedyś, ktoś... jeszcze nie mówię pass
I tak kochani po trzech dniach ciężkiej pracy po 11 godzin dziennie siły mięśni kilku osób, 26 godzinach pracy koparko-ładowarki (

), 6 godzinach pracy dźwigu i traktorów, 2 godzinach wywrotki, mam zarys ogrodu
Jestem bardzo zadowolona z efektu i w następnym tygodniu zakładamy trawnik żeby jakoś to wyglądało jeszcze bardziej ogrodowo
Na dobranoc coś ładnego i nieroboczego
