Aga pomimo braku Waszej bytności toaścik truskawkowy musiał być
Nad tą piwonią to ja się kilka miesięcy zastanawiałam, ale nie ze względów wizualnych
Przekażę eMowi
Danusiu "iglaczkowa na nóżkach" kobieto witaj po niebycie
i bywaj częściej na FO
Aguś , że ta piwonia jest u mnie to zasługa "czarów" Beatki, która rzadko teraz bywa.
Nie mogę idealnie uchwycić jej koloru, gdyż nie jest czysto biała tylko biel płatków miesza się w dużej mierze z pistacją i plamami różu
Wiesz jak to jest z tymi naszymi pracusiami

Pomysł jest, zaklepane jest a robota przeważnie w sobotę bo wolne od pracy zawodowej. Także ostatnio co sobota to skrzynka. Jakbym chciała tak większą ilość to do końca lata pewnie by zdążył
Mariolcia tak to już jest z nami. Mamy coś pod nosem, ale nie, ale po co zastosować
Na przyszły rok nie będziesz podwórkowych zasobów oszczędzać na własne roślinki
Madziu ta piwonia jest u mnie 6 lat a dopiero drugi rok kwitnie
Takie sadzonki są nie na moje nerwy. Ale najważniejsze, że już w końcu kwitnie
Dzięki za skrzynie i za "stolarza"
