Hej, to moje były bardziej upchane niż u Marzenki a teraz po tych małych przeprowadzkach jest coś takiego jak u niej, jeszcze planuje kilka wyeksmitować do siostry bo u mnie już brak skrzynek i z miejscem też krucho.
-- 27 maja 2013, o 15:20 --
Postanowienia na przyszły sezon:
- nie słuchać męża
- siać troszkę wcześniej nasionka - te były siane o ile dobrze pamiętam 27 lutego
- nie sadzić tak gęsto, bo i tak się ładnie rozrastają