CHOROBY I DOLEGLIWOŚCI kaktusów i in. sukulentów PORADY cz.1

[porzeczkaa]

Witam, niedawno na balkonie zauważyłam małe czerwone pająki i całe mnóstwo pajęczyn, zaniepokoiło mnie, że te pająki szczególnie upodobały sobie kaktusy i "oplatają" je tymi pajęczynami. Czy one mogą szkodzić kaktusom i jak z nimi walczyć

[Insomnia1995]

Witam. Posiadam starego kaktusa, u którego występuje okropne korkowacenie. Kaktus został niedawno przesadzony do specjalnej ziemi dla kaktusów. Czy jest jakaś szansa na uratowanie go? Kaktus ma około 12 lat. Jest jakiś sposób, żeby spowolnić ten proces lub przyspieszyć wzrost kaktusa? Chciałabym, żeby obyło się bez cięcia, bo bardzo zależy mi na tej roślinie...


Jego zdjęcie: http://imageshack.us/f/211/kaktus5.jpg/


Jeśli wstawiłam wątek w złym dziale lub niepotrzebnie go założyłam to przepraszam, to mój pierwszy post..

[blabla]

Korkowacenie to naturalny i nieodwracalny proces starzenia się kaktusów. Nie jest on zagrożeniem dla ich zdrowia a jedynie je szpeci. Ponieważ roślinka nieco wyciąga się w górę z braku światła skorkowacenie jest nieco bardziej widoczne niż gdyby kaktus miał więcej światła i przez to jego kształt byłby bardziej kulisty.

Rozwiązania są dwa:
1. Drastyczne: tniemy roślinkę powyżej linii korka i otrzymaną w ten sposób sadzonkę ukorzeniamy. Generalnie nie powinno być z tym większych problemów ale istnieje realne ryzyko śmierci kaktusa w przypadku wdania się poważnej infekcji.
2. Bardziej zachowawcze: roślince należy zapewnić więcej światła w ten sposób zmuszając ją do bardziej kompaktowego wzrostu. W ten sposób korek powinien być mniej widoczny bo zajmie mniejszą powierzchnię i to głównie w okolicach podłoża.

Ostatnim najprostszym rozwiązaniem jest zaakceptowanie rośliny z takim wyglądem, jaki jest obecnie.

[Insomnia1995]

Dziękuję za odpowiedź

[staedt]

Witam forumowiczów bardzo serdecznie

Chciałbym się do Was zwrócić z prośbą o ocenę mojego "okazu".
Dokładniej mówiąc - czy wszystko jest z nim w porządku (zwłaszcza dolna część)

PS. Czy wiecie może co to za gatunek i jakim "nawozem" go najlepiej zasilać?

Poniżej zamieszczam link do filmu na YouTube:

http://www.youtube.com/watch?v=3owZHllKbYo

Czy wszystko jest z nim w porzadku jezeli chodzi zwlaszcza o dolna czesc kaktusa? :-/ Nie Choruje?

BARDZO dziekuje za opinie i za wszelkie informacje.

[blabla]

Dolna część rośliny wygląda na dość zniszczoną. Może być napisał coś więcej o tej roślince: jak długo ją masz, jakie ma przyrosty, jak często ją podlewasz itp. Na pierwszy rzut okaz podłoże wydaje się być niewłaściwe, jest zbyt żyzne. Korzenie mogą z tego powodu gnić. O podłożu możesz poczytać sobie tutaj: http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=30&t=29595

[staedt]

Jak długo ją mam? około 14 lat. Kupa czasu. Przyrosty ma co roku prawie identyczne, zdrowe, z 1-3cm MAX, jak często podlewam? rzadko, raz na dwa-trzy tygodnie, teraz stoi od tygodnia na zewnątrz więc trochę deszcz go skropi. Podłoże właśnie jest skoncentrowane dla kaktusów (jak go przesadzałem z dwa czy trzy lata temu miałem to na uwadzę )

dodam tylko, ze podlewam TYLKO deszczówką.

[blabla]

Jeśli roślina rośnie to raczej wszystko jest w porządku. Sugeruję wymianę podłoża, jak już pisałem powyżej, jest on zbyt żyzne. Prawdopodobnie jest to rodzaj Brownlingia więc roślinka rośnie w naturze na niskich wysokościach w relatywnie wilgotnym jak na kaktusy klimacie. Dlatego jest ona ciepłolubna i dobrze czuje się w otoczeniu wilgotnego powietrza. Zatem trzeba uważać na temperatury poniżej 10*C a najlepiej byłoby uprawiać kaktusa w wilgotniej szklarni.

[staedt]

Dziękuję za rozpoznanie gatunku! i za rady. Czy nadal podlewać co dwa-trzy tygodnie? nawozić?

wiem, że podano mi linka i odnośnie podłoża - ale nie chcę na forum "reklamować" podłóż. Mam więc pytanie-jakie jest najlepsze dla tego gatunku? jakaś mieszanka? bo w sklepie mi powiedzą ta lub ta i baw się Pan a naprawdę szkoda mi okazu aby go stracić

[blabla]

Polać należy wtedy, gdy podłoże w całej objętości doniczki zupełnie przeschnie. To zależy w dużej mierze od pogody. Trzeba nabrać wprawy i obserwować roślinkę. Kaktusa warto nawozić, sugeruję dodać nawozu mineralnego co drugie podlanie.

Jeśli chodzi o podłoże to napiszę dokładnie to samo, co jest w wątku, do którego podałem linka. Czyli to, co się u nas sprzedaje pod nazwą "podłoże dla kaktusów" do uprawy tych roślin nie nadaje się. Wszystkie mieszanki mają raczej ten sam skład, jest w nich za dużo składników organicznych, przede wszystkim torfu. Osobiście używam Kronen lub Substral. Podłoże suszę, przesiewam i dodaję do niego 2 objętości czegoś mineralnego. Przy tej wielkości rośliny sugeruję gruby piach o średnicy ziaren od 0 do 1cm.

[staedt]

Witam

Wczoraj po 10 minutowej rozmowie z Panią powiedziano mi, że to właśnie ten gatunek bravo blabla!
Co do podłoża - powiedziano mi, (...że jest tyle teorii ale dla tego gatunku podłoże Compo Sana będzie odpowiednie oraz oczywiście keramzyt (wysypać do 4 cm) )
Jeżeli chodzi o nawóz - kupiłem taki (tylko jedyny dla sukulentów był) http://sklep.oid.pl/ogrodowe/nawozy-1/a ... -25-l.html

Nie wiem tylko czy Compo Sana to będzie gruby piach :-/ nie otwierałem jeszcze opakowania.
blabla - używasz tego podłoża? http://www.kronen.com.pl/produkty/?produkt=49
Jeżeli chodzi o "czegoś mineralnego" - co byś polecił? tzn. dodajesz?

Pozdrawiam i miłego dnia wszystkim życzę

[blabla]

Hmm... dziwne, nie podałem nazwy gatunkowej a tylko nazwę rodzajową tej roślinki więc nie wiem skąd te gratulacje Jeśli rzeczywiście jest to Browningia to może być to B.columaris lub B.viridis.
O nawozie niczego nie napiszę bo nie ma podanej najważniejszej informacji czyli stosunku N/K/P. Generalnie azotu powinno być mniej niż pozostałych składników.
Napisałem wcześniej jaki dodatek mineralny sugeruję: piach o grubości ziaren 0-1cm. Może być to również keramzyt, ale nie istnieje taki o grubości ziaren bliskich "0" a taki składnik również jest potrzebny. Zatem przy użyciu keramzytu np. o granulacji 0,5-1,0cm można skomponować podłoże w następujących proporcjach: przesiana ziemia/keramzyt/piasek 0-0,5cm w proporcjach 1/1/1. Piasek można kupić w żwirowni, na najbliższej budowie lub jeśli ma się za dużo kasy to w sklepie akwarystycznym - ale tam trzeba wybrać piasek o odczynie obojętnym czyli kwarcowy a nie zasadowy grys marmurowy.

[staedt]

Jeżeli chodzi o nawóz

"Wysoko skondensowany nawóz mineralny w postaci żelu. Zapewnia łatwe dozowanie, dobrą rozpuszczalność oraz szybkie i długotrwałe działanie. Przeznaczony do nawożenia kaktusów. Agrecol ?Mineral żel? to specjalnie dobrana kombinacja składników pokarmowych w formie łatwo przyswajalnej przez rośliny.

Zawiera:
azot (N) ? 5%
fosfor (P2O5) ? 4%
potas (K2O) ? 9%

Mikroskładniki pokarmowe:
Bor (B) 0,02 %, Miedź (Cu)* 0,002%, Żelazo (Fe)* 0,02%, Mangan (Mn)* 0,015%, Molibden (Mo) 0,002%, Cynk (Zn)* 0,015%
*schelatowane przez EDTA

Opakowanie: butelka 250 ml"

[staedt]

Ponieważ miałem akwarium a wspomniane ono było - czy taki piasek (z podłoża akwarium) się nadaje?
chyba, że taki malutki coś w rodzaju "live sand" http://www.livesand.com/

[blabla]

Nawóz ma nieco za dużo azotu. Odnośnie piasku to nie wiem jaki ma odczyn. Powinien być obojętny lub lekko kwaśny. Alkaliczny odczyn nie nadaje się.

Mam prośbę, by przestrzegać tematu wątku. Zatem o podłoże proszę zadawać pytania w wątkach o podłożu a na temat nawozu proszę zadawać w wątku dla tego tematu odpowiednim. Tutaj piszemy o chorobach roślin.