Iwonko no nie

wsiądę choćby na miotłę i dolecę

no rzeczywiście szkoda
Joluś - łatwa rewolucja bo działka była pusta

zeszły rok to ścinanie drzew, usuwanie korzeni - coś o tym wiesz

i stosów zakopanych śmieci

ten rok to już poważne plany ogrodowe
Izuś - dziękuję

powoli ale skutecznie

no właśnie, dla psinki musi być kawałek trawnika

ale jedno już wiem na pewno - żadnych prostych linii - ja okrągła to rabatki też
