Kasiulka, cały czas myślałam, że to Palma Madagaskaru. Mój T., kupił mi ją w zeszłym roku - tak była nazwana, ale mógł pomylić nazwę, albo sprzedawca...

Mnie przy tym nie było, więc do niedawna żyłam w takim właśnie przekonaniu. Zauważyłam, że listki i kaudeks trochę się różniły od tych wygooglowanych, ale sobie myślałam, że może to jakaś inna odmiana. Dopiero kiedy pojawiły się żółte pączki coś mnie tknęło na nowo i zaczęłam neta wertować, (Palma Madagaskaru ma białe kwiatuszki) przy czym nic konkretnego tutaj nie znalazłam, dopiero kiedy zaczęłam wypisywać różne frazy i szukać na zagranicznych stronach znalazłam tą nazwę i rzeczywiście okazało się, że jest to Pachypodium rosulatum. Palma Madagaskaru to Pachypodium Lamera, więc jak sama nazwa wskazuje należą do jednej rodziny Pachypodium i póki co 'aż' tyle wiem...
Haniu niestety nie pachnie.
Kwitnie
Kasieńka, kwitnie

Moja jest troszkę inna od Twojej. Z tego, co wyszperałam w necie Twoja powinna kwitnąć na biało, kwiat plumerii mi odrobinę przypomina
Dziękuję
Justynko, już nie mogę się doczekać, kiedy reszta pączków się rozwinie
