Witam. Postanowiłem założyć ten temat, będący po części jednym wielkim eksperymentem, po sobotnich porządkach w ogródku nawiedzanym przez kury. Mianowicie zauważyłem, iż rosnące pod płotem stare irysy i liliowiec nie są aż tak zmasakrowane jak trawa nieopodal. Ba, liliowiec wyglądał na nietkniętego. Zainspirowało mnie to do sprawdzenia w tym sezonie jakie rośliny są "kuroodporne".
Postanowiłem zajrzeć do internetu i okazuje się, że roślin takich jest o wiele, wiele więcej!

Oczywiście, jeśli kokoszki nie mają sporo zieleniny, to zjedzą co popadnie. Druga sprawa to rośliny, którymi kury mogą się podtruć. Ewentualnie odurzyć.

Zachęcam więc do podzielenia się doświadczeniami na temat współżycia roślin i kur.
