Zieleń w wiejskim ogrodzie

[survivor26]

Marysiu a może tę róże do donicy dać?tylk donicę gdzieś pod dachem...po tych deszczach część moich nasadzeń w popękanych misach i wiadrach szlag trafił, bo nie zdążyło odpływać

[Maska]

Ateno ja wcale nie twierdzę, że glina to taki ideał, są lepsze gleby zarówno od gliny jak i piasku
Pati mówią, że w nocy przejaśnienia to jakby przestało lać i zaczęło wsiąkać ... no zobaczymy. Jeszcze takiej sytuacji nie miałam co roku nowe atrakcje U mnie w doniczkowych stale pełne podstawki, a przy tunelu mam dziecinną wanienkę i przed deszczami była pusta a jest pełniutka!
Można powiedzieć, że moje róże stoją we flakonie

[atena40]

Marysiu, od przyszłego tygodnia powinno być lepiej. A do niedzieli burzowo i jest szansa na przejaśnienia. Może jakoś przewalą się te niże

[henecio]

[quote= Przeczekamy ale tego jeszcze nie grali [/quote]

Marysiu, u mnie grali Moja działkę zalewało już kilka razy. Najgorsza była powódż w 1997 i w 2010 roku. Za każdym razem przez 3 tygodnie woda stała powyżej kolan. W 1997 r. uschły mi dwie 25 letnie czereśnie, wiśnie, śliwy, maliny. W 2010r. znowu padła nowo posadzone czereśnia, wszystkie maliny, agrest bo to są ulubione M, krzewy ozdobne, byliny i wszystkie cebulowe. Działka wyglądała jak pobojowisko. Zostały tylko chwasty, 2 jabłonki, buldeneż i WSZYSTKIE RÓŻE . Nie zamartwiaj się więc. Jest nadzieja, że będzie dobrze..

[lora]

Maryś różę z dużą bryłą ziemi przesadź w lepsze miejsce...nic jej nie będzie ...jak drzewa olbrzymy też się przesadza...

[Maska]

Dorotko u mnie kataklizmy nie pierwszyzna, ale zawsze żal Jak miałam działkę to i tak z kataklizmów najbardziej przeżywałam kradzież. Od paru godzin nie leje i nie pada więc jest nadzieja, że powoli wsiąknie. Pokazałam tą różę, bo ta jest wyjątkowo zagrożona rosnąc w jakimś cieku wodnym. Dzięki, że czuwasz
Misiu jak widać inne miejsca są podobne więc z deszczu pod rynnę ... jak woda wsiąknie wtedy ją przesadzę.

[zuzanna2418]

Marysiu, chyba pójdę i osobiście zakręcę ten kurek nad Twoim domem, bo jak róże Ci będą tak zalewać, to mnie wkurzą
Moje kaktusy puszczają bąbelki, więc je zabrałam pod okap. Wodorosty chyba przyjdzie hodować...

[mar33]

Marysiu do trzech razy sztuka dwa razy byłam padało to może jak pojadę po raz trzeci to wygonię deszcz, zobacz byłaś u mnie też miałyśmy deszcz, jakieś płaczki jesteśmy

[Maska]

Zuzko przybywaj! mówisz bąbelki puszczają no, no!
Na razie nie leje i nie pada ciiii......

Marysiu ale my i tak śmiałyśmy się nawet mokre kompletnie po grzybach jednak muszę przecież to trawsko wykosić, ale możemy się umówić że jak zaświeci to Ty sru do B.

[zwkwiat]

Marysiu, w czasie powodzi w 2010 roku część ogrodu od strony rzeki była zalana, w tedy miałam tam kilka róż, które stały w wodzie przez tydzień czasu tak, że tylko czubki im było widać, przeżyły i są do dzisiaj, musiałam je tylko przyciąć i z pierwszego kwitnienia były nici.

[Maska]

Zosiu pamiętam te zdjęcia. Dziękuję Kochana to mnie przekonuje

[ra_barbara]

Marysiu na pocieszenie podsyłam Ci Byś sie nie smuciła ....

[Maska]

Ło materdejo kura ale w czym bo nie w pampersie? Basiu już się nie smucę bo cisza za oknem. A moje kurecki takie brudne, w kurnicku brudno, bo tam wszystko teraz i jedzą i siedzą, a one takie brudasy są

[Mandragora]

Kura od razu poprawia humor Ona ma chyba jakiś strój sportowy w barwach narodowych czy cuś.
Marysiu, ja już zapomniałam jak wygląda. Kolejny dzień z mgłą, mżawką i jesienną temperaturą. Ale przecież się nie damy!

[pipio]

Marysiu od rana znów pada Jak u Ciebie?Czy Twój ogród przyjmie kolejną porcję wody? Oj ,a mało być tak fajnie i kolorowo.U mnie wszystko zatrzymało się na etapie pąka.