Ewunia, Matko Chrzestna szezlongu, masz rację, że jak ta ścieżka doczeka obłożenia roślinami to wtedy będzie cudnym elementem spajającym obie części ogrodu, tę
za i tę
przed skalniakiem
Januszu, silna to ja jestem owszem i takie dziady to mi mogą...

Tylko mimo wszystko zawsze jestem zdziwiona, że czasy się teoretycznie zmieniły, ale ludzkie nawyki i przyzwyczajenia zostały

profesjonalni kasują tylko profesjonalnie a w rzeczywistości są półprofesjonalnymi amatorami, bo zatrudniają takich samych dziadów jak ten z którym ja miałam do czynienia. Jedyna różnica dla mnie to fakt, że gdybym zleciła to firmie to nie ja musiałabym martwić się o organizację, tylko firma byłaby zobligowana do wyjaśniania z nim niesubordynacji, itd. Po prostu oczekiwałabym realizacji zlecenia i już. Koszt ten sam a ja piłabym kawę na tarasie obserwując jak pięknie tworzy się mój ogród a nie biegała 9 godzin w atmosferze jak z filmów Hitchcocka
Graszka Każdy profesjonalista był kiedyś amatorem. Dlatego jakiego pokroju stał się profesjonalistą, zależy tylko od niego.
Aguś, dziękuję
Piotr witam serdecznie

Zapraszam.
Marysiu, teraz już z górki. Plamy kolorów jak u Ciebie, trawy i będzie dobrze
Kasiu, dziękuję za miłe słowa. Forumowe ogrody stały się inspiracją do tej rewolucji

Różanka powstająca przy tarasie jest inspirowana Twoim
Pat, przejścia z fachowcami od siedmiu boleści to masakra niestety. Kamyki pokazywałam już wcześniej, ale faktycznie dopiero przy człowieku widać jakie one wielkie
Dziękuję za wsparcie kochana.
Agunia, aż tak?!

Matko, teraz to dopiero czuję presję...
Monisia, dziękuję kochana.
Marzka, no co Ty

Za kilka lat jak już się wyedukuję odpowiednio to może i tak, ale na razie to ja taki zapaleniec amator jestem.
Kochani, pogoda jak dla mnie cudowna, czyli bura szmata nad nami, mży i jest chłodno.
Nie, nie zwariowałam

Moim nowo posadzonym roślinom to wielce służy.
Jutro kolejny dzień przepychanki z kamieniami. Plac Kamienny zostanie opróżniony z pozostałych kamieni, teraz już mniejszych od już nawiezionych, ale nadal dużych. Będzie z nich układana ściana we wgłębniku, czyli zakątku brzozowym.
Ekipa Pani P dokończy układać skalniak, stworzą rabatę od skalniaka w stronę tarasu i już koniec tematu.
Obsadzanie skalniaka jak już pisałam dopiero we wrześniu a do tego czasu zostanie eksterminowany cały perz, który już czeka w blokach startowych i przyczaja się do wzrostu
