Ewuniu, sukulentowa donica: "paluszki lizać", niesamowicie mi się podoba . balkonowe roślinki śliczniutkie, szczególnie te pomidorki, których w tym roku nie mam, urzekły mnie . Króliczek śliczniusi, tylko go kochać i głaskać
Ale sobie narobiłam pokazując króliczka swoim maluchom teraz oni też chcą takiego.Tylko jak pomyśle jak skączyły rybki,to stanowczo odmawiam "na razie '".
Kamilo wyobrażam sobie jak królinka podziała na Twoje dzieci. Na mnie podziałała w wieku 23 lat to co dopiero na maluchów Masz rację co do opieki, lepiej jak podrosną i będziesz pewna że się dobrze zaopiekują. Wielu rodziców kupuje zwierzęta swoim dzieciom, czasem się zdarza oczywiście że sie opiekują, ale niestety większość razy to jest to zabawka "na tydzień" czasu a potem w kąt i dalsza opieka spada na rodziców
co do sukulencików to pomęczę Was jeszcze tymi zdjątkami
Oto moja druga donica sukulentowa:
Na razie stoi sobie na parapecie na balkonie. Jakieś tydzień temu zakupiłam żwirek i podsypałam. Na opuncji zawiązuje sie chyba pączek Przydałby mi się jeszcze jakiś taki malutki meksykanin w śmiesznym kapelusiku - ustawiłabym go właśnie koło opuncji
Cieszę się, że Wam się podoba Żwirek sypałam powoli ale uznałam że jak będzie go więcej to fajniej to wyglada. A meksykanin z masy solnej? Hm... pomyslę nad tym
Dzięki Dorelko Kwiatuszek opuncji okazał się kolejnym członem opuncji - teraz to widać, jak będę miała aparat to pstryknę i wkleję fotkę.
Za to teraz zdjecie mojego futrzaka zrobione ponad tydzien temu, trochę słaba jakośc bo telefonem zrobione. Jak zawsze wstałam rano o 6.30, wypuściłam go z klatki i poszłam przygotować jedzonko, wchodzę do pokoju, a on...