Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Zdjęcia naszych ogrodów.
Zablokowany
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Pieczarek to bym sobie pojadła :roll: Jedno z najmilszych wspomnień dzieciństwa to pieczarki posypane solą pieczone na płycie kuchni opalanej drewnem. Nigdy się długo nie piekły 8-)
Ochłodziło się.
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
klio
500p
500p
Posty: 529
Od: 31 sie 2010, o 12:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Dziewczyny, proszę, nie rozmawiajmy już o deszczu...
Nadmiar wody męczy nasze ogrody i psychikę.
Mówmy o słoneczku i pięknych kwiatach.
Liliowce już czekają aby nas zachwycić.
Pozdrawiam. Krystyna.
Awatar użytkownika
pratellina
200p
200p
Posty: 463
Od: 23 kwie 2012, o 19:49
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Podlasie
Kontakt:

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko na Twoich zdjęciach wcale nie widać że jest buro i ponuro, a wręcz przeciwnie jest kolorowo i pięknie :)
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko ;:196 słoneczne fotki takie-tam bardzo mi się podobają. Dobrze, że masz zapasy takich zdjęć.
Grażynko, przy okazji nasunęło mi się pytanie. Widzę na jednym ze zdjęć bodziszka magnificum. Nie wiesz co może dziać się z moimi, jeśli teraz czerwienieją im liście, nie kwitną i kolejnym etapem będzie ich "wypadnięcie"? Wiem że zginą, bo w zeszłym roku już mi w ten sam sposób wypadły dwa, teraz dwa następne chorują? Dziwne jest to, z te dwa chorujące rosną pomiędzy innymi, pięknie rosnącymi i kwitnącymi ;:224 .
Zrobiłabym zdjęcie, ale pada dalej....
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Dorotko - staram się, chociaż niewiele to daje.
Lepiej za okna nie patrzeć. ;:222

Marysiu - ja też zostawiam orliki w spokoju tam, gdzie mi nie przeszkadzają.
Lubię te delikatne małe kwiatuszki.

Reniu - nie ma za co.
Cieszę się, że poprawiły Ci humor.

Aneczko - u mnie to samo.
Madam Plantier wisi jak by ją ktoś rozdeptał, mimo podwiązania.
Piwonie w skłonie aż do ziemi, nie mówiąc już o irysach.
Na pieczarki zapraszam. :uszy

Ewka - kiedyś też je tak jadałam, jak i gołąbki zbierane na miedzy.....ech......to były czasy i jakie smaki..... ;:170
Teraz wszystko smakuje jak tektura. ;:222

Klio - masz rację, tylko dodatkowo się stresujemy.
Zauważyłam pierwszy pęd kwiatowy na liliowcu od Emila z tegorocznej sadzonki.
Ciekawe dlaczego taka wyrywna, chyba była pod folią w zimie.

Gosiu - bo fotki robione były w słoneczny dzień.
Kilka dni temu, kiedy było jeszcze pogodnie.

Asiu - napisałam u Ciebie.
I przyszło mi jeszcze coś do głowy.
A nie mazałaś w tym miejscu czegoś Roundupem ?
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
JacekP
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11151
Od: 5 mar 2007, o 13:10
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa-Zachód

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Piękne zdjęcie irysów w pąkach :!: I następne zdjęcie - chyba irys syberyjski? Super kolor!
Miriam
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3353
Od: 16 lip 2011, o 12:31
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko,pięcioletni złotokap już daje taki popis ;:oj To dobre wieści dla mnie,mój już dwuletni!Orlików też masz kolekcję ;:224
Każdy człowiek potrzebuje stale nawet pewnej ilości trosk,cierpień lub biedy,tak jak okręt potrzebuje balastu,by płynąć prosto i równo.(Arthur Schopenhauer) Pozdrawiam Mirka
Mój ci On, Mój ci On cz.2,
Mój ci on cz. 3
Awatar użytkownika
judyta
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4060
Od: 10 lut 2008, o 14:08
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

No cudny koncert różany i przepiękne irysy. Z pieczarkami dałaś czadu - zazdraszczam.
O pogodzie nie wspomnę lepiej, żeby nie psuć słonecznego nastroju przedstawionego na fotach.
Potopiła się plaga komarów i meszek i dzikie stada mrówek - to dla odmiany atakują nas ślimory :roll: :evil:
Awatar użytkownika
ewamaj66
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 21494
Od: 19 lut 2011, o 16:55
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warmia

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Dostałam od M dwie podpórki pod piwonie :D Czas najwyższy, bo choć dopiero w pąkach, to najstarsze i największe zaczynały się przechylać. Nie mam pojęcia, co mam na rabacie z piwoniami, bo rosną ogromne, choć od początku nie nawoziłam :shock:
Pozdrawiam-Ewa
Spis treści ,
Mój fijoł 16
Awatar użytkownika
danutab
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5172
Od: 25 gru 2008, o 23:02
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko chciałabym w tym roku chociaż parę liliowców zidentyfikować. Pisałam nazwy jak kupowałam ale nie pamiętam jak sadziłam. Nie zawsze zdjęcie odzwierciedla rzeczywistość Po za tym mogę też być zamiany.
Pozdrawiam Danuta aktualne
Moje linki
Awatar użytkownika
evikc
500p
500p
Posty: 872
Od: 18 lis 2010, o 00:22
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Irlandia, Waterford

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Pierwsze liliowce u mnie już kwitną, muszę im zrobić zdjęcie tylko jak w tym deszczu?/
Zapraszam do siebie. Ewa
Mój wątekNadwyżki
Już Ireland!! Jak ja tęsknię za ogrodem!!
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
anina
500p
500p
Posty: 568
Od: 19 lut 2011, o 16:58
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: SK-Čadca

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

kogra--pekné fotky ;:333 ;:333
aj u nás stále prší :(
daffodil
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2217
Od: 22 lut 2011, o 23:21
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Beskidy

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Grażynko ;:196 dzięki bardzo za Twoje sugestie. Zrobię, jak radzisz i zobaczymy.
Rundapem tam na pewno nic nie mazałam. Kiedyś dawno temu na coś go używałam, ale już dawno, dawno przestałam go stosować.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

Jacku - iryski teraz są bardzo biedne w tych deszczach.
Wielkokwiatowe prawie leżą na ziemi a pąki zaczynają gnić.
Jakoś nie mają szczęścia, w zeszłym roku nie kwitły po zimie teraz znowu deszcz je dobija. ;:222

Miruś - to szybko rosnący krzew lub drzewko.
Ja nie miałam z nimi nigdy kłopotów.

Judyś - byłoby cudnie, gdyby słonko wreszcie wyszło.
Pieczarki......idą jak burza.
Oto dzisiejszy zbiór poranny, bo pewno do wieczora znowu coś się pokaże. :heja


Obrazek


I tak sobie prawie każdego dnia lub co drugi coś zbieram pomiędzy pomidorkami. :uszy
U mnie kopce z mrówkami nad ziemią, więc łatwo można pozbierać i wynieść daleko.
Za to jest znowu masa małych nagusów, które bezlitośnie grasują mi w groszku i sałacie lodowej. :twisted:
Ale za to podjadam truskawki i jagódki kamczackie.
W tym deszczu są wyjątkowo duże.

Ewka - ja swoje już dawno podwiązałam, bo inaczej byłoby już po nich.
Na szczęście kwitną tylko na razie czerwone a reszta jeszcze w pąkach.
One lubią wilgoć na korzeniach, może dlatego ?

Danusiu - ze żródeł z których je mamy pomyłki raczej są wykluczone, chociaż może się jedna zdarzyć.
Jak będą kwitły to zrobimy akcję z rozpoznaniem. :uszy

Ewka-c- oj to zaraz biegnę zobaczyć jakie.
Mnie tylko jeden z wiosennego sadzenia robi łodygę kwiatową.
Reszta na razie idzie w liście.

Aninko - u nas dneska taky. ;:222

Asiu - Roundup nie rozkłada się w ziemi tylko z czasem wnika coraz głębiej.
Portafi nawet do 5 lat uszkadzać korzenie rosnące w miejscu jego stosowania.
Mam nadzieję, że moje sugestie na coś Ci się przydadzą.

Fruhlingsmorgen coraz więcej otwiera swoje pączki.
Gdyby wyszło słonko to na pewno sporo kwiatów by się otworzyło i możnaby zobaczyc jaki z niej motylek.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


To samo Nevada.


Obrazek Obrazek Obrazek


Lada dzień pękną pąki na tych różach.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Kiedy ta baba sobie wreszcie pójdzie, żebym mógł sobie podjeść tych jagód. ;:306


Obrazek Obrazek


Wspomnienie po maczkach....... ;:145


Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
an-ka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6978
Od: 12 sty 2009, o 21:10
Lokalizacja: Śląsk

Re: Wiosna czyli liliowce, róże i reszta

Post »

No jak możesz przeszkadzać w napychaniu takiego ślicznego brzuszka-co za piękne ujęcie.
Pąki prześliczne ,nawet dobrze,że się nie otwierają prezy tym deszczu.Cinco de Mayo do zjedzenia ,co za apetyczny pąk.Moje oczy już w kolorku wanilii.
U mnie ślimakow malo ale mszyc zatrzęsienie a tu jak kropić jak ciągle leje.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”