Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
danaa chodzi o to chińskie cudo jak dobrze pamiętam http://thephotogardenbee.com/2010/01/03 ... -the-land/ a to Lycopersicon esculentum, regularny pomidor tylko ciut inny
W razie czego Artur niech mnie poprawi, gdzieś pokazywał nasiona.
W razie czego Artur niech mnie poprawi, gdzieś pokazywał nasiona.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
moniko oglądam i aż się wierzyć nie cbve,że to nie fotomontaż
. Też bym chciała mieć taki " ogródek" w którym nie trzeba by było się schylac przynajmniej przy zbiorach.... Ech - marzenia!!!

Pozdrawiam - Danuta
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
Porządek powinien brać przykład z bałaganu i robić się sam :-)!
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Wczoraj posadziłem pomidorki. ile czasu potrzebują żeby się ukorzeniły i zaczeły rosnąć?
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Jeśli są ciepłe noce i dni, to powinno praktycznie na drugi dzień widać przyrosty, gdy rozsada jest z doniczki.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Rozsada była rwana (ok 5- 7 cm)
- ekopom
- -Moderator Forum-.
- Posty: 5162
- Od: 3 cze 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: kuj. pomorskie
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Lepiej było wcześniej po pikować do doniczek i większą posadzić.
pozdrawiam Ludwik
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
Uprawa pomidorów na zbiór jesienny
-
- 100p
- Posty: 153
- Od: 28 mar 2013, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
To różnicę będzie widać za pół tygodnia, tydzień czy jeszcze dłużej?
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Przy tej pogodzie mogą stać długo. Trzeba im ciepła by ruszyły.
-
- Przyjaciel Forum - Ś.P.
- Posty: 4697
- Od: 26 cze 2012, o 12:57
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Marcinek,
co do godziny nikt Ci nie poda wyniku
człowieku, wszystko zależy od temperatury otoczenia, warunków w jakich rosną, nie piszesz gdzie je posadziłeś
i czy były hartowane, wielokrotnie jest tak że pomidor nie zamierza podjąć współpracy bo mu coś nie pasuje
wtedy żółkną liście a przyrosty są zerowe, przy uprawie pomidora pierwszy odruch to pokora

co do godziny nikt Ci nie poda wyniku


człowieku, wszystko zależy od temperatury otoczenia, warunków w jakich rosną, nie piszesz gdzie je posadziłeś
i czy były hartowane, wielokrotnie jest tak że pomidor nie zamierza podjąć współpracy bo mu coś nie pasuje
wtedy żółkną liście a przyrosty są zerowe, przy uprawie pomidora pierwszy odruch to pokora


Pozdrawiam, Agata.
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Moje gruntowe też biedne są.Nie wszystkie się oparły pogodzie. No to czekamy co dalej...mam jeszcze parę sztuk młodszej rozsady na ewentualną wymianę.
Ale wolałabym zobaczyć u każdego już rosnącego dziarską zieloną czuprynkę nad tymi ubłoconymi łodygami.Ech...
Ale wolałabym zobaczyć u każdego już rosnącego dziarską zieloną czuprynkę nad tymi ubłoconymi łodygami.Ech...
Pomorze...klimat łagodniejszy
.

Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
Moje w gruncie dają radę.


Te sadzone jeszcze w kwietniu
. Tak wtedy wyglądały:



Te sadzone jeszcze w kwietniu


Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Czy z nich jeszcze coś będzie czy mam je spisać na straty

Uploaded with ImageShack.us
Wody nie było gdzie odprowadzić,bo reszta podwórza wyglądała tak:

Uploaded with ImageShack.us
Po pierwszej burzy woda wsiąkła w ciągu godz,ale później były jeszcze 2 burze,grad,wiatrzysko no i deszcz.
No i prognozy niezbyt ,więc zastanawiam się nad usunięciem tych pomidorków.
Kurcze....sama już nie wiem co mam robić
Jeśli mimo podtapiania mają szansę,to spróbuje.Wystarczy,że potopiły mi się dwutygodniowe kurczątka



Uploaded with ImageShack.us
Wody nie było gdzie odprowadzić,bo reszta podwórza wyglądała tak:

Uploaded with ImageShack.us
Po pierwszej burzy woda wsiąkła w ciągu godz,ale później były jeszcze 2 burze,grad,wiatrzysko no i deszcz.
No i prognozy niezbyt ,więc zastanawiam się nad usunięciem tych pomidorków.
Kurcze....sama już nie wiem co mam robić

Jeśli mimo podtapiania mają szansę,to spróbuje.Wystarczy,że potopiły mi się dwutygodniowe kurczątka

Pozdrawiam Amelia
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
Prognozy nie są optymistyczne... Ja bym je wykopała , wsadziła do donic na razie i schowała pod dach. Przed posadzeniem do świeżej ziemi odczekałabym trochę ,żeby nadmiar wody odciekł. Masakra z ta pogodą...
Pozdrawiam,Małgorzata
-
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7526
- Od: 23 wrz 2010, o 14:43
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
- Kontakt:
Re: Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8
nie masz ich duzo..wykop ,tak jak radzi Ci Basowo
W tym roku to najlepiej wyszedł by nam ryż....
Asia
W tym roku to najlepiej wyszedł by nam ryż....

Asia
Re: Amatorzy pomidorów gruntowych. Część 3
U mnie też leje już 5 dzień z kolei, ale na szczęście z przerwami. A pomidory ze względu na niższe temperatury rosną powoli. Oby jak najszybciej się wypogodziło to pójdą w górę jak szalone. 
