Ewa, żadne bordo, prawie czarny fiolet
Śliczny kolor.
Majka, Oczunie zaczynają się zagnieżdżać w mojej pamięci
Taki irys mam tylko jeden i nie sprawia mi żadnego kłopotu poza tym, że bardzo krótko kwitnie, a kwiaty są mało widoczne, ukryte w liściach. Potem pozostają ozdobne owoce, które w większości wycinam, żeby się roślinka nie męczyła. Liście pozostają ładne, choć są ciemniejsze niż u syberyjskiego, a kępa wydaje się dużo niższa. Przyrasta na szerokość powoli, ale w równym tempie. Ładna, skromna roślina
Kępy syberyjskich są ładniejsze, bo wyższe, a ich liście się przewieszają. Trawolistnemu tylko same końce.
Krysiu, u siebie ten powojnik położyłam między różami i czekam, co się będzie działo.
Ostatni z różaneczników wreszcie widoczny
Tak u mnie świeciło do mojego powrotu z pracy. Zrobiłam zdjęcia i koniec.
Irysy.
a hostom taka pogoda sprzyja choć jak do tej pory to troszkę Was oszczędziły te deszcze.
ta Warszawska Nike to u mnie pierwszy dobrze sprawujący się powojnik wielkokwiatowy i też mi zakwitł wczoraj pierwszy kwiatek 
W tym roku podwiązałam pędy do podpory (rośnie razem z powojnikami) i nareszcie będą kwiaty w górze, nie na glebie.
Ale coś powoli, może jeszcze wyjdę na chwilę.
Orliki u Ciebie cudnie wyglądają tak w kupie 
Moje porozwalane po całym ogródku 
