Danusiu, u mnie rozrasta się umiarkowanie, ale widziałam jej wielkie połacie. Bardzo podobają mi się jej białe listki.
Ewa, jak na razie niezła pogoda, ale wczoraj też tak było. Zdązyłam wyjśc z pracy i lunęło. Ciekawe jak będzie dzisiaj
Józiu, bardzo ładny ten buk, ale on chyba wielgaśny rośnie. Zdjęcie zobaczę wieczorkiem, bo nie mogę w pracy zdjęć oglądać.
Geniu, już nie pamiętam gdzie ja kupowałam. Mam go już kilka lat, ale raczej w jakimś sklepie w Płocku.
Mnie pustynniki wymarzały co roku, więc zrezygnowałam.
Nie wiem, czy warto kupowac te powojniki, bo jak czytam u Alionuszki u niej tez już przestał byc pełen. Nie wiem czy one się wyradzają?
Marylko, nie jestem pewna, ale chyba kupowałam na Kobylińskiego, ale nie widziałam już od dawna. jeśli nie tam to w Auchanie, ale raczej Kobylińskiego.
Nelu, jak się cieszę, że się odezwałaś. Mam nadzieje, że u siebie tez.
Jeśli chodzi o nadmanganian, to zastosowałam w zeszłym roku, kiedy powojniki były bardzo osłabione po zimie. W tym roku faktycznie są większe i obficiej kwitna. Ja dawałm jedna pastylkę pod powojnik. Nie rozpuszczałam, nie podlewałam, tylko powtykałam je prosto do ziemi