Kaktusowo u Abaddon'a

[Rafal44]

Co do tego Notocactusa wstawionego w wątku identyfikacyjnym przez Ciebie to wg mnie Notocactus schlosseri mam takiego i wygląda baardzo podobnie do Twojego

[hen_s]

Abaddon napisał(a):
Nie dorastam Ci do pięt Henryku mimo prawie 2m wzrostu Patrz jaki jesteś WIELKI

Dziękuję. Po przeczytaniu powyższego tekstu znów urosłem - tak ze 3 centymetry...

A G. schicendantzii kwitnie u mnie bez problemów.

[mCm86]

Co do tego Notocactusa wstawionego w wątku identyfikacyjnym przez Ciebie to wg mnie Notocactus schlosseri mam takiego i wygląda baardzo podobnie do Twojego

Hmm... To możliwe Patrząc na google grafiki faktycznie można się doszukać podobieństwa Przyjmuję zatem, że to Notocactus schlosseri
Henryku gymno raczej zaczątki pąków mają w kolorze różowym prawda? Na moim G. schicendantzii widać w areolach białe "kulki" z minimalną domieszką różu. Uznałem, że to zasuszone pąki ale może jednak się mylę i jest nadzieja na kwiaty?

[hen_s]

Nadzieja jest zawsze. I umiera ostatnia.

Akurat u G. schicendantzii pąki są w różnych odcieniach białe.

[mCm86]

W takim razie mam nadzieję, że warunki jakie mogę mu zapewnić będą na tyle dobre, by zobaczyć jak kwitnie

[mCm86]

Chciałem zrobić sobie chwilę przerwy by później wyskoczyć z całą serią kwitnień ale słońca bardzo mało i jakiekolwiek kwitnienie to istna sensacja... Z nowych kwiatków:

Gymnocalycium andreae



Ze starych kwiatków:

Mammillaria zeilmanniana



Z dobrych wiadomości: na Echinopsis eyriesii zaczyna się tworzyć coś co śmiem określić pąkami kwiatowymi. Zobaczymy jak się to trochę rozbuduje ale na razie jest szansa, że roślinka jednak nie jest zdegenerowana. Oprócz echinopsisa na rozkwit czeka kilka gymnoli, notocactusów, mamilarii oraz chamaecereus.

Ze złych wiadomości: na niedawno kupionym Gymnocalycium sp. padło 5 z 7 pąków w początkowym stadium rozwoju. Oprócz 4 rozbudowanych na tyle, że lada dzień będzie kwiat pąków na przyszłość będzie pociecha tylko z dwóch ocalałych. O ile się utrzymają rzecz jasna.

Pozostaje dalej czekać na słoneczne dni, by nie zanudzać Was pojedynczymi kwiatami

[Rejden]

Gymnocalycium andreae, ma cudne kwiaty i musi się podobać.
U mnie też większość kwitnie na raty, brak słońca daje się rośliną w znaki.

[hen_s]

Mammillaria zeilmanniana wspaniale kwitnie na ulubiony nasz męski kolorek ale i tak daję pierwszeństwo Gymnocalycium andreae. Kwiatek bezbłędny.

[leszek2]

Gymlaczki są zawsze super a andrea jest cacy,ale na pierwszym miejscu zawsze będzie baldianum

[Paula15]

Oba śliczne

[nyskadu]

Cudna mammillarka a na słońce nie licz, chcieliśmy Irlandię to mamy chociaż z pogody
zbliżoną

[KwiAnna]

Mammillaria zeilmanniana U Ciebie otworzyła więcej kwiatuszków na raz

[sokolica]

Kwiat G. andreae wyjątkowo ładny Choć mamilariowe nie ustępują. Ogólnie to świetne zdjęcia!

[mCm86]

W nagrodę za odwiedziny i chwalenie dam Wam coś jeszcze jako, że trzeba się wzajemnie rozgrzewać fotkami
Czekałem, czekałem... I się nie doczekałem Słońca nie ma, pąk się kisi, więc zmusiłem gumiaka do otworzenia kwiatka za pomocą "podlampkowego solarium"

Gymnocalycium sp.


Może teraz będzie opcja rozpoznać co to za gatunek?
Tak się prezentuje sama roślinka:

[nyskadu]

Śliczny, ja chyba też jutro wstawię swojego do domu, bo na słońce nie zapowiada się szybko