
Ogródek Gosi cz. 10
- asta6265
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2409
- Od: 8 sty 2012, o 12:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kujawsko-pomorskie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu piękne zdjęcia, a ten bratek skąpany w deszczu - cudowny 

Mój kawałek świata
Pozdrawiam Anka
Pozdrawiam Anka
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu, o co chodzi z tym nadmanganianem do powojników? Jak go stosować? Odratowałam właśnie Niobe po uwiądzie, ale zanim znów wyrośnie to będzie koniec lata.
- Elizabetka
- Przyjaciel Forum
- Posty: 8473
- Od: 4 lip 2006, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Margosiu widziałam fotkę siewek werbenki ...niestety u mnie jej nie ma ale to chyba przez to, że późno zakwitły i nie zdążyły zawiązać nasion. Ale wiesz dam sobie z nią spokój....szkoda zachodu.
A co do gaury....miałaś rację....w tym roku też jeszcze nie wysiana
nasionka chyba się przeterminują....no chyba, że posieję kole połowy czerwca.
Miesiąc maj się skończył ale czerwiec też jest cudny...miłego spędzania czasu wśród wszelakiego zielska.

A co do gaury....miałaś rację....w tym roku też jeszcze nie wysiana


Miesiąc maj się skończył ale czerwiec też jest cudny...miłego spędzania czasu wśród wszelakiego zielska.


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25225
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 10
reszcie wróciłam do swojego ogródka. Prawie całe 2 dni mnie nie było, obchód był obowiązkowy, a zatem zdjęcia. Pokażę potem. A teraz odpowiem miłym gościom
Aga, jak napisała niżej Iwonka Majowa uwiąd nie zabija powojników całkiem. Chyba niszczy tylko ich część nadziemną. Niew iem, czy ten nadmanganiam pomaga, ale u mnie w tym roku powojniki są faktycznie dorodne.
Beatko, gąszcz się robi i to duży. Powoli zaczyna mnie to przytłaczać.
Asiu, jestem ciekawa, czy miałas czas na sprawdzenie werbenki.
Wandziu, jak przyjedziesz do mnie to dostaniesz całą masę werbeny. Nie wiem, co wy robicie, że Wam się nie wysiewa. Ja ją będe wyrzucała w tym roku, tyle jej mam.
Natomiast jak na razie mączniaka nie widzę. Tak samo jak czarnej plamistości.
Z ostnicy będziesz zadowolona. Zobaczysz jaka jest śliczna. To jedna z najdelikatniejszych traw.
Adrianno, no zaraziłas mnie rh. Mam w planach na pewno jeszcze jedną azalię wielkokwiatową. A co dalej zobaczymy. Gdyby mój m. był bardziej pozytywnie nastawiony na moje pomysły, to mam jeszcze jedno miejsce, gdzie rh byłoby rewelacyjnie, bo pod żywopłotem, który osłaniałby je od słońca. Ale na razie nie mam co o tym marzyć. Powojniki rosną w pełnym słońcu, ale nóżki mają pozakrywane innymi roślinkami
Maju, dziękuję
Ewo, tak, na początku siewki sa leciutko czerwone, potem to zanika. To pewnie ona.
Jula, u mnie też codziennie pada, ale nie ciągle. Ale chyba wolę już to, niż tak jak było tydzień temu, kiedy to padało non stop. Dzisiaj do południa było cieplutko i nawet słonecznie, ale parno, wiedziałam jak to się skończy. Całe szczęscie, ze obyło się bez burzy. Siąpi
Tosiu, kolega chciał wyrzucić rh?
Źle mu u niego rósł, czy mu się nie podobał?
Nie martw się o werbenę
Aniu, Omoshiro jest faktycznie piękny. Cieszę się, ze zdecydowałam się na jego zakup. Mam nadzieję, że Eden zdązy choć jednym kwiatkiem zakwitnąc razem z nim.
Kasiu, ja czytac też nie nadążam. Przyznaję, że czasem lecę po łebkach. Ciągle czasu brak. Werbena byłaby sporym krzaczkiem, gdyby przezimowała. Zostawiłam jedną taką kępę. Niestety nic tam nie wyrasta. Natomiast siewek mam od groma. Zobiłaś zdjęcie? Zobaczymy
Martuś, liczę na to, że rdest się rozrośnie. Jest śliczny juz teraz. To może wystaw siewki werbeny na sprzedaż. Myslę, że chętni się znajdą.
Krysiu, swoje powojniki obsypuje jak róże kopczykami. Większe prawdopodobieństwo, że przetrwa. Jak na razie działa. Zaglądam do Ciebie od czasu do czasu i wiem, ze lubisz gąszcz tak jak ja, ale chyba ja mam za dużo tego wszystkiego. Niedługo rosliny będa jedne na drugich. Powoli muszę ograniczyć to upychanie.
Z pieleniem masz rację. W zeszłym tygodniu zakończyłam pielenie ogrodu, już widzę, że trzeba zacząć od początku
Aniu, wszystko zalęzy od ujęcia
Taki zwykły bratek, a cieszy. Chociaż ja uwielbiam bratki. Takich drobnych mam zatrzęsienie.
Iwonko, dobrze czytać, że można uratować powojniki. Kiedyś wyczytałam, że nadmanganian własnie ratuje, a może zapobiega uwiądowi. To jest środek dezynfekujący. Ale nie jestem w stanie stwierdzić w 100%. Jak na razie na pewno nie zaszkodził.
Elu, znowu brak czasu
Nie wiem dlaczego werbena się nie wysiała. Z nią naprawdę nie ma zachodu.
Żeby to jeszcze był czas na spędzanie czasu wśród zielska. Pogoda tez często w tym roku nie dopisuje
No to teraz zdjęcia z dzisiejszego obchodu







Westerplatte

Beskidy

Imago, niestety w tym roku nie ma podwójnych kwiatów. Nie wiem dlaczego. Przecież zima była łagodna


Jan Paweł II



Aga, jak napisała niżej Iwonka Majowa uwiąd nie zabija powojników całkiem. Chyba niszczy tylko ich część nadziemną. Niew iem, czy ten nadmanganiam pomaga, ale u mnie w tym roku powojniki są faktycznie dorodne.
Beatko, gąszcz się robi i to duży. Powoli zaczyna mnie to przytłaczać.
Asiu, jestem ciekawa, czy miałas czas na sprawdzenie werbenki.
Wandziu, jak przyjedziesz do mnie to dostaniesz całą masę werbeny. Nie wiem, co wy robicie, że Wam się nie wysiewa. Ja ją będe wyrzucała w tym roku, tyle jej mam.
Natomiast jak na razie mączniaka nie widzę. Tak samo jak czarnej plamistości.
Z ostnicy będziesz zadowolona. Zobaczysz jaka jest śliczna. To jedna z najdelikatniejszych traw.
Adrianno, no zaraziłas mnie rh. Mam w planach na pewno jeszcze jedną azalię wielkokwiatową. A co dalej zobaczymy. Gdyby mój m. był bardziej pozytywnie nastawiony na moje pomysły, to mam jeszcze jedno miejsce, gdzie rh byłoby rewelacyjnie, bo pod żywopłotem, który osłaniałby je od słońca. Ale na razie nie mam co o tym marzyć. Powojniki rosną w pełnym słońcu, ale nóżki mają pozakrywane innymi roślinkami
Maju, dziękuję

Ewo, tak, na początku siewki sa leciutko czerwone, potem to zanika. To pewnie ona.
Jula, u mnie też codziennie pada, ale nie ciągle. Ale chyba wolę już to, niż tak jak było tydzień temu, kiedy to padało non stop. Dzisiaj do południa było cieplutko i nawet słonecznie, ale parno, wiedziałam jak to się skończy. Całe szczęscie, ze obyło się bez burzy. Siąpi
Tosiu, kolega chciał wyrzucić rh?

Źle mu u niego rósł, czy mu się nie podobał?
Nie martw się o werbenę

Aniu, Omoshiro jest faktycznie piękny. Cieszę się, ze zdecydowałam się na jego zakup. Mam nadzieję, że Eden zdązy choć jednym kwiatkiem zakwitnąc razem z nim.
Kasiu, ja czytac też nie nadążam. Przyznaję, że czasem lecę po łebkach. Ciągle czasu brak. Werbena byłaby sporym krzaczkiem, gdyby przezimowała. Zostawiłam jedną taką kępę. Niestety nic tam nie wyrasta. Natomiast siewek mam od groma. Zobiłaś zdjęcie? Zobaczymy
Martuś, liczę na to, że rdest się rozrośnie. Jest śliczny juz teraz. To może wystaw siewki werbeny na sprzedaż. Myslę, że chętni się znajdą.
Krysiu, swoje powojniki obsypuje jak róże kopczykami. Większe prawdopodobieństwo, że przetrwa. Jak na razie działa. Zaglądam do Ciebie od czasu do czasu i wiem, ze lubisz gąszcz tak jak ja, ale chyba ja mam za dużo tego wszystkiego. Niedługo rosliny będa jedne na drugich. Powoli muszę ograniczyć to upychanie.
Z pieleniem masz rację. W zeszłym tygodniu zakończyłam pielenie ogrodu, już widzę, że trzeba zacząć od początku
Aniu, wszystko zalęzy od ujęcia

Taki zwykły bratek, a cieszy. Chociaż ja uwielbiam bratki. Takich drobnych mam zatrzęsienie.
Iwonko, dobrze czytać, że można uratować powojniki. Kiedyś wyczytałam, że nadmanganian własnie ratuje, a może zapobiega uwiądowi. To jest środek dezynfekujący. Ale nie jestem w stanie stwierdzić w 100%. Jak na razie na pewno nie zaszkodził.
Elu, znowu brak czasu

Nie wiem dlaczego werbena się nie wysiała. Z nią naprawdę nie ma zachodu.
Żeby to jeszcze był czas na spędzanie czasu wśród zielska. Pogoda tez często w tym roku nie dopisuje

No to teraz zdjęcia z dzisiejszego obchodu







Westerplatte

Beskidy

Imago, niestety w tym roku nie ma podwójnych kwiatów. Nie wiem dlaczego. Przecież zima była łagodna


Jan Paweł II



- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu i jak tu nie zachwycać się powojnikami..... są przepiękne
U mnie JPII też już obsypany kwiatami
Widzę, ze lada moment i piwonia zakwitnie.... jakaś jaśniutka.... biała, czy róż???


Widzę, ze lada moment i piwonia zakwitnie.... jakaś jaśniutka.... biała, czy róż???
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Na pewno mam werbenę
Wysiała się tylko w jednym miejscu, ale za to właściwym-w trawach
Może jeszcze coś się pojawi.


- TerDob
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9593
- Od: 13 sty 2008, o 17:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małogoszcz k.Kielc
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu
Cudne masz powojniki
moje jeszcze w pakach .
Ja też z cierpliwością wypatruje siewek Werbeny



Ja też z cierpliwością wypatruje siewek Werbeny

- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu, cudne powojniki! Masz do nich rękę
U mnie JP2 jeszcze nie kwitnie, ale pąki już ma spore
Imago widzę pierwszy raz...piękny

U mnie JP2 jeszcze nie kwitnie, ale pąki już ma spore

Imago widzę pierwszy raz...piękny

- Annes 77
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 11754
- Od: 6 maja 2008, o 19:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubuskie
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu wczoraj w szkółce chciałam kupić Isago ,ale zabrakło....Omoshiro tez nie było,ale za rok dopilnuję i kupię
Pięknie kwitną Ci powojniki
Jan Paweł II u mnie młodziutki,ale poczekam na piękne kwiaty 

Pięknie kwitną Ci powojniki


- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 25225
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Czy u Was też bez przerwy są burze? Żeby to jeszcze tylko padało. Kiedy to się skończy? Jakoś nie wierzę prognozom, że to ostatni taki tydzień.
Aguś, piwonia jest różowa. Mam białą, ma jeden pąk, ale czy go rozwinie?
Moje piwonie coś oporne. Nie mam ręki do nich.
Ewa, czyli jednak udało się. Czy nadal chcesz?
Hanno, witaj.
Dziękuję bardzo za uznanie. Byłam w Twoim wątku. Masz śliczne doniczkowe roślinki. Ja niestety do nich nie mam ręki. Najczęściej zasuszam
Teresko, pewnie werbena wyjdzie. U Ewy się pokazał to dlaczego u Ciebie ma nie wyjść. To naprawdę wszędobylska roślinka.
Kasiu, pomyliłam nazwę. Powojnik nazywa się Isago. Pierwsze kwiaty powinny być pełne. Tak kwitł w 2010 roku. Niestety podmarzł i od tej pory kwitnie pojedynczymi kwiatami


Niestety podmarzł i od tej pory kwitnie pojedynczymi kwiatami
Aniu, dobrze, że zwróciłaś uwagę na nazwę. Pomyliłam literki. JPII w zeszłym roku wiosną był przesadzany, nie kwitł, ale za to w tym roku pokazał co potrafi. Pierwszy rok w sumie mam takie powojniki. Nie wiem, czy to efekt łagodnej zimy, czy nadmanganianu.
Już po rododendronach. Dzisiejsza ulewa zrzuciła wszystkie płatki. Teraz trzeba poobcinać, tylko nie ma kiedy po ciągle pada.








A to moja plantacja pomidorów i papryczek

Tutaj tylko kwiatek papryczkowy, ale zauwazyłam, że już jedna papryczka jest

Aguś, piwonia jest różowa. Mam białą, ma jeden pąk, ale czy go rozwinie?
Moje piwonie coś oporne. Nie mam ręki do nich.
Ewa, czyli jednak udało się. Czy nadal chcesz?

Hanno, witaj.
Dziękuję bardzo za uznanie. Byłam w Twoim wątku. Masz śliczne doniczkowe roślinki. Ja niestety do nich nie mam ręki. Najczęściej zasuszam
Teresko, pewnie werbena wyjdzie. U Ewy się pokazał to dlaczego u Ciebie ma nie wyjść. To naprawdę wszędobylska roślinka.
Kasiu, pomyliłam nazwę. Powojnik nazywa się Isago. Pierwsze kwiaty powinny być pełne. Tak kwitł w 2010 roku. Niestety podmarzł i od tej pory kwitnie pojedynczymi kwiatami


Niestety podmarzł i od tej pory kwitnie pojedynczymi kwiatami
Aniu, dobrze, że zwróciłaś uwagę na nazwę. Pomyliłam literki. JPII w zeszłym roku wiosną był przesadzany, nie kwitł, ale za to w tym roku pokazał co potrafi. Pierwszy rok w sumie mam takie powojniki. Nie wiem, czy to efekt łagodnej zimy, czy nadmanganianu.
Już po rododendronach. Dzisiejsza ulewa zrzuciła wszystkie płatki. Teraz trzeba poobcinać, tylko nie ma kiedy po ciągle pada.








A to moja plantacja pomidorów i papryczek

Tutaj tylko kwiatek papryczkowy, ale zauwazyłam, że już jedna papryczka jest


- dwostr
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2686
- Od: 25 mar 2008, o 15:38
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Bardzo fajna ta niziutka biała trawka ,podobno bardzo się rozrasta a u mnie dzisiaj odnalazłam jedno jej źdźbło 

Serdecznie pozdrawiam Danuta
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Ogródek Gosi cz. 10
No to sobie pojesz
Przyjemne z pożytecznym
Kilka werben możesz mi jeszcze podesłać


Kilka werben możesz mi jeszcze podesłać

- Józef
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2324
- Od: 26 mar 2006, o 12:11
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chrzanów
- Kontakt:
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Małgoś..to drzewko u mnie to buk ticolor.A pustunniki są różne..żółty też już kwitnie..
może nie tak..
Zmoderowano, nie zamieszczamy zdjęć nie swojego autorstwa. Ekipa
może nie tak..
Zmoderowano, nie zamieszczamy zdjęć nie swojego autorstwa. Ekipa
- e-genia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 32007
- Od: 5 wrz 2008, o 19:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Torunia
Re: Ogródek Gosi cz. 10
Gosiu gdzie kupiłaś tego białego o pełnych kwiatach powojnika ?, szukam takiego .
Józefie piękne pustynniki , moje wymarzły po poprzedniej zimie , ale jakieś dostałam i mają pąki choć do kwitnienia im jeszcze daleko.
Takiego różowego nie widziałam .
Genia
Józefie piękne pustynniki , moje wymarzły po poprzedniej zimie , ale jakieś dostałam i mają pąki choć do kwitnienia im jeszcze daleko.
Takiego różowego nie widziałam .
Genia