Zantedeschia elliottiana (Kalla kwitnąca latem )cz.2
-
- 100p
- Posty: 180
- Od: 27 kwie 2012, o 12:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łubianka k. Torunia
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
W tym roku wsadziłam do donicy moją pierwszą Kallę. Póki co moja wiedza na temat tej roślinki jest nikła. Ale czytając Wasze opinie i doświadczenia mam nadzieję zobaczyć kwiat i zostać również fanką tych roślin.
pozdrawiam Beata
- ancyk33
- 200p
- Posty: 448
- Od: 7 sty 2013, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: malopolska
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
- pszubart
- 100p
- Posty: 104
- Od: 20 cze 2006, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Ja mam podobne dylematy, kiedy sadzę bulwy wiosną do doniczek, to wydaje mi się, że doniczki są i tak zbyt duże, ale kiedy wybiją liście, to wtedy też zastanawiam się, czy nie powinienem sadzić ich w jeszcze większych? Ale czy posadzenie do naprawdę dużych donic nie spowodowało by nadmiernego wzrostu liści kosztem tworzenia kwiatów? Bulwy nie wydają się, aż tak duże, ale jak zobaczę potem liście to sam się dziwię, że ze stosunkowo małej bulwy wyrasta coś tak dużego?
A co do plamek na liściach, to odmiany o jasno-różowych kwiatach, albo ich nie mają wcale, ale wtedy zazwyczaj ich liście są lancetowate, a nie strzałkowate. 


Pozdrawiam wszystkich.
-
- 100p
- Posty: 180
- Od: 27 kwie 2012, o 12:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łubianka k. Torunia
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
U mojej Kalli też są takie przezroczyste plamki na liściach. Też nie wiem czy to dobrze czy źle. Dostałam bulwkę jesienią i nie wiem jaki będzie kolor.
pozdrawiam Beata
- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Te plamki to taka uroda 

-
- 100p
- Posty: 180
- Od: 27 kwie 2012, o 12:28
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łubianka k. Torunia
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
W takim razie nie pozostaje mi nic innego jak cieszyć się ich urodą
. Dzięki za odpowiedź i rozwianie wątpliwości.

pozdrawiam Beata
- ancyk33
- 200p
- Posty: 448
- Od: 7 sty 2013, o 18:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: malopolska
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Magda dziekuje za odpowiedz bo pierwszy raz ja mam i jestem zielona a te doniczki wymieniac?
Beata] to obie bedziemy miec niespodzianke bo ja gapa nie zapisalam kolorkow
i czekam z niecierpliwoscia na kolorki
Beata] to obie bedziemy miec niespodzianke bo ja gapa nie zapisalam kolorkow

- Magdallena
- 1000p
- Posty: 2068
- Od: 26 lis 2010, o 23:51
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Nie doradzę w kwestii wielkości doniczek. W zeszłym roku miałam dwie bulwy w doniczce 9l. i miałam wrażenie, że było zbyt luźno, no i sama roślina poszła w ogromne liście, mało było kwiatków. W tym roku dosadziłam więc dodatkowe dwie małe bulwy. Porównam wyniki w tym roku i już będę wiedziała jaka doniczka jest najodpowiedniejsza 

- ona1234
- 200p
- Posty: 334
- Od: 25 mar 2013, o 16:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Łuszczów/Lublin
- Kontakt:
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Witam, piękne te Wasze Kalle. Ja kupiłam 4 szt i posadziłam po dwie w doniczkę ale na razie cisza... czekam z niecierpliwością aż coś wyjdzie 

Zapraszam do mojego wątku ogrodowego
Niby nic a tak to się zaczęło
Niby nic a tak to się zaczęło
- kuleczka
- 200p
- Posty: 241
- Od: 28 kwie 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie pd - wsch
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Witajcie, ja cebulkę kalli kupiłam jakieś 3-4 lata temu (Teraz już mam 2 donice). Z racji tego, że nie mam za bardzo gdzie przezimować cebulek, leżą sobie całą zimę w kuchni. Niestety dość wcześnie zaczynają się budzić do życia i już na przełomie stycznia i lutego wypuszczają zielone pędy.Zmuszona jestem do szybkiego sadzenia ich w donice.Często są wtedy wybujałe. Kwiaty nie powiem, są przecudne i zmieniają kolory najpierw żółty, czerwony i na końcu zielony, dopiero wtedy ich wycinam. Ale na tym kończy się ich żywotność. Zostają liście, chociaż też przecież ozdobne. Zależałoby mi na większej wydajności kwiatów kalli, może komuś z was udało się przedłużyć kwitnienie? U mnie wszystkie kwiaty już są zielone, więc niedługo wycinka 

- Justka
- 500p
- Posty: 822
- Od: 26 lip 2010, o 18:24
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Swiętokrzyskie
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Ja posadziłam dwie cebulki (zzakupione w Biedrze) i wydaje się, że stoją w miejscu. wypuściły kły i mają po 8 - 10 cm i nic 

Każdy ma taki świat, jaki widzą jego oczy.
Jose Saramago
Jose Saramago
- pszubart
- 100p
- Posty: 104
- Od: 20 cze 2006, o 19:13
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
A kiedy była posadzona jej bulwa do ziemi? Tak wyrosła Ci z 1 bulwy, czy jest więcej bulw w doniczce? Wiesz może co to za odmiana, ma przepiękne liście? Nawet dla jej przepięknych liści warto ją uprawiać.
Pozdrawiam wszystkich.
Re: Kalla Zantedeschia aethiopca cz.2
Justka, musisz jeszcze poczekać, może ruszy 

Pozdrawiam, Joanna
- kuleczka
- 200p
- Posty: 241
- Od: 28 kwie 2011, o 18:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie pd - wsch