Geniu - będziesz miała tego liliowca znów, wystarczy słówko...
Uszarpałam się dzisiaj znów, zachciało mi się przesadzać następne hosty.
Jakiś diabeł mnie podkusił kilka lat temu by kupować same wielkie hosty, a teraz szarpię hostowe potwory usiłując jednocześnie przygotować im miejsce.
A miejsce jest specjalne, tam gdzie poprzedni właściciele zakopywali kamienie.

Narobiłam się dzisiaj tak że ręce mi się trzęsły ze zmęczenia.
Jutro ciąg dalszy, aż się boję.
