Mój ci on 2

[Helios]

Czytam Twój wątek i uśmiecham się. Gonisz własny ogon, podobnie jak i ja. Co do powierzchni Twojego ogrodu, od razu wzięłam poprawkę na to jedno "0".
Co do obieli. Bardzo mi się podoba, boję się jednak, że u mnie może wymarzać.

[ewa w]

Mirko jeżeli w nazwie ma perukowiec to chyba powinien mieć tę peruczkę. Chyba się na niego zasadzę w sobotę na targu

[RomciaW]

Mirusia, ja też mam firletkę smółkę ,dostałam na zlocie od Halinki Jutro jadę może moja też kwitnie

[Miriam]

Witam milutkich gości w deszczowy wieczór Nasiąknięte wszystko jak gąbka,nie ma kiedy wyjść do ogrodu.Boję się,że nie zauważę kwitnienia niektórych kwiatów Trawa sięga do kostek Pocieszam się,że u was nie inaczej No taki to człowiek...życzliwy
Helenko zajrzałam do katalogu,nic nie piszą o mrozoodporności obieli,ale ja zaręczam,że jest duża Mam ją ze 4 lata i nic się nie dzieje.A co do mojego zabiegania,to owszem,nie nadążam,ale ja lubię czuć,że żyję!Tylko żałuję,że na bieżąco nie mogę być w waszych ogrodach,ale jeżeli już tam zachodzę to przyglądam się z uwagą Praca sprawiła,że znów planuję zakupy(na pierwszy rzut pójdzie buk o czerwonych liściach Purple Fountain,który już kupiła ewa w )Jak kupisz jeszcze perukowca,to u ciebie na bogato ten sezon się zaczyna
Basiu,tylko nie zapomnij zapakować Jak tam ostróżka jednoroczna?Przyjęła się?
Romciu jasne,że kwitnie,tylko ten deszcz skróci na pewno jej kwitnienie,jak pozostałym również
Pokażę jeszcze troszkę zaległych fotek i skoczę do jakiegoś ogródka

[KDanuta]

U mnie też mokro, ciągle dolewa , kwiatkom to sprzyja bo ładnie
rosną tylko płatki podziurawione i takie oklapłe a u Ciebie
jak zawsze pięknie, mój perukowiec też nie miał peruczek, może
starsze egzemplarze mają?

[lora]

Mirko pochwale się mój perukowiec pierwszy raz kwitnie ..to znaczy może nie mieć peruczek

[Miriam]

Pierwszy dzień bez deszczu od jakiegoś czasu Wszystko napite,mogłoby słoneczko troszkę popracować
Danusiu jak miło,że zajrzałaś Masz rację,ogród zmęczony nadmiarem deszczu.A z tym perukowcem to może masz rację Rośliny jak ludzie, czasem potrzebują dorosnąć
Misiu ,jak widzisz nikt do końca nie wie jak to z tymi peruczkami jest Ale po tym sezonie już pewnie sporo nam się rozjaśni,powymieniamy się kolejnymi spostrzeżeniami
Basiu,żartuje z tym zapomnieniem,tak rozsądnej i poukładanej długo by szukać
Leci czas chol...szybko.dopiero był wybierany kwiat roku ,ustalany termin Zlotu a tu za tydzień już się spotkamy Cieszę się,bardzo się cieszę.Na dobranoc chociaż jedno zdjęcie wkleję,chociaż kleją to mi się oczy

[ewa w]

Mirko mam i perukowca zielonego i purpurowego będzie duecik bruneta z blondynką. Dziewczyny były u Kapiasa w Goczałkowicach i podobno były niezłe buczki fountain w dostępnej cenie i oczywiście zachwyciły się bukiem tricolor, który mnie też zachwyca ale on tylko do dużych ogrodów się nadaje . Znowu leje....

[AniaDS]

Zaznaczam się, bo znowu zgubię i lecę nadrobić zaległości

[Miiriam]

Mirko - przyszłam Cię odwiedzić i co zobaczyłam na pierwszy rzut oka .. maki ....

Jedna z piwonii sadzonych jesienią - zakwitnie w tym roku a myślałam że będę musiała długo czekać
Piękny ten twój ogród

[Miriam]

Kręcą cię maki,Bernadetko?No nie spytam dlaczego Ale spytam czy chcesz?Co roku kasuję trochę,żeby nie zawładnęły ogrodem,są rzeczywiście piękne,a już w kupie to robią wrażenie
Witaj Aniu Spaceruj do woli,świeżo skosiłam(między ulewami)
Ewcia,a w Sulejowie to były te buczki?Nie pamiętam,ale na pewno jakąś szkółkę zaliczymy Robisz mi apetyt na zielonego jeszcze O zielonym klonie palmowym też myślę
Znowu ulewny deszcz był dzisiaj,warzywo w wodzie,pietruszka,sałata a zresztą wszystko zaszorowane Woda płynęła z taką siłą,że sporą deskę rzuciła na cebulę Dzisiaj ulewa odłamała gałąż śliwki,nie było mnie w domu,mąż opowiadał,że było strasznie A wczoraj ogród wyglądał cudnie w słońcu,wytrzymało cały dzień,deszcz przyszedł w nocy

[Miriam]

[Miiriam]

Dlaczego kręcą mnie maki - to Ci kiedyś po cichutku wyjaśnię

a czy chcę - no, bardzo , bardzo chcę .... tylko pod warunkiem , że coś wybierzesz z mojego ogrodu

mam taką samą roślinkę , jak twoja z ostatniej fotki .. i nie wiem co to ?

[kogra]

Maki są wspaniałe.
Szkoda tylko że te deszcze tak je szybko zniszczą.
Ślicznie kwitnie Ci różowa akacja.
I podoba mi się ta alejka z łubinami.

[Miriam]

Bernadetko,dla mnie to oset,pewnie ma jakąś nazwę,dostałam go.A co do rewanżu to...co się odwlecze to nie uciecze
Grażynko,deszcze nie tylko z makami brzydko się obchodzą

pozycja horyzontalna od kilku dni



Kolkwicja chińska nie mogła należycie pozować,wiał silny wiatr.