Hippeastrum cz.3
- tralaluszy
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3302
- Od: 5 sty 2010, o 18:46
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
U mnie kwitnie młodzik, który jesienią przyjechał jako mała cebulka. Lima.


Pozdrawiam - BabajAGA
Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
A ja mam takie pytanie raczej techniczne. Kupiłam wiosną cebule w biedronce no i okazało się, że coś im jest, podlewane minimalnie ale złapała je jakaś zgnilizna i stwierdziłam na cebulach przędziorka. Czy gdy te cebule delikatnie oskrobałam z podgniłych warstw i korzeni i posypałam cynamonem (hmy tak polecaliście) to przy żywych sercach - słupkach wzrostu mają jakąś szansę przeżyć? Cebule wyjęłam z ziemi, oczyściłam do żywych warstw i calutkie obturlalam w proszku oraz położyłam do zasuszenia. Miały ładne kolory i byłoby mi szkoda je stracić. Jedna puszcza nawet żywe korzonki z boku.
Stwierdziłam, że pomimo tego, że kupiłam je przesuszone, to musiały już być podgniłe w sklepie. - więcej tam roślin nie kupię bo ostatnimi laty sprzedają samo badziewie.
Stwierdziłam, że pomimo tego, że kupiłam je przesuszone, to musiały już być podgniłe w sklepie. - więcej tam roślin nie kupię bo ostatnimi laty sprzedają samo badziewie.
Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
Mój Lemon Lime powtórnie zakwita
i też gigant pęd kwiatowy 90 cm.

- Marantha
- 100p
- Posty: 141
- Od: 14 mar 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław
Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
Nenesa, rzeczywiście mnie też nie trafiły się ładne sztuki, a było ich kilka - przy każdej musiałam coś zeskrobywać, czasem głębiej, a czasem tylko na wierzchu. Ale z tego, co napisałaś, to powinno być dobrze. Skoro puszczają korzonki, to dobry znak
Co do samego kupowania, faktycznie moje cebule też wyglądały na okazy w świetnym stanie, ale nie do końca takie były. Powodzenia i trzymam kciuki
_fox_, super te kwiaty, wielgachne, muszą się pięknie prezentować


_fox_, super te kwiaty, wielgachne, muszą się pięknie prezentować

Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
Marantho dziękuję za dobre słowo. Chwilowo jedna się pięknie zieleni i nie ma z nią problemów. Posypana grubo cynamonem i nic się jej nie dzieje. Dwie wyjęte i posypane obsychają na parapecie 

- Marantha
- 100p
- Posty: 141
- Od: 14 mar 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław
Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
Moje pozalewane Apple Blossom później zakwitły mi na jeszcze jednym pędzie i teraz też ładnie puszczają listki
to dosyć silne roślinki, także powinny sobie poradzić, a jak już zaczną na dobre rosnąć to będziesz je mogła czymś podtuczyć 


Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
ano właśnie, jak już jesteśmy przy temacie tuczenia 
Rozumiem, że wsadzić roślinki do ziemi i co dalej? Na opakowaniu było, że muszą mieć mokro ;) najwyraźniej nie muszą bo je trafi zaraza. Generalnie na lato starą odmianę wywalalam na balkon i jakoś piękniały. Ta zdrowa nowa poszła w ich ślady i ma piękne ciemne liście.
W którym momencie posadzić te obsuszane i jak o nie dbać? Przede wszystkim jak tuczyć aby zakwitły?

Rozumiem, że wsadzić roślinki do ziemi i co dalej? Na opakowaniu było, że muszą mieć mokro ;) najwyraźniej nie muszą bo je trafi zaraza. Generalnie na lato starą odmianę wywalalam na balkon i jakoś piękniały. Ta zdrowa nowa poszła w ich ślady i ma piękne ciemne liście.
W którym momencie posadzić te obsuszane i jak o nie dbać? Przede wszystkim jak tuczyć aby zakwitły?
- Marantha
- 100p
- Posty: 141
- Od: 14 mar 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław
Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
Myślę, że tak po tygodniu powinno być ok i powinny być wystarczająco podsuszone. Na balkonie będzie ok, najpierw je podlewaj tak nie za mocno, aż zaczną rosnąć. Ogólnie na pewno nie mogą mieć cały czas mokro, ja podlewam, jak ziemia przeschnie całkowicie. W celu utuczenia stosuję nawóz do roślin zielonych NPK 20/20/20, ale jedną podlewałam w ramach eksperymentu kompostem z pokrzyw i też ładnie zakwitła
No i od razu po przesadzeniu do nowej ziemi nie należy nawozić, bo roślinka i tak ma tam dużo składników odżywczych. Trzeba też poczekać, aż wytworzy mocne korzenie, żeby ich nie popalić.

Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
a może być florowit uniwersalny?
- Marantha
- 100p
- Posty: 141
- Od: 14 mar 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław
Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
Co do nawozu to wydaje mi się, że może być zwłaszcza do tych ze słabymi korzonkami. Moim kupiłam taki stężony, bo czytałam gdzieś, że one dosyć żarłoczne są. Ogólnie dopiero zaczynam z nimi przygodę, także to takie rady nowicjusza 

Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
Ja mam w bańkach 20litrowych ;) też stężony
Zobaczę, jeszcze je z tydzień posuszę bo u mnie od dwóch tygodni pada to wilgoci mnóstwo w powietrzu.

- Marantha
- 100p
- Posty: 141
- Od: 14 mar 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław
Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
Na pewno od troszkę dłuższego przesuszenia nic im nie będzie
ja przez zimę postawiłam sprytnie jedną cebulkę osobno na szafce i o niej zapomniałam. Później szukałam na wiosnę, bo mi brakowało i znalazłam takiego suszka...
no ale namoczyłam, posadziłam i odżyła na szczęście 



Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
Ale mi się dzisiaj milutko zrobiło
Moja matka dostała na imieniny hipka po czym oddała go mnie 
Jest piękny, chociaż w transporcie odpadł mu jeden kwiat i nie wiem jak się zwie
Wygląda tak
Kwiatek ma tak z 15 cm a może ktoś wie jaka to odmiana?


Jest piękny, chociaż w transporcie odpadł mu jeden kwiat i nie wiem jak się zwie

Wygląda tak

Kwiatek ma tak z 15 cm a może ktoś wie jaka to odmiana?

Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
U mnie trochę ciepełka pod szkłem i Red Lion też wystartował z pąkiem
A dosłownie 2 dni temu przyniosłem z dzikiego wysypiska z 10 cebul chyba valloty i kilka hipków, jakiś baran wyrzucił i widać że prosto z piwnicy, zobaczymy czy coś z tego będzie, niektóre już z pąkami.
A dosłownie 2 dni temu przyniosłem z dzikiego wysypiska z 10 cebul chyba valloty i kilka hipków, jakiś baran wyrzucił i widać że prosto z piwnicy, zobaczymy czy coś z tego będzie, niektóre już z pąkami.
- Marantha
- 100p
- Posty: 141
- Od: 14 mar 2012, o 22:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra/Wrocław
Re: "Amarylis" - Hippeastrum cz.3
Nie wiem, co ludzie w głowie mają...
Na pewno teraz pięknie Ci się odwdzięczą, może trafią się jakieś ciekawe 
U mnie niestety już dawno po kwitnieniu
jeszcze czekam na jedną cebulę ale ona zawsze jakoś w sierpniu-wrześniu u mnie zakwita, chociaż traktowana jest tak samo jak wszystkie inne.


U mnie niestety już dawno po kwitnieniu
