Moja balkonowa kolekcja kaktusów :) - przemek_pc

[maryjan13]

... spóźnione jesienne kwiaty, które pojawiają się u mnie przy temperaturach rzędu 5-10*C potrafią utrzymać się na roślince nawet przez tydzień, gdy taki sam kwiat na tym samym kaktusie na przełomie wiosny i lata w temperaturze 25-30*C wytrzymuje jeden dzień.

Miesiąc wstecz zaobserwowałem podobne zjawisko na dwóch kaktusach z rodzaju Echinofossulocactus sp..
1 - gdy było stosunkowo chłodno i pochmurno kwiat wytrzymał 12 dni :



26.04.2013. ; 29.04.2013. ; 05.05.2013. ; 08.05.2013..

2 - gdy było stosunkowo ciepło i słonecznie jeden kwiat wytrzymał tylko 4 dni :


08.05.2013. ; 10.05.2013. ; 13.05.2013. ; 16.05.2013..

[przemek_pc]

Dziękuję wszystkim za odwiedziny
Widzę, że się dyskusja na poważny temat rozwinęła na moim wątku. Cieszy mnie to 'okrutnie'

Nie miałem wcześniej czasu się do niej włączyć, ale myślę, że już wszystko na ten temat zostało powiedziane (a raczej napisane). Dodam tylko, że z mojego małego doświadczenia wynika, że kwiaty rebucji nie mogą czekać w nieskończoność... W końcu i tak się otworzą - czy będzie słońce czy też nie. Na pewno dużą rolę odgrywa też w ich przypadku temperatura Poza tym nawet przy najładniejszym słoneczku większość kwiatów rebucjowatych około południa jest już i tak pozamykanych.

(...)Podoba mi się u Ciebie, chociaż czasem brak czasu żeby coś na temat naskrobać
to przeglądam i czytam skrupulatnie
(...)
Może i nie narzekają ale Portugalczykom, Hiszpanom i Włochom pogody i słońca zazdroszczą
Tak mi w oko na kilku forach wpadło

No patrz, a już myślałem, że się na mnie obraziłaś Albo, że jakąś zarazę Ci sprzedałem razem z echinocereusami
A co do tego słońca w Portugalii, Hiszpanii czy Włoszech, to moim skromnym zdaniem chyba byłoby go trochę za dużo dla górali - bardziej mi chodzi o temperaturę niż samo słońce.

Mam nadzieję, że Brasilicactus ma tylko chwilowy spadek formy (...)

Aż tak źle to chyba nie wygląda


No dobra, a teraz znowu trochę poprzynudzam co poniektórym. Fotki z porannej sesji Część kwiatów już widzieliście, kilka jest nowych...


Rebutia (Mediolobivia) atrovirens var. haefneriana - zakwitła po raz kolejny




Rebutia (Aylosera) brunescens L 383 - chyba już ostatni kwiat




Rebutia chrysacantha var. elegans




Rebutia (Aylostera) cintiensis sobie 94




Rebutia (Mediolobivia) einsteinii WR 509




Rebutia (Aylostera) heliosa var. condorensis sobie 81 - jeden z nowych nabytków z Czech, chociaż nie wiem po co, bo jedną już mam?




Rebutia (Aylostera) hoffmannii WR 521A - też już ostatni kwiatek




Rebutia (Aylostera) kupperiana - też jeden z ostatnich nabytków z Czech




Rebutia marsoneri - nadal kwitnie




Rebutia (Mediolobivia) pygmaea var. rovidana (setifera) WR 333B - czwarty dzień kwitnienia (i raczej ostatni)




Rebutia (Mediolobivia) pygmaea var. albidula sobie 151 - dzisiaj Marku w pełni się rozwinął i wygląda trochę inaczej niż wczoraj




Rebutia (Mediolobivia) pygmaea var. huasiensis WR 313 - premiera u mnie




Rebutia (Aylostera) sp. - też już kwitnie spory czas




Nasza dobra znajoma - Sulcorebutia langerii




I na zakończenie:




Na razie to tyle. Postaram już się Was tak nie zanudzać

[ROBERTOBORO]

Mnie możesz zanudzać nadal

[hen_s]

Takie przynudzanie to ja lubię!!

Więcej i więcej, i ciągle i wciąż...

[Paula15]

Uwielbiam takie przynudzanie

[KwiAnna]

Taką mam minę po zobaczeniu tych piękności....

bardzo spodobała mi się Rebutia (Aylostera) heliosa var. condorensis sobie 81. Piszesz że masz ją z Czech. Kupujesz przez internet czy osobiście? Można dostać jakieś namiary na sprzedawcę?

[maryjan13]

Jeżeli tak wygląda u Ciebie Przemku zanudzanie,to jak by wyglądało u Ciebie chwalenie się ?
Piękne zdjęcia pięknych kwiatów kaktusów na kilka stron ???

[przemo1413]

Takimi zdjęciami to przez calutki rok możesz zanudzać

[przemek_pc]

Nie da rady, no chyba że lubicie powtórki
A ja znowu dzisiaj miałem chwilę słabości. Powinni mnie odciąć od All... albo w ogóle od Internetu

Poza tym chyba znalazłem moim kaktusom miejscówkę na następny sezon. Jak dobrze pójdzie to będę mógł rozwinąć skrzydła baaaardzo szeroko W tym sezonie już nie chce mi się bawić w budowę inspektów. No chyba, że uda się kupić coś gotowego. Jedyny minus tego rozwiązania jest taki, że nie będę mógł ich wtedy nadzorować 24/7, ale warunki do rozwoju miałyby optymalne - słoneczko praktycznie od wschodu do zachodu.

(...) bardzo spodobała mi się Rebutia (Aylostera) heliosa var. condorensis sobie 81. Piszesz że masz ją z Czech. Kupujesz przez internet czy osobiście? Można dostać jakieś namiary na sprzedawcę?

Witaj Aniu w moim wątku
Najczęściej kupuję rośliny przez Internet - i tak też było w tym przypadku. Wysłałem Ci linka do strony na pw.

[mCm86]

Ładne zestawienie kolorystyczne Masz jakieś ulubione roślinki w swojej kolekcji czy wszystkie darzysz jednakowym uczuciem?

[przemek_pc]

Czy ja wiem? W zasadzie lubię wszystkie. Najbardziej medio, bo filigranowe, a z tych te, które kwitną wszelkimi innymi kolorami niż czerwony Na drugim miejscu są lobiwki - za ich kwiaty; i tutaj raczej niezależnie od ich koloru, chociaż im dalej od czerwonego tym lepiej. Potem są ajlosterki (z wyjątkami, które są u mnie w klasyfikacji na równi z medio) i klasyczne rebucje.
Nie lubię wszelkich kolumnowych i mammillarii (choć tu też znajdą się wyjątki (wśród mammillarii), które mi się podobają, ale mieć ich raczej nie zamierzam). Toleruję gymnokalycja (wyłącznie za ich uciernienie) - ale miejsca dla nich też nie mam. Pozostałe są mi raczej obojętne.

[emerald]

Cudowne kwiaty i kolory
Martwi mnie moja R. krainziana, zero pąków

[czarny]

Rebutia (Aylostera) heliosa var. condorensis sobie 81 - jeden z nowych nabytków z Czech, chociaż nie wiem po co, bo jedną już mam?

Jak to po co. Dwie roślinki z jednej pozycji, które nie są klonami, to minimum ;) Pierwsze primo w razie jakiejś wpadki - rebucje nie wypadają łatwo, ale zawsze coś może się stać. Po drugie można uzyskać zdecydowanie lepszej jakości nasiona - rośliny z jednego stanowiska, jeśli mają identyczne warunki zazwyczaj zakwitają równocześnie. Rebucje oczywiście samopylne, ale ciekawsze pozycje słabo się pylą jeśli w ogóle, a nasiona samopylne bywają gorszej jakości, jak i późniejsze siewki. No i widać tam jakieś odrosty... ;)

Kwiaty śliczne, einsteiniak jako rarytas wśród mediolobiwek się wyróżnia.

Natomiast niestety WR 313 jest z błędem. Huasiensis zarówno kwiat, jak i korpus wyglądają nieco inaczej. To jest jedna z form haefnerianki.

A zakupy rozumiem u pana MM, bo w sumie sam myślałem czy swojej rubelliflorcenie nie dokupić drugiej, żeby móc pylić, bo einsteiniakowate nie są samopylne. Kiedyś będę musiał wynająć w zdrożnym celu, jeśli ją masz

[przemek_pc]

Co do WR 313 to kupiłem ją Marku jakieś dwa czy trzy lata temu właśnie od MM, jeszcze za jedno 'ojro' , jako malusieńką sieweczkę.

Na All.. oczywiście zrobiłem zakupy u niego, bo wydaje mi się, że ma najbardziej sensowne rośliny z tam dostępnych, aczkolwiek nie zawsze numerki się u niego zgadzają, co potwierdza powyższy przykład (a także WR 645).

Skąd wiesz, że kupiłem rubelliflorkę

[czarny]

No bo widziałem na allegro i jak pisałem myślałem czy się nie skusić :] Też mam ją od niego, tylko to jeden z pierwszych zakupów sprzed paru lat, a wtedy tylko po sztuce brałem. Roślina prześliczna, zarówno korpus (długie, białe ciernie), jak i kwiat. Choć ponoć Ty czerwonych nie lubisz ;)

On ma dużo ciekawych roślin, acz też trafia się niezweryfikowany materiał z Czech i parę pozycji od niego miałem właśnie nieteges. Generalnie na początku kariery mediolobiwkowej spore ilości od niego brałem. WR 313 miałem nasiona od MM i z innego źródło - wszystko było haefneriankami. Teraz z poprzedniego roku z innego źródła uchowała mi się jedna siewka i już widzę po cierniach, że to będzie poprawny materiał. No ale z jednej to pewnie nasiona nie będzie :/