Pomidory - choroby i szkodniki - cz.8

[ekopom]

aniagraff, ogórki mają dosyć duży niedobór potasu, jeśli tak mocno stosujesz środki chemiczne, to podaj im saletrę potasową 0,2%, a nawet możesz wykonać nią oprysk. Pomidory też już pewnie swoje zapasy z ziemi zjadły, poleciłbym nawóz wieloskładnikowy.

[x-p-o]

aniagraff,

Czy Twoje ogórki były pryskane Miedzianem ?

[aniagraff]

aniagraff,

Czy Twoje ogórki były pryskane Miedzianem ?

tak, około półtora tygodnia temu przy oprysku pomidorów dostało się też ogórkom ... a coś nie tak zrobiłam?

[jokaer]

niezdara, betty 68 ze strony 12 ; Pabblo_Pl, beata11, szafirka, ogrodnikk, jacula-70 ze strony 13
proszą o diagnozę

[Pelasia]

Mam nadzieję ,że to nie zaraza....tak wyglądają starsze liście moich pomidorow w gruncie Poobrywałam te liście w najgorszym stanie ,ale nie zrobiłam żadnego oprysku bo leje od trzech dni....Jutro może będzie lepiej to zrobię oprysk..tylko czym Ridomil czy np. Infinito?

[x-p-o]

coś nie tak zrobiłam?

Obawiam się, że to skutek uszkodzenia Miedzianem, a nie niedobór potasu. Ogórki rosną w sąsiedztwie pomidorów i mają nieco niższe wymagania co do potasu, a na pomidorach nie widać niedoboru tego składnika. Pod folią trzeba uważać z Miedzianem by nie przekroczyć temperatury 20 * C przy oprysku

W kwietniu i na początku maja rzadko występują infekcyjne choroby tych warzyw, np. mączniak rzekomy lub bakteryjna kanciasta plamistość ogórka czy zaraza ziemniaka na pomidorach. Często producenci przesadnie obawiający się o swoje uprawy wykonują wczesną wiosną wiele zbędnych i niebezpiecznych dla roślin, a przy tym kosztownych, zabiegów. Najczęściej opryskują w szklarniach ogórki lub pomidory środkami miedziowymi z dodatkiem różnych nawozów dolistnych. Efektem takich zabiegów nierzadko bywają poparzenia liści (fot. 1)

http://www.ho.haslo.pl/images/article/2 ... zyw_01.jpg

Przerabiałem już to w gruncie i zmiany były identyczne jak na Twoich ogórkach. Co robić ?. Nic. Jeśli rośliny nie padły od tego oprysku to nie padną.

[x-p-o]

Asiu, przede wszystkim te uszkodzone części liści mają zniknąć z rośliny. Nie całe liście lecz tylko uszkodzone elementy. Niestety warunki pogodowe są jakie są i proponuję/ nie tylko Tobie/ profilaktyczny oprysk Revus 250 SC.

A tak na marginesie, szkoda, że nie skorzystałaś z rady wykopania pomidorów z gruntu w okresie zagrożenia przymrozkiem. Ja wykopałem i jestem z tego zadowolony. Pomidorki po wysadzeniu ponownym ruszyły z kopyta i maja się świetnie.

[monikatt]

Witam Wszystkich forumowiczów miło i serdecznie.
Zwracam się do Was z prośbą o pomoc.
Mój tata - działkowiec - hoduje amatorsko pomidory w folii. Niedawno zaczęło dziać się z nimi coś dziwnego. Młode liście oraz wierzchołki wzrostu zaczęły się skręcać i deformować.
W linku umieściłam zdjęcia ukazujące jak to wygląda. Może ktoś z Was coś poradzi lub poda przyczynę?

https://plus.google.com/photos/11382409 ... tHt__X79wE

Bardzo proszę o pomoc!
Monika

[bioy]

Wygląda na przenawożenie, ale poczekaj na opinię doświadczonych pomidoromaniaków

[Szafirka]

niezdara, betty 68 ze strony 12 ; Pabblo_Pl, beata11, szafirka, ogrodnikk, jacula-70 ze strony 13
proszą o diagnozę

O tak
Dodam jeszcze, że pomidory niczym chemicznym nie były nawożone ani pryskane, jako podłoże dostały ziemię z kompostownika z dodatkiem obornika.

[jokaer]

Można też próbować samemu szukać przyczyn w podwieszonym wątku na górze
Pomidory - choroby i szkodniki. Linki do zdjęć i porad

[Tula]

Az sobie zaznacze watek.

[sidart]

Witam Wszystkich!
To mój pierwszy post na tym forum. Potrzebuję pomocy przy identyfikacji choróbska, które dotknęło moje mikre sadzonki pomidorów. Zauważyłam dziś na nich czarne plamki, głównie na niższych liściach ale na młodych wydaje mi się też Zastanawiam się czy nie jest to brunatna plamistość bądź bakteryjna cętkowatość. Czy wszystkie roślinki będę musiała usunąć, czy istnieją jakieś metody na ekologiczne zwalczanie tej choroby? No i co to jest za zaraza? Przeglądałam forum ale nie potrafię zdiagnozować moich pomidorków
Zdjęcia poniżej:






Pomocy!

[x-p-o]

Nie wyciągacie żadnych wniosków z panującej pogody, co dla wielu może się źle zakończyć.

[Tula]

Ja wyciagam Pojechalam po wichurze na dzialke zeby pozbierac wylamane krzaki i wstawic do wazonu