Działka Romy wśród jezior cz. 5

[Alina-277]

Romciu.... czytałam na kilku wątkach ze nie przyjedziesz na zjazd ,,przykro że mąż musiał iść do szpitala ale zdrowie najważniejsze...to zrozumiałe....a może chociaż na chwilę wpadniesz masz przecież nie tak daleko jak my...a tak chciałam z tobą pogadać bo na tamtym nie było kiedy...mężowi życzę zdrówka i Was pozdrawiam...

[leszczyna]

ROMCIA...zdrówka życzę Wam.....a spotkanie odkładamy do następnego zjazdu.....

pewno i na działeczce bywasz rzadziej......u mnie przed chwilką wyjrzało słonko od razu na sercu lepiej.....

[Helios]

Wygląda na to, że będzie nam zimno co najmniej do wtorku.

[RomciaW]

Witam serdecznie w nowym zimnym tygodniu Wybieramy się jutro jestem spakowana .........
od środy zapowiadają ciepełko ,mam nadzieję że się sprawdzą prognozy
Mirusia ,mnie też przykro ale .........co zrobić Mam nadzieję że się spotkamy wcześniej niż za rok, na następnym zlocie Nie dziękuję za cytryńca ale..........bardzo się cieszę
Alinko , sytuacja jest dość poważna i muszę go wspierać w czasie pobytu w szpitalu
Nie miałabym nastroju na zlot ...........spotkamy się na następnym i odrobimy zaległości
Krysiu ,tobie też życzę dużo zdrówka i siły, bo tego Ci teraz trzeba
Helenko , dlatego jedziemy jutro i czekamy na słonko Czy jesteś zadowolona z wesela

[bodzia3012]

Romuś rozumiem cię bardzo i życzę dużo zdrówka dla ciebie i męża

[Helios]

Nie ma u Ciebie słoneczka? Przyszłam się ogrzać, bo u mnie i mokro i zimno.
Romciu, to wesele było trochę nietypowe. Trzy m-ce temu zmarł nagle ojciec panny młodej (brat eMa), a jej mama zmarła parę lat temu.
M jest jej chrzestnym, a ponadto bardzo się przyjaźniliśmy. Tak szybki ślub wymusił na młodych proboszcz, z tej racji, ze mieszkali razem. Nie było to wielkie weselisko, a raczej rodzaj przyjęcia. Chcąc, nie chcąc spotkanie przerodziło się w bolesne wspomnienia. Do tej pory nie mogę się pogodzić ze śmiercią mamy młodej (miała tylko 50 lat). Była dla mnie bliższa od rodzonej siostry.

[Maska]

Romeczko! czytam, że jednak pakujesz się na wyjazd.
Też liczę na ocieplenie i lepszą pogodę, bo u mnie co prawda nie leje ale jest zimno i chmury się przewalają, a ja mam drugi weekend zaplanowany z dziećmi i też chciałabym zrobić grilla z prawdziwego zdarzenia, a nie tylko ukradkiem piec kiełbasek . Życzę Ci ciepła i słoneczka i nie forsuj się za bardzo

[maniusika]

U mnie też pada i zimno , M napalił w piecu bo nawet w mieszkaniu trudno wytrzymać . Lepiej taka pogodę przesiedzieć w domu bo szybko można się przyziębić ,, Miała być wiosna a jest jesień , ten rok jest nietypowy ,ciekawe czym nas zaskoczy lato i jesień . Ale zmiana ,zawsze polewałam kwiaty a teraz muszę im wodę wylewać , jednak te posadzone nawet nie trzeba polewać .. Pewnie masz zapakowany cały samochód więc życzę ci słoneczka albo przynajmniej aby nie padało abyś mogła to wszystko posadzić . Zdrowia życzę mężowi i tobie abyś mogła go powstrzymywać na duchu ..

[maryla-56_56]

Romeczko zdecydowałaś się. Więc życzę Ci dużo słońca.
Chociaż jeszcze zapowiadają deszcze, ale niech się chociaż ociepli.

[lora]

Romciu słoneczka życzę tego nam trzeba...

[ewa2204]

Romciu cieplutkiego pobytu na działce i już bez deszczu

[mewa]

Romciu czy Ty wiesz że mojemu eM spodobał się pomysł Mirka z tą latarką dla Ciebie i mi taką kupił

[zwkwiat]

Romciu, zdążyłam jeszcze przed wyjazdem Cię odwiedzić, super pogodę zapowiadają od następnego czwartku, mam nadzieję, że odpoczniecie po dość ciężkim roku. Życzę tego Tobie i mężowi.

[majka300]

Romciu dużo słoneczka

[mewa]

Romeczko miła - czy Ty jeszcze na działce jesteś??? . Mam nadzieję że chociaż ciepło macie